Forum

[Szukaj na forum]

Klubowe
Index >> Ogólne >> Kto jeszcze śmiga całorocznie oldfordem?
[odpowiedz]
<< < 1 [2] 3 4 > >>
Kto jeszcze śmiga całorocznie oldfordem?
AutorWiadomość
pitcarn11.10.2012 15:03

Skąd: Wrocław
Od: 2011-10-01
Postów: 109
vojo, Twoja fotka to dla mnie nr. 1 do klubowego kalendarza -miesiąc grudzień albo styczeń :)

A wracając do tematu ,to ja bym chciał cały rok ,ale ta sól ,eh... :(
Mikey13.10.2012 21:21

Skąd: Warszawa
Od: 2008-03-27
WWW
Postów: 133
A co robicie z wozami jak nie jeździcie przez te kilka miesięcy? Zakładam, że nie wszyscy "odstawiający" mają garaż czy dziadkową stodołę...
walker14.10.2012 09:28

Skąd: Koło Wrocławia
Od: 2010-05-23
Postów: 112
Ja mam szczeście ,co prawda stodoła zajęta przez inne furki, ale mój
taunus dostał w tym roku zadaszoną wiatę tak żę przynajmniej już
nie moknie na deszczu.
pozdr.
Heniu16.10.2012 11:57

Skąd: Kraków
Od: 2008-03-19
Postów: 531
bagażnik dachowy, kilka desek, pare gwoździ i plandeka
Mikey16.10.2012 16:18

Skąd: Warszawa
Od: 2008-03-27
WWW
Postów: 133
Szczerze mówiąc to po eksperymentach z plandeką jestem zdania, że wychodzi na to samo co bez plandeki. Dodam, że na kondycji lakieru mi nie zależy bo wiadomo... ;). Bardziej mnie zastanawia jak się zaopiekować silnikiem i układem hamulcowym w takich warunkach.
amator16.10.2012 18:48
Administrator

Skąd: Pruszków
Od: 2003-10-29
WWW
Postów: 3556
jakakolwiek wiata, nawet nie zamknięta, odrobina dachu w zupełności wystarczy. Pamiętam jak przez dwa lata zimowałem tak qupetę. Na około deszcze ze śniegiem, a fura tylko zakurzona i zero wilgoci. Przepalamy raz na kilka dni, nawet parę metrów do porzodu, do tyłu przejechać, hamulcami podociskać i jest git.
Kuki.vel.KrZaK17.10.2012 09:20

Skąd: Katowice
Od: 2004-03-14
Postów: 963
właśnie jak z tym przepalaniem w zime? ma to sens? ja czasem odpale, a czasem czerwony stoi pół roku bez odpalania po czym odpalam i jade
walker17.10.2012 13:02

Skąd: Koło Wrocławia
Od: 2010-05-23
Postów: 112
Jak taunus dłuzej stoi to robię jak amator :odpalam , troche pochodzi silnik włączę dmuchawe(dla silnivzka sniedz)
sprzęgło , przód tył hamulec i jak do tej pory wydaje mi się
że się sprawdza.kiedyś miałem furkę która długo stała nie odpalana
i ruszana chodz metr, to sprzęglo się tak zapiekło że biegu nie mogłem
wrzucić i trudno było żeby w końcu puśćiło...
Pietia17.10.2012 17:29

Skąd: Jawor
Od: 2007-03-04
Postów: 410
Ja też przepalam zimą co jakiś czas i też przód, tył, hamulcem po podłodze
amator17.10.2012 20:40
Administrator

Skąd: Pruszków
Od: 2003-10-29
WWW
Postów: 3556
trzeba trochę poruszać. Jednego roku qupety nie ruszałem, to jak wyjechałem z garażu to pedał hamula wpadł mi w podłogę (cylinderki wypłynęły). Innym razem pierwsza wiosenna wycieczka do lasu ... w lesie się prawie zakończyła ;) Zawsze zdrowiej poruszać, podeptać, posmyrać zaśniedziałości itp.
Kuki.vel.KrZaK18.10.2012 08:29

Skąd: Katowice
Od: 2004-03-14
Postów: 963
dobra, przekonaliście mnie, posmyram go kilka razy w zime... :)
AGASSI18.10.2012 16:05

Skąd: Toruń
Od: 2012-03-18
Postów: 55
To troche jak z kobietą też trzeba czasem troche poruszać, posmerać bo inaczej też niedziała prawidłowo... :)
Mikey18.10.2012 21:51

Skąd: Warszawa
Od: 2008-03-27
WWW
Postów: 133
No ja właśnie też się staram co jakiś czas odpalić i poczekać aż się silnik rozgrzeje, do tego wykonać parę manewrów na terenie parkingu (dalej nie mogę bo oc...) i dalej spać. Wiatki itd, to nie mam za bardzo jak zorganizować.
Heniu23.10.2012 07:40

Skąd: Kraków
Od: 2008-03-19
Postów: 531
nie musi być nie wiadomo jaka wiata. założenia są 2: czymkolwiek być go nie przykrył nie może dotykać karoserii, a po drugie trzeba go postawić tak, zęby sie pod nim woda nie gromadziła. i tyle.
Kalle28.10.2012 05:38

Skąd: Warszawa
Od: 2011-12-05
Postów: 128
...wczoraj jeszcze snieg byl czysty bo drogowców nie widziałem ale w nocy juz chyba sypneli solą. Czas na sen zimowy w garażu pod prześcieradłem. A myślałem że jeszcze uda mi sie podjechać do Pająka na diagnozę. Chlapa! Ale bedzie w końcu szansa przy unieruchomionym taunusie wyciągnąć fotele i dać do tapicera:)
michael0028.10.2012 21:17

Skąd: Łódź
Od: 2003-10-30
WWW
Postów: 120
Ja od lat jeżdżę wielosezonowo. Oczywiście odbija się to niekorzystnie na stanie auta, nie ma co kryć :)
Kalle05.12.2012 02:12

Skąd: Warszawa
Od: 2011-12-05
Postów: 128
To na tyle - dobranoc.
Jako kołdre polecam agrowłóknine;) Działa przeciwkurzowo, przepuszcza powietrze ale też wodę. Zakładam jednak że w garażu nie będzie padać.
Mikey05.12.2012 18:55

Skąd: Warszawa
Od: 2008-03-27
WWW
Postów: 133
Miejsce 53 w iście Barejowskim stylu ;)
Aga_Ka05.12.2012 19:42

Skąd: Bielsko-Biała
Od: 2008-12-19
WWW
Postów: 133
ja jestem okrutna i jeżdżę rok cały... tylko umiarkowanie ;)
AGASSI06.01.2013 21:58

Skąd: Toruń
Od: 2012-03-18
Postów: 55
hehe troche sie poślizgałem:)

[odpowiedz]
<< < 1 [2] 3 4 > >>