Forum

[Szukaj na forum]

Klubowe
Index >> Ogólne >> tc1 a drift.
[odpowiedz]
[1]
tc1 a drift.
AutorWiadomość
nadine25.05.2009 22:36

Skąd: Bytom
Od: 2009-05-01
Postów: 8
Żeby już nie śmiecić w przywitalni, pomęczę trochę tutaj.
Jakie są Wasze spostrzeżenia na temat taunusa 1 w drifcie,
czemu polecacie, czemu negujecie, wady,, zalety, wasze odczucia i relacje z tej kwesti ;)
fordofil25.05.2009 22:42

Skąd: Brwinów
Od: 2008-07-06
Postów: 126
zaleta: lekki i łatwo i tanio można wstawić mocny silnik
wada : całe tylne zawieszenie, ani most ani wachacze nie nadają się do ostrej jazdy - jest i na to lekarstwo, ale wpierw chce się przekonać na własnej skorze . mozna też podłoge ze sierry przespawać, ale chyba nie o to chodzi.
Pająk25.05.2009 22:46

Skąd: Warszawa
Od: 2003-10-30
WWW
Postów: 900
przednie zawieszenie jest ok, tzn chodzi o rozwiązanie dajecie inne amorki i sprężyny i można już się bawić natomiast tył jest totalnie nie do driftu. Trzeba oczywiście zmienić sprężyny i amorki i przynajmniej dołożyć panharda.
Ja w pomarańczy nie miałem nic ale koła latały jak żyd po pustym sklepie pomimo nowych tulejek.
W hellishu miałem wyspawaną taką ramę idącą z pod skrzyni biegów aż do mostu, rozwiązanie się sprawdziło w 100% ale z czymś takim jazda po mieście raczej odpada.
Pająk25.05.2009 22:49

Skąd: Warszawa
Od: 2003-10-30
WWW
Postów: 900
jeszcze jedno cena szpery do forda to od 2500zł w górę, zaspawanie mostu się sprawdza ale na krótko (ukręcają się półosie)
amator25.05.2009 23:19
Administrator

Skąd: Pruszków
Od: 2003-10-29
WWW
Postów: 3558
Nadine, na początku wspomniałaś o wersji coupe ... więc jak zauważył Rogal ... Jeśli już w ogóle znajdziesz taki egzemplarz, to poprostu szkoda go będzie do szaleństw.

A najważniejsze są uwagi o których pisał Pająk. Tak naprawdę ilość roboty, modyfikacji i kasy będzie poprostu niewspółmierna do osiągniętych efektów. Narobicie się, a za pół roku okaże się że jest lipa. Już zdecydowanie lepiej poświęcić tą samą energię właśnie Escortowi lub Caprikowi, bo to może mieć sens.
szafa25.05.2009 23:25

Skąd: Andrychów/Pisarzowice
Od: 2008-04-29
Postów: 886
To ja z racji kompletnej niewiedzy w temacie driftu powiem: Kurde Kolejne Coupe ma być zniszczona na potrzeby jakis fantazji.... Ehhh.. A gdzie chęci posiadania oryginalnych zabytków??:(
ras_kristoff25.05.2009 23:36

Skąd: Kraków
Od: 2004-12-24
Postów: 219
mi się też to nie podoba. najpierw proszę kupić taunusa, pojeździć nim, porobić coś przy nim i poczuć klimat, a nie od razu drift i to w coupe bo on taki amerykański .... :) chyba nie o to chodzi w taunusach... ale każdy robi to co lubi.
Rafal26.05.2009 08:56

Skąd: Biskupice Sieradz
Od: 2005-12-18
Postów: 334
kolego nadine szkoda trochę takich samochodów jak TAUNUSY CAPRI GRANADY to już powoli klasyki takie jest moje zdanie ale jak chcesz się bawić w drift to może jakąś sierre podobno one się bardziej nadają
nadine26.05.2009 10:27

Skąd: Bytom
Od: 2009-05-01
Postów: 8
KOLEŻANKO nadine. ;)
Po pierwsze to nie będzie profesjonalne auto do driftu:
powyrzucane co się da, powycinane co się da, wymienione na laminat co sie da, pleksa, poliwęglan, dwa kubły szele hydrołapa i koniec. Nie o to nam chodzi Panowie.
Chcemy zrobić autko, które z wyglądu będzie starym klasycznym poczciwym dziobakiem, jego sportowy charakter będą zdradzać tylko zmienione fotele i szelki (nasze bezpieczeństwo), niski zawias ( co każdemu autu by się przydało... ) i dźwięk wydobywający się z układu wydechowego.

