Klubowe |
Index >> Zloty i spotkania >> Zlot Taunus.PL |
[odpowiedz] |
|
Zlot Taunus.PL |
Autor | Wiadomość |
amator | 13.01.2011 16:10 |
Administrator
| Pojawiło się parę opini w wątku o koszulkach, więc przenoszę tą dyskusję tu. Ciekaw jestem, co kto o tym sądzi, czy byliby chętni na przyjazd na taka akcję, albo chętni na organizację itp. itd. ;) ??? |
Kuki.vel.KrZaK | 13.01.2011 18:12 |
Skąd: Katowice Od: 2004-03-14 Postów: 963 | wydaje mi się, że najlepsze były by 2 opcje: 1. W centrum polandu, tak aby każdy miał po drodze... 2. W myśl kultu starych obyczajów w Olsztynie pod Częstochową lub Podlesicach na jurze gdzie ostatni zlot organizował Pająk. |
paras | 13.01.2011 18:40 |
Skąd: Kraków Od: 2005-09-12 Postów: 115 | O, podoba mi się pomysł choć jestem bez furki. Może bym nawet coś sensownego kupił wtedy choćby po pijaku:) |
Pietia | 13.01.2011 19:41 |
Skąd: Jawor Od: 2007-03-04 Postów: 410 | Paras no kup wreszcie. Ten TC 3 z niemiec nie wypalił, ale może się coś trafi. Co do zlotu, to świetny pomysł. W sumie opcja centralnej Polski wydaje się być najbardziej optymalna, bo sprawiedliwie |
PieM | 13.01.2011 21:13 |
Skąd: Bydgoszcz/Łąsko Małe Od: 2008-10-30 Postów: 52 | Chetnie bym sie pojawil jesli uda sie jakas rozsadna date wykombinowac. Miejsce faktycznie powinno byc w centrum polski i Czestochowa zdecydowanie w tym centrum nie lezy;) Jesli chodzi o organizacje, to wiadomo, ze wszystko zalezy od ilosci uczestnikow. Pytanie polega na tym, czy trzeba znalezc duzy plac pod namioty, czy spoleczenstwo T.pl sie starzeje i trzeba szukac osrodka wypoczynkowego;). Wiadomo, ze jesli znajdzie sie kilka osob do organizacji, to mozna pomyslec o jakims lotnisku i zorganizowac jakies drobne proby sprawnosciowe, ale nic tez nie stoi na przeszkodzie aby wybrac miejsce i po prostu w okreslonym terminie sie tam pojawic. W mojej okolicy nic ciekawego nie ma i do tego troche daleko dla poludniowcow, wiec nic nie zaproponuje, ale osobnicy zamieszkujacy okolice lodzi, mogliby wyszukac co nieco, poprzec to materialem dowodowym w postaci zdjec i moze jakas decyzje udaloby sie podjac;) |
szafa | 13.01.2011 21:28 |
Skąd: Andrychów/Pisarzowice Od: 2008-04-29 Postów: 886 | Ośrodek??? ło matko tylko nie to.... |
Pająk | 13.01.2011 22:35 |
| a ja myślę że w borkach (okolice tomaszowa mazowieckiego) jest dobre miejsce ponieważ: -jest to "stary" ośrodek, dla wymagających są domki, pokoje a dla mniej wymagających namiot,przyczepa. -jest miejsce na ognisko, można palić grila -jest las, można chodzić -jest woda, można pływać sobą lub wypożyczyć sprzęt do pływania -w okolicy jest coś do zwiedzania. -jest coś do zjedzenia, albo rybka albo naleśniki. miejsca na próby sportowe (piski, rycie, palenie laka) nie ma ale śmiało można robić konkursy które integrują, o czym chyba wszyscy wiedzą uczestnicy zlotów do których przykładałem rękę np:przeciąganie taunusa, bieg ślepca, slalom z jajem itd itp. Miejsce jest centralne więc nikt nie powinien narzekać. |
Pająk | 13.01.2011 22:42 |
| ale ze mnie głupiec, mam jeszcze jedno miejsce, takie powiedzmy bardziej przypominające warunki w gryźlinach. Czyli jedzenie i picie trzeba przywieźć bądź kupować w pobliskim sklepie. Do rzeki jest 450m, do okoła las i nieliczne domki. Ale tak samo jak w borkach miejsca na katowanie aut nie ma. Miejsce to wieś Lechanice, położone 7km od Warki. Plusem jest to że nocleg nas nic nie kosztuje. |
szafa | 13.01.2011 22:54 |
Skąd: Andrychów/Pisarzowice Od: 2008-04-29 Postów: 886 | akurat palenie gumy itp to na PC jest. Integracyjne zabawy oł jeee:) tego mi brakuje:) tylko żeby nas 5 nie przyjechało :P |
photographux | 13.01.2011 23:07 |
Skąd: k Warszawy Od: 2009-08-13 Postów: 48 | Mój Tauni niedaleko Borek większość życia spędził ;) Okolica rzeczywiście fajna, polecam i popieram ;) |
Heniu | 14.01.2011 09:16 |
Skąd: Kraków Od: 2008-03-19 Postów: 531 | jakby się większa ekipa zebrała, to bym jechał. bo tak bez pomocy technicznej to nie bardzo. |
Kuki.vel.KrZaK | 14.01.2011 10:27 |
Skąd: Katowice Od: 2004-03-14 Postów: 963 | "...bo tak bez pomocy technicznej to nie bardzo." jo Cie prosza, przecież to nie dystans 3000km przez kraje arabskie;) |
amator | 14.01.2011 10:59 |
Administrator
| no to się teraz okaże, kto ma większe tatuaże ;D A że w grupie zawsze fajniej na zlot lecieć, to inna sprawa ... |
reset | 14.01.2011 11:31 |
Skąd: Krościenko nad Dunajcem Od: 2010-03-02 Postów: 71 | hahaha ale nie wiem co jest bezpieczniejsze 3tys km po pustyni czy 200km po dziurach :) swoją drogą pomysł dobry, kiedyś musi być mój pierwszy zlot :D |
Mishq | 14.01.2011 12:04 |
Skąd: Brzozów Od: 2006-11-26 Postów: 454 | ja mam do Warszawy 350km gaz trzeba bedzie założyc i może dojade a chętnie bym pojechał ale moze bedzie dobrze.... |
reset | 14.01.2011 13:48 |
Skąd: Krościenko nad Dunajcem Od: 2010-03-02 Postów: 71 | tylko weź zapasową butle, żeby Ci nie brakło ;) |
radzieckii | 14.01.2011 14:04 |
Skąd: Warszawa Od: 2005-09-19 Postów: 564 | To ja jestem za Borkyma ;-) tylko nie wybierzcie czasem okolic Bożego Ciała, bo ja wtedy mam ambitny plan do Prypeci jechać... |
Heniu | 14.01.2011 20:43 |
Skąd: Kraków Od: 2008-03-19 Postów: 531 | kurde nieźle. kuzyn tam był. w sumie bajera nie ma, ale to trza byś zakręconym, żeby takiego tripa zrealizować. |
gleacken | 14.01.2011 23:59 |
Skąd: lublin Od: 2004-05-14 Postów: 1297 | wg mnie to borki są ok, jak coś to ja się piszę, oby tylko termin odpowiadał, no i podstawowe pytanie czy można przyjechać innym autem niż stary ford? |
Mishq | 15.01.2011 01:05 |
Skąd: Brzozów Od: 2006-11-26 Postów: 454 | no właśnie czy można przyjechać starą toyotą? |
[odpowiedz] |
|