Klubowe |
Index >> Zloty i spotkania >> Zlot Taunus.PL i Rajd Starych Fordów - Zdwórz 2012 |
[odpowiedz] |
|
Zlot Taunus.PL i Rajd Starych Fordów - Zdwórz 2012 |
Autor | Wiadomość |
amator | 18.05.2012 17:54 |
Administrator
| No w tym roku zapowiada się sporo załóg ;) A tak będzie wyglądała naklejka zlotowa: |
Kuki.vel.KrZaK | 18.05.2012 20:21 |
Skąd: Katowice Od: 2004-03-14 Postów: 963 | denerwujecie mnie z tym zlotem :) |
jacob81 | 18.05.2012 21:48 |
| jest na to rada, przyjedź i powiedz to oficjalnie wszystkim :D |
Kręgiel | 18.05.2012 23:12 |
Skąd: Żelistrzewo Od: 2010-11-11 Postów: 78 | 1. Amatory - 2 os. 2. mario - 2 os. + 1 3. Pająki - 2 os. i pies 4. Flondery - 2 os. 5. gryziowie - 2 os. 6. Pietia - 1 os. 7. Marcin88 - 1 os. (na 60% 2 os.) 8. Marian Samo Zło - 2 os. 9. Kalle - 1 os. (50/50 2ga os.) 10. paras - 2 osoby 11. Włodek - 2 os. 12. Beddie - a cholera wie ile osób, może sam, może 5 ;) 13. Ponury - 1 os. 14. B4 / M- maniac - w tamtą strone na 1 auto - na rajdzie może 2 ;-) 15. Myszy - 2 os. 16. Rudy Grześ - 1/2 os. 17. Szogun - 2 os. 18. Jacob81 - 2-3 os. 19. PieM - 1/2 os. 20. Remek P - 3 os 21. kamiloss82 - 2 os. 22. buldog 3 os 23. pitcarn 1os. (tak na 10-15% -może coś wymyślę ,muszę tam być ;) ) 24. Grzesieki - 2 os. (+dostawka) :) 25. SzaraEminencja - 1 os. 26. Kręgiel- 5 sztuk na dwa auta (zmiana) 27 Walker (może dam radę wszystko połączyć)??? chcę ale.. 28 kubuleczek3 - 2/3 osoby ( 100 % pewności nie mam, ale myślę że dam radę ) 29 fakedeth czyli Tomasz we 2 os. 30. Rozjechani - 2,5 os. ;) |
pitcarn | 20.05.2012 17:17 |
Skąd: Wrocław Od: 2011-10-01 Postów: 109 | a ja już wiem na 100% . Nie będzie mnie na zlocie :/ Mam egzaminy na uczelni i nie dam rady się urwać wcześniej. Może następnym razem będę miał więcej szczęścia do terminów. |
Kuki.vel.KrZaK | 21.05.2012 08:08 |
Skąd: Katowice Od: 2004-03-14 Postów: 963 | Jacob z chęcią powiedział bym to wszystkim osobiście w twarz i przy okazji napił się z Wami piwa ale jest to jeden jedyny termin w którym akurat nie mogę tego zrobić:( No nic, zobaczymy się w gryźlinach, przynajmniej z częścią:) |
szafa | 23.05.2012 01:08 |
Skąd: Andrychów/Pisarzowice Od: 2008-04-29 Postów: 886 | No to Kuki widzę że jesteśmy w tym samym gównie ubabrani... Odbijemy sobie na PC i Gryźlinach:) |
fakedeth | 23.05.2012 19:29 |
Skąd: Gliwice Od: 2009-05-15 Postów: 25 | ja niestety tez mam egzaminowy problem :/ te 3 dni to moze być za duzo wycięcia z zyciorysu studenta, przepraszam za zamieszanie chce jechac ale nowo ustalone terminy komplikuja zycie |
amator | 24.05.2012 23:40 |
Administrator
| No dobra Panie i Panowie, po przejechaniu ponad 1200 km i prawie 40 godzinach w aucie ogarnęliśmy itinerer ;) A więc możemy podać wstępnie kilka nowych szczegółów. Ale od początku ... W piątek zgodnie z planem - przyjazdy. Kto może to się od razu zarejestruje, a potem piwkowanie i wieczorny seans filmowy na powietrzu zorganizowany przez kolegę Remka. Rozmawialiśmy z właścicielem baru "Stworek" i będzie miał otwarte przez cały weekend, więc jak będziecie głodni lub spragnieni, to jest do Waszej dyspozycji ;) W sobotę z samego rana rejestrujemy niezarejestrowanych i robimy odprawę przed rajdem. W tym roku trasa będzie miała w sumie około 130 km i będzie podzielona na dwa etapy tzw. pętlę północną i południową. Czeka Was sporo jazdy, zwiedzania, pytań i zadań. Z ciekawostek mogę tylko zdradzić, że jedną z prób sprawnościowych będzie wyścig kajakiem ;) Na załogi, którym uda się ukończyć rajd i dotrzeć do mety, będzie czekał "Gulasz ala Mario", który dla zgłodniałych rajdowców, specjalnie na tą okazję, Mario przyrządzi według swojego przepisu w kotle na ognisku :) Potem - jak w zeszłym roku - kolega Nebel ustawi nas do zdjęcia grupowego nad jeziorkiem. Następnie my zajmiemy się liczeniem wyników, a Wy ... czym chcecie. Jeziorko, boisko do siatki plażowej, do kosza ... bar ... wszelkie atrakcje. Wieczorem spotykamy się przy ognisku, gdzie ogłosimy wyniki i rozdamy nagrody. Jeśli - jak to się zdarzyło w zeszłym roku - będzie konieczna dogrywka, rozstrzygniemy ją jedynie słuszną konkurencją - ciąganiem Taunusa na czas :) Niedziela pozostaje dniem dochodzenia do siebie, odzyskiwania sił i regeneracji organizmów w celu powrotu do domów :) Czuwaj! |
Marcin88 | 26.05.2012 01:55 |
Skąd: Grodzisk Mazowiecki Od: 2010-07-13 Postów: 141 | Od siebie dodam, że noszę się z zamiarem wzięcia ze sobą trochę części, które uzbierały mi się w piwnicy. Także kącik handlowo - pomocowy też będzie :) |
Mikey | 26.05.2012 20:41 |
U mnie niestety też sesja jest barierą nie do przejścia. Ale jeszcze tylko rok turlania się ze studiami ;). | |
Pietia | 26.05.2012 20:58 |
Skąd: Jawor Od: 2007-03-04 Postów: 410 | na co Wam te studia, waszego Taunusa i tak to nie obchodzi :P |
jacob81 | 26.05.2012 21:35 |
| Heh dobre ale sie usmialem :-) |
AGASSI | 27.05.2012 08:44 |
Skąd: Toruń Od: 2012-03-18 Postów: 55 | a mój Taunus wczoraj zgubił iskre :( rozpacz.... i jaj ja dojadę? miałem zajrzeć... kopułka nowa palec nowy a on ostatnie 30km troche przerywał a teraz amen czy to moze byc kondensator albo cewka.? (1,6) |
pitcarn | 27.05.2012 08:49 |
Skąd: Wrocław Od: 2011-10-01 Postów: 109 | heh ,Pietia, dobre sobie ;) W moim przypadku ukończenie polibudy to jedyny sposób na znalezienie lepiej płatnej pracy (w sumie to prawie każda robota będzie lepiej płatna od mojej obecnej :P ) bo nie mam wyuczonego zawodu (jestem po ogólniaku). A lepsza praca to więcej kasy ,a więcej kasy to bardziej dopieszczony i doinwestowany Taunus z poprawioną blacharką ,zabezpieczeniem antykorozyjnym ,podsufitką itp. :) |
Pietia | 27.05.2012 09:52 |
Skąd: Jawor Od: 2007-03-04 Postów: 410 | :) ano chyba że |
jacob81 | 27.05.2012 10:34 |
| Jest jeszcze opcja ze zrobisz doktorat i wymyslisz srodek zwalczajacy rdze raz na zawsze :-) Jak to bylo w E=MC2 gdyby nie nauka to bysmy teraz nie jezdzilo BM-kami, mercedesami itd. :D |
Mikey | 27.05.2012 16:17 |
Pietia, na co nie wiem, ale już prawie 4 lata się z tym bujam, to już nie chce przedłużać :D | |
pitcarn | 27.05.2012 16:34 |
Skąd: Wrocław Od: 2011-10-01 Postów: 109 | Mikey no mnie to trochę dłużej zeszło ,ale ja miałem przerwę ,zmianę z dziennych na zaoczne oraz zmianę wydziału itp. historie. A że jestem na ostatnim semestrze i piszę już pracę inż. (to znaczy powinienem pisać ,ale mi się nie chce ;) może w urlopie coś naskrobię) to też szkoda zawalić choćby jeden egzamin.Z tym że jest marna szansa że coś się uda zorganizować i do Zdworza pojechać ,większość mam już pozaliczane ,zostaje jeden przedmiot techniczny i j.angielski. Będę kombinował. |
AGASSI | 27.05.2012 18:33 |
Skąd: Toruń Od: 2012-03-18 Postów: 55 | dobra dobra ja też 3letni licencjat robiłem przez 7lat ..... ale najważniejsze że mój łaciatek dziś juz odpalił troche przerywa ale jutro może go troche wyreguluje :) |
[odpowiedz] |
|