Co do kosztów i zabawy z przeróbkami mamy dość duże doświadczenie, bo przygotowując fiata126p ( którego przeciętna wartość oscyluje w granicy 700zł ) nasz fundusz zbliżył się do 5cyfrowej sumy... a prace blacharskie, mechanike, elektryke, zawieszenie itp były robione we własnym zakresie.
Wolę swoją "fantazję" przelać na taunusa w postaci driftu,
niż próbować go robić, zniechęcić się i oddać na złom :)
konradkojot26.05.2009 11:44

Skąd: Róznie
Od: 2009-05-18
Postów: 9
Ja np uważam żę każdy robi ze swoim samochodem co chce i co uważa za słuszne. A taunus ma naprawde duży potencjał który można wykorzystać na wiele sposobób. Każdy ma swoją wizję i do czegoś tam sobie dąży.Nie wolno moim zdaniem narzucać komuś, że ma być taki czy inny. A samo to że ktoś coś z nim robi a nie pozwala mu zardzewieć na szrocie jest juz sukcesem
rogal26.05.2009 19:17

Skąd: Bydgoszcz-złotniki
Od: 2006-02-04
Postów: 768
nikt nikomu nic nie narzuca ale raczej trudno się spodziewac ze w gronie miłośników tych autek znajdzie się poparcie do takich rzeczy.
nadine26.05.2009 20:14

Skąd: Bytom
Od: 2009-05-01
Postów: 8
Cytat 1: "Jest zrobiony bardzo konkretnie i nie na muzeum. To doskonale podejscie!!! Tylko zazdroscic i robic swoje ;)"
Cytat 2: "No i dobrze niech robi zamieszanie ... w koncu po to sa qupety."
Plan niezmienny ;) co dokładnie jest nie wpożądku z mostem?
fordofil26.05.2009 20:29

Skąd: Brwinów
Od: 2008-07-06
Postów: 126
sam most jest słaby, drogi i droga szpera- jak pająk pisał, choć nie wiem gdzie on tanio znalazł...
i tragiczny jest układ wachaczy, zamiast trzymać most wyginają go w każdą strone, efektem czego koło lata w każdej możliwej plaszczyźnie.
Cinekas26.05.2009 21:24

Skąd: Gdańsk
Od: 2008-02-12
Postów: 526
kapec nie byłby lepszy do driftu? a moze pierw kup trojke zobacz co sie z tym da zrobic a potem mysl o dziobaku :P
amator26.05.2009 21:55
Administrator

Skąd: Pruszków
Od: 2003-10-29
WWW
Postów: 3558
oczywiście, że nie można nikomu zabronić zrobienia czegoś ze swoim autem. Tak samo nie można nikomu zabronić wypowiadać się na ten temat.

Faktycznie bardzo dobra rada ... na początek pojeździć jakimkolwiek taunusem, bo słowa mogą nie do końca oddawać to o czym mówimy ;)
Pająk26.05.2009 22:38

Skąd: Warszawa
Od: 2003-10-30
WWW
Postów: 900
zacznijmy od tego że kupcie kupetę, potem zobaczycie co z nią robić, tak czy siak w którą stronę byście nie poszli mogę pomóc, coś podpowiedzieć.
konradkojot27.05.2009 10:20

Skąd: Róznie
Od: 2009-05-18
Postów: 9
Znaczy ja tak mówie, ale swojego bym nie poświecił na drift na pewno :))) ani na nic co by mu krzywde zrobiło :D
fordofil27.05.2009 21:44

Skąd: Brwinów
Od: 2008-07-06
Postów: 126
polecam kupić jakieś tanie TCIII i : po pierwsze można się przejechać, ocenić samemu "jak to wygląda" a po drugie bedzie źroodłem części do dziobaka :)
radzieckii28.05.2009 11:50

Skąd: Warszawa
Od: 2005-09-19
Postów: 564
To ja dodam od siebie, że nie w poRZądku są waHacze ;-) Na capri niejaki Zoggon ma stronę z coupe przygotowywanym do zap... przodem, bokiem etc. Koszt całości przekroczy pewnie pięciocyfrową kwotę z 5 z przodu...

[odpowiedz]
[1]