Forum

[Szukaj na forum]

Klubowe
Index >> Ogólne >> Pytanko o silnik
[odpowiedz]
<< < 1 [2] 3 > >>
Pytanko o silnik
AutorWiadomość
Zibby14.11.2012 21:41

Skąd: Londyn/Lubartów
Od: 2012-11-14
Postów: 32
Taki narazie jest plan.Silnik jet po kapitalnym reomncie,jesli miełbym cos wiekszego to bym pomyslał nad tym
szafa14.11.2012 22:30

Skąd: Andrychów/Pisarzowice
Od: 2008-04-29
Postów: 886
Wsadź tam 2.0 ohc ze sierry... a nie kombinuj z V4... Zdrowszy ohc radzi sobie super z tym samochodem a ohc były tam oryginalnie wiec wsadzenie tego to przysłowiowy pikuś... z V4 może być więcej kombinacji
amator15.11.2012 13:47
Administrator

Skąd: Pruszków
Od: 2003-10-29
WWW
Postów: 3554
nie wiem, czy jest tu kto Ci w stanie doradzić, bo nie słyszałem jeszcze, żeby ktoś zmieniał silnik na V4, jeśli go tam wcześniej nie miał. Ale zawsze to w sumie ciekawostka może być.
Zibby15.11.2012 14:41

Skąd: Londyn/Lubartów
Od: 2012-11-14
Postów: 32
Spodziewam sie,ze bedzie tam duzo kombinacji,ale jak juz pisałem on był w automacie,pózniej miał manuala i jeszcze silnik ze skrzynia od Fiata.Trudno powiedziec przy czym byłoby najprosciej bo juz jest sporo zmian.
Mam drugiego dziobaka na czesci,ale on ma 1.3 lub 1.6 wydaje mi sie,ze moze byc troche słabe,bo niewiem nawet w jakim stanie to jest.Ten silnik V4 moge dostac ze skrzynia i soprzetem za 500 zł
Kuki.vel.KrZaK15.11.2012 15:12

Skąd: Katowice
Od: 2004-03-14
Postów: 963
sprzedaj v4 komuś kto szuka za 500, a za to kup 2.0 r4 albo 2.3v6, tych silnikow jest wiecej, przez co są tańsze w eksloatacji no i występowały oryginalnie w tc
Zibby15.11.2012 15:32

Skąd: Londyn/Lubartów
Od: 2012-11-14
Postów: 32
Skoro koledzy tak twierdza to moze czas sie rozejzec za V6 nie bawic sie w V4.
Lepiej zawrucic w pół drogi niz isc w złą strone.
Tylko,ze auto jest u blachazra i juz teraz chciałem go szykowac pod dany silnik.
Tak poza tematem chce wrzucic mu tez felgi 14,jakies stalowe i nie mam pomysłu od czego beda sie ładnie prezentowac.
Moze macie jakies propozycje?
fordofil15.11.2012 21:23

Skąd: Brwinów
Od: 2008-07-06
Postów: 126
v4 nie bedzie mocniejsze od 1.6, tylko troche inaczej pracuje i jest "spokojniejsze" niż r4
Kuki.vel.KrZaK16.11.2012 09:00

Skąd: Katowice
Od: 2004-03-14
Postów: 963
i ma zajebisty melodie w części wylotowej, lepszą niż v6;)
Zibby16.11.2012 18:51

Skąd: Londyn/Lubartów
Od: 2012-11-14
Postów: 32
Już sam nie wiem, jaki mam silnik wybrać. Chciałbym, żeby miał troszkę mocy. Żeby, nie stresować się wyprzedzając ciężarówkę.Dzwięk nie jest najważniejszy, ale przydałoby się, żeby fajnie grał.
amator16.11.2012 21:54
Administrator

Skąd: Pruszków
Od: 2003-10-29
WWW
Postów: 3554
ja myślę że wybór jest prosty. Jeśli miałeś w dziobie rzędówkę, to poszukaj 2.0 z jakiejś sierki. Według mnie to świetny silnik, dający w Taunusie sporo frajdy z jazdy, przy stosunkowo niskim spalaniu. Jeśli miałeś Vkę, to wrzucaj 2.0/2.3V6. Nie są ekonomiczne, ale dają dobry moment obrotowy i wystarczającą moc.

Przy każdym z tych silników nie ma strachu o wyprzedzanie i dynamiczną jazdę. Warunek - muszą być zdrowe ;)
Raul17.11.2012 00:15

Skąd: Wrocław, ale sercem Warszawa
Od: 2012-07-04
WWW
Postów: 21
reklama:


http://taunus.pl/?alias=ogloszenia&action=detail&oid=1013
konrad.s18.11.2012 17:25

Skąd: Kraków
Od: 2010-10-12
WWW
Postów: 34
A jakiej pojemności jest ten V4? I z jakiej Granady pochodzi? Może masz zdjęcie ;-)?
Zibby18.11.2012 18:26

Skąd: Londyn/Lubartów
Od: 2012-11-14
Postów: 32
Niestety nie mam zdjęć.Była to złota Granada a silnik chyba 1.7 pisze, że była, bo już została rozebrana na części.
Już zrezygnowałem z tego motoru i rozglądam się za czymś większym, może uda mi się przekonać pewnego dziadka do sprzedaży Grandzi V6 2.3
konrad.s18.11.2012 19:07

Skąd: Kraków
Od: 2010-10-12
WWW
Postów: 34
Na Twoim miejscu nie kombinowałbym na siłę. Zobacz ogłoszenie Raula, albo skontaktuj się z tym gościem:
http://www.capri.pl/market/59584
Silników 2.0/2.3 V6 oraz (zwłaszcza) 2.0 R4 na rynku jest bardzo dużo.
Pozdrawiam.
Zibby18.11.2012 20:16

Skąd: Londyn/Lubartów
Od: 2012-11-14
Postów: 32
Wiem, że może to tak wyglądać, że kombinuje na siłę.
Dokładnie to sprawa wygląda tak:
mam dwa Dziobaki, jeden jest prawie kompletny, ale jest zgnity i bez papierów silnik 1.6 skrzynia 4
Drugi jest w lepszym stanie, ale nie ma silnika i skrzyni.
Dlatego szukam jakiegoś motorka od Grandzi, bo dużo dobrego o nich słyszałem.
konrad.s18.11.2012 23:13

Skąd: Kraków
Od: 2010-10-12
WWW
Postów: 34
1.6 R4 montowany był w Taunusach, Capri i Granadach (bardzo rzadko) i to jest ten sam silnik (mowa o Pinto). To samo z 2.0 R4, 2.0/2.3 V6 - czy z Capri, Taunusa czy Granady - to są TE SAME silniki. Co więcej, były one też montowane w Sierrach. Różnice to stopień sprężania (LC/HC) - nie wiem w jakich modelach jakie silniki były stosowane, oraz w zasilaniu paliwem (EFI w Sierrach).
Moim zdaniem najlepszy będzie zestaw 2.0 z gaźnikiem Weber DGAV. Zdrowy motor bardzo sprawnie będzie Taunusa przemieszczał. Inna opcja (również dobra) to V6, 2.0 lub 2.3. Te silniki też stosowane były w Sierrach, więc w miarę łatwo można je dostać.
Silniki które występowały w Granadach a nie występowały w Taunusach (TC) to na przykład 1.7 V4 (wkładanie tego do Dziobaka to jest moim zdaniem bez sensu) i 2.8 (ta sama rodzina silników co 2.0/2.3 V6).
Powodzenia i pozdrawiam.
Mikey19.11.2012 13:18

Skąd: Warszawa
Od: 2008-03-27
WWW
Postów: 133
Ten wątek w sumie idealnie trafia w moje "potrzeby", dlatego chcę się podpiąć z pytaniem. Czas mojego 1.6 jest policzony, chociaż odpala, gaśnie na moje życzenie jak go już zmuszę do konsumpcji benzyny to nawet tyłkiem zamachnie i gumą asfalt podpiszę. I tak sobie myślę o przejściu na 2.0 z Weberem i kolektorem typu baran, co by to fajnie jeździło i fajnie warczało. Oczywiście licząc na utrzymanie cen, albo i ich spadek pragnę zasilać do LPG, a benzynę zostawić do rozruchów i zadań specjalnych. Wozem chce zrobić w sezonie 2014 kilkanaście tysięcy kilometrów po naszych drogach więc liczę na sprawność i względną (jak na takie auto) oszczędnością paliwa. I teraz pytania zasadnicze. Czy dobrze kombinuję z 2.0 Pinto do takiego zastosowania i z jakim budżetem powinienem się liczyć, żeby kupno i przygotowanie takiego silnika miało ręce i nogi? Wiem,że silnik można ruszyć za 1000zł i za 10 000zł. Ale chyba wiadomo o co mi chodzi pytając o średnie koszty przygotowania i kupna takiej jednostki. (Kurna, jaki esej...)
Kuki.vel.KrZaK19.11.2012 14:06

Skąd: Katowice
Od: 2004-03-14
Postów: 963
przecież to plug&play, wyciągasz to 1.6 i w tak samo wkładasz 2.0.
Koszt silnika to 500/600pln, koniecznie ze sprzęgłem, najlepiej na bloku 205, w tedy masz gniazda zaworowe z głowy przy gazie.

Kolektor baran radze od razu wyrzucić z kosztorysu, bo to droga impreza i zbędna do normalnej jazdy.

Jesli teraz masz szuflade to