Forum

[Szukaj na forum]

Technika
Index >> Garaż >> Wyciągnięcie półosi - problem
[odpowiedz]
[1]
Wyciągnięcie półosi - problem
AutorWiadomość
GośćPosiadłem Taunusa z AD73, 2,3V6 automat, no i sie zaczyna. Narazie pytanie gorące czy jest jakies zabezpieczenie półosi przed wyciągnięciem? bo za cholerę nie mogę jej wypukać coby łożysko wymienić. Czy może przyczyna tkwi w tym że te łożysko siedzi tam od 31 lat i po prostu trzeba większego argumantu wyciągającego (z tym że nie chciałbym wyrwać razem z półosią całego mostu).

Pytanie nr2: a własciwie prośba czy może ktoś ma schemat instalacji elektr. do tego modelu. Moja trochę zzieleniała i muszę conieco ją zrekonstruować.

Pytanie 3: ja mu szybko w gaz a on jakby sie powietrza nałykał :shock: i gaśnie, jak mu powoli dawkuję mieszankę to wchodzi w obroty jak się patrzy. Domyślam się że powodów może być mnogo.

Za wszelkie podpowiedzi, dzięki. Gruby.> ecoheat@onet.pl
314TeR07.02.2004 22:43

Skąd: Warszawa
Od: 2003-10-28
Postów: 442
Przedewszystkim gratulacje z posiadania dziobaczka i to 2.3. Napisz coś więcej o nim, jaka wersja... ma jeszcze straszą deskę czy już nową.

[quote:f7d0d50219="Gruby"]
Pytanie 3: ja mu szybko w gaz a on jakby sie powietrza nałykał :shock: i gaśnie, jak mu powoli dawkuję mieszankę to wchodzi w obroty jak się patrzy. Domyślam się że powodów może być mnogo.[/quote:f7d0d50219]

Sprawdź najpierw czy działa ci przyspieszacz w aparacie zapłonowym, a potem bym stawiał na gaźnik.
GośćMoje F odkupiłem od człowieka z warszawki, moze widziałeś kiedyś niebieski metalik z czarnym dachem. Jeśli chodzi o wersję to na atrapie ma gxl a na tylnych słupkach ghia. Deska rożdzielcza to chyba ta nowsza kwadratowa. Mam go od trzech miesięcy i dopiero zaczynam rozgryzać ten temat i nie ma co - wciąga mnie to coraz bardziej. Auto prezentuje sie pieknie chociaż ma problemy z podwoziem (korozja podosadowa). No i trochę poprzedni właściciel zapomniał o tym że o takie auto trzeba dbać. Gdzie można dokupić części do tego auta tj. listwa boczna, rury wydechowe, uszczelki drzwiowe, grila, części do zawiechy itp?
No i pytanie o półośkę bo łożysko mi mruczy głośniej niż silnik i myśli skupić nie mogę. Jest jakieś zabespieczenie na półośce czy wyciąga ją się siłą? Nie chciałbym urwać czegoś.
Pająk08.02.2004 21:38

Skąd: Warszawa
Od: 2003-10-30
WWW
Postów: 900
musisz odkrecic 4 sruby od strony szczek hamulcowych, jezeli to 4d sedan to widzialem go jakies 5 lat temu jak palil kapcie na ordona.
Gośćto jest sedan 4d i módł palić gumy, do tej pory mu to zostało, odejście ma w pyte, dwa lata temu dostał nowy silnik od granady 2.3 i cyka az miło. Jeżeli półośkę trzymają tylko te śruby to w takim razie muszę zwiększyć argument wyciągający.
Gośćwykręcasz te śruby co o nich piszesz, w to miejsce po przekątnej wkręcasz dwie przez otwory w półosi, następnie na te śruby kładziesz gruby płaskownik, i najlepiej jakby ktoś to trzymał, zakładasz ściągacz szczękami za półoś, środek ściągacza opierasz o ten płaskownik, najlepiej jakby płaskownik miał nawiercone wgłębienie aby środek ściągacza nie latał (zazwyczaj jest to kulka) po płaskowniku, kręcisz śrubą ściągacza i półoś wychodzi, nawet jak łożysko jest mocno zapieczone
Gośćhehe chyba widzialem go w komisie jjakies 10 miesiecy temu. w sumie to byl 2 dziobak jakiego widzialem. 3 i 4. u pajaka a 5 moj hihihi
grubyartur09.02.2004 16:24

Od: 2004-02-09
Postów: 6
Ogień Stary próbę taką robiłem ale płaskownik choć gruby był potworzaście to mimo swych słusznych rozmiarów wyginał się w bananowy owoc a ściągacz wesoło trzeszczał mi w rękach. i dlatego myślałem że może jest jakieś zabezpieczenie w okolicy mostu i nie chodzi tu o most poniatowskiego. niemniej jednak próbę ową powtórzę i niech mnie szlak wtrafi - coś puści (co pytanie tylko, mam nadzieję że nie ja w gatki bo wstyd i atmosfera nieprzyjemna)
Gośćna półosiach nie ma rzadnych zabezpieczeń w mechaniźmie różnicowym, płaskownik musi być z hartowanej stali, bo tak się wygnie jak parasol, ja zapożyczyłem szczęka z imadła
Gośćna półosiach nie ma rzadnych zabezpieczeń w mechaniźmie różnicowym, płaskownik musi być z hartowanej stali, bo tak się wygnie jak parasol, ja zapożyczyłem szczęka z imadła
trójkąt09.02.2004 23:05

Skąd: Milanówek
Od: 2003-10-28
WWW
Postów: 92
http://www.capri.pl/photo/3faa024ea1212.l.jpg

wykonaj taki ściągacz.. nie było jeszcze półosi kttóra by się oparła :)) tylko czasem trzeba większy młotek użyć :))

no i oczywiście wcześniej odkręć 4 śruby mocujące tarcze kotwiczącą szczęk :))
Gośćdodam z własnego doświadczenia. waga młotka min. 3kg
trójkąt10.02.2004 22:45

Skąd: Milanówek
Od: 2003-10-28
WWW
Postów: 92
http://trojkat.capri.pl/sciagacz.jpg

[img:9973fc9a06]http://trojkat.capri.pl/sciagacz.jpg[/img:9973fc9a06]

to ulepszona wersja ściągacza.. mniejwięcej coś takiego sam używam i nie miałem jeszcze problemów z półosiami :))

młotek czasem nawet 1,5kg starczy :)) ale miałem przypadek gdzie 5kg trzbe było użyć .. :)

[odpowiedz]
[1]