Forum

[Szukaj na forum]

Klubowe
Index >> Ogólne >> Jak sie uwas zaczeło z miłościa? Obsesją? :D
[odpowiedz]
[1]
Jak sie uwas zaczeło z miłościa? Obsesją? :D
AutorWiadomość
Cinekas05.07.2008 10:29

Skąd: Gdańsk
Od: 2008-02-12
Postów: 526
No jak w temacie jak zaczeliscie kochac taunusy a potem miec obsesje na ich punkcie?:> U mnie to była "długa droga". Tata kiedys smęcił mi że miał taunusa amerykanskiego ale tam mowie badziew i w ogole nawet fot nie zobaczyłem no i potem przyszedl czas na naprawę ściery no i tak troche te mechanikowanie mnie wciągneło :> a sciera mi sie też strasznie podoba :) no i tak jakos krok po kroku było trzeba w koncu zobaczyc te taunusy przegladałem fotki i stwierdziłem ze chcem takiego :) no i dostałem na 18 moje marzenie :) no i tacie wszystkie honory zwróciłem, no i jak dla tametgo taunusa bo niestety się spalil przez majstrów elektryków :( No i teraz niestety oprocz mojej dziewczyny taunusy tez musze kochac :D
michas06.07.2008 01:38

Skąd: kuj- pom
Od: 2008-06-21
Postów: 49
witam, umnie zpasja, zaczelo sie nastepująco kiedys widzilem ,granadę jak paru ""karkow' z gubilo kluczyki do tego auta.wlascieciel tak sie zdenerwowal, ze zaczol skakac po dachu,kopiac w lusterka ,i swiatla.wiesz troszke siewkurzylem ,ale bylem sporo mlodszy zebym mogl cos zrobic!!!i potem koles oddal ,jana zlom ztego cos sie dowiedzilem.bo sam , marze o takiej furce jak ona , wtedy tak myslalem, najwueksza satysfakcje sprawia mi taunus,iz cierpliwoscia mam oczy szeroko otwarte .moze mi sie uda nabyc cos spoko:)pozdro
dawid3cz06.07.2008 23:40

Skąd: Kraków
Od: 2007-10-01
Postów: 17
Ale ci fajnie Cinekas z tym taunusem na 18 tke mnie cały czas próbują przekonać żebym sobie lepiej kupił UNO że małe i się nie psuje hehe.
Cinekas07.07.2008 05:30

Skąd: Gdańsk
Od: 2008-02-12
Postów: 526
tez mialem takie gadki zeby malo palilo i bylo tak tanie w utrzymaniu :D powiedzialem ze sa glupi i niech sobie kupia grande gów... :D
Kuki.vel.KrZaK07.07.2008 08:55

Skąd: Katowice
Od: 2004-03-14
Postów: 963
a ja zawsze chciałem mieć capri, w wieku 18 lat zarobiłęm i zaoszczędziłem na tyle, żeby wreszcie kupic jakiegoś forda, prawie kupilem capri, ale potem padło na taunusa i tak już zostało :)
Niestety ze strony rodziców trafiałem tylko na przeciwności, ale po jakimś czasie nawet mój ojciec jakoś się do tego przekonał i nawet czasami mi pomógł cos zrobić przy staruszku
Heniu09.07.2008 15:17

Skąd: Kraków
Od: 2008-03-19
Postów: 531
samochodziki lubiłem zawsze. zawsze też lubiłem stare autka. i tak kiedyś na ulicy zobaczyłem wielkie kanciaste kombi (czerwona granada to była, tereaz stoi u Huberta), zainteresowałem się takimi kwadratami,zacząłem oglądać, autka tego typu miałem nawet kupić dużego fiata, ale ojciec nie chciał się zgodzić w ogóle na żadne auto. Mamy już uaza i z nim było dość roboty. ale poszedłem z nim na układ, że jak na studiach wyrobię średnią 4.0 to kupię sobie autko. ojciec widział, że ledwo zipię, i że nie dam rady więc się zgodził od razu, a ja myk - 4,19:-) pokazałem mu taunusa z allegro i tak kupiłem moje pierwsze autko. niestety po 2 miechach jeżdżenia rozbiłęm się na drzewie(na szczęscie nic się nikomu nie stało) i teraz remontuję granadę.. może nie jest to miłość konkretnie ukierunkowana na Taunusa, ale kocham wszystkie DUŻE stare kanciaki
Cinekas10.07.2008 05:52

Skąd: Gdańsk
Od: 2008-02-12
Postów: 526
nie mowimy tylko o taunusach! :D Capri grandzie cortiny i przedewszystkim MUSTANGI! :D
Heniu10.07.2008 20:32

Skąd: Kraków
Od: 2008-03-19
Postów: 531
mustangi????:D:D nie pamiętam kiedy się w tym autku zakochałem.... potem jakoś tak mi się odwidziało i zapatrzyłem się na dodge challengera..... mam sentyment do podwójnych okrągłych lamp z przodu(uczyłem się jeździć na 125p)
ozzy11.07.2008 09:42

Skąd: Lublin
Od: 2005-12-17
Postów: 267
A u mnie przez ojca, mial 3 Tauniaki ale dopiero ten ostatni wzmogl te uczucie we mnie :pp
Chris_1313.07.2008 23:37

Skąd: Częstochowa
Od: 2008-03-31
Postów: 13
U mnie zaczęło sie od dziecięcej fascynacji amerykańszcańskimi muscle carami. Marzyłem o podróży w poprzek Stanów legendarną 66. za kierownicą jednego z nich. W dodatku moje marzenia co jakiś czas podsycały hollywódzkie produkcje z samochodami w rolach głównych.
Po 18tce, gdy przyszedł czas na pierwszy własny wehikuł, chciałem, żeby wyglądem i charakterem oddawał klimat tamtych wspaniałych krążowników szos. Wtedy po tygodniach poszukiwań znalazłem TC III 2.3 V6 w dziale 'uszkodzone'. Po oględzinach okazało się, że uszkodzona jest tylko blacha i choć znacznie, to tylko! Tak właśnie zapadłem na tą nieuleczalną chorobę, której wyleczyć się nie da, choć wielu juz próbowało:)
A najlepsze jest to, że dobrze mi z nią i wcale nie chcę antidotum:P
bery14.07.2008 12:15

Skąd: jelenia góra
Od: 2008-07-14
Postów: 1
Kupilem ostatnio fajnego taunusa z 79r ta wersja mi sie najbardziej podoba i taka w koncu znalazlem ale blacharka jest w strasznym stanie oddalem go do mechanika niedlugo rozpocznie sie reanimacja w planie mam wstawic silnik od starego taurusa 3.0 V 6 na gazniku a poza tym sportowe zawiasy ,lakier blekitny metalik i skura czarna w srodku. Ale to dopiero plany narazie mam inny problem z mechanikiem strasznie sie opierdziela z robota ale nie ma co sie zalamywac tak dlugo sie przymierzalem do kupna taunusa to poczekam jeszcze chwile . A zaczelo sie od tego ze kiedys w mojej rodzinnej miejscowosci moj kumpel dostal od brata fajnie zrobionego taunusika w moim ulubionym kolorze odrazu sie w nim zakochalem milo wspominam te czasy ciaglych imprez ognisk i wypadow taunusikiem niestety popadl w ruine a w zeszlym roku odszedl do krainy wiecznych autostrad.Dlugo przymierzalem sie do kupna w koncu go mam nie dlugo wrzuce kilka fotek na galeri. Pozdrawiam wszyskich milosnikow taunusow
mimu28.07.2008 00:04

Od: 2006-04-25
Postów: 3
taunus jest .... o w morde cały swiat nim zjeździłem teraz sprzedam! tanio. patrz - ogłoszenia.... 7 lat jeźdxiłem i nie zajeździłem... teraz spróbuję to samo z wielorybem... 6 cylindrów i 90 KM przy 1050 kg i jest dobrze!
mimu28.07.2008 00:06

Od: 2006-04-25
Postów: 3
taunus jest .... o w morde cały swiat nim zjeździłem teraz sprzedam! tanio. patrz - ogłoszenia.... 7 lat jeźdxiłem i nie zajeździłem... teraz spróbuję to samo z wielorybem... 6 cylindrów i 90 KM przy 1050 kg i jest dobrze!

[odpowiedz]
[1]