II Runda Mistrzostw Okręgu Warszawskiego
Pojazdów Zabytkowych
Skromna reprezantacja fordowa wzięła w tym roku udział w rajdzie o randze ogólnopolskiej organizowanym w Białobrzegach. To ciekawa impreza weekendowa przygotowywana z dużą starannością już czwarty raz.
Tym razem w sobotę, odbył się wyjątkowy rajd - pogoń za balonem ;) O tym, niestety nie napiszę nic więcej, ze względu na to, że przyłączyliśmy się dnia następnego. Od 8.00 rozpoczęto rejestrację załóg. Odebraliśmy całe mnóstwo materiałów i fajnych gadgetów rajdowych. Po numeracji autek udaliśmy się na śniadanie kontynentalne, czyli chlebek ze smalcem ;) Pierwszy etap rozpoczął się planowo i dość sprawnie pokonywaliśmy dystans do mety przy pomocy - tym razem niezbyt skomplikowanego - itinerera. Tu krótka próba sprawnościowa ... i drugi posiłek ... grochuweczka. Potem chwila odpoczynku ...i zostaliśmy zaproszeni na ognisko. Na tych co zgłodnieli ;) czekały kiełbaski do pieczenia ;) Koniec końców udaliśmy się w dalszą drogę, jednak już coraz bardziej leniwie. Po drodze odebraliśmy jeszcze dodatkowo suchy prowiant (!), co by nie zgłodnieć przypadkiem na drugim etapie. Odbyliśmy próbę sprawnościową objeżdżając całe mnóstwo pachołków i dość wesołą konkurencję okrążania zamku ze stałą prędkością. O zupełnie przyzwoitej porze dobrnęliśmy do mety na rynku w Białobrzegach. Tu czekał na nas znowu chlebek ze smalczykiem ;) ... a potem lody. W konkursie elegancji nie mięliśmy zbyt wielu szans ze względu na przepiękne okazy aut w znacznie poważniejszym wieku od naszych Fordków. Ale na uwagę zasługuje fakt, że każdy właściciel musiał powiedzieć do mikrofonu kilka ciepłych słów o swojej furce. Niejednokrotnie to były bardzo ciekawe historie. Rajd zakończył się uroczystym rozdaniem nagród i pucharów.
Podsumowując, należy podkreślić naprawdę świetną organizację całego rajdu. To wyjątkowa impreza ze swoją bardzo ciepłą, koleżeńską atmosferą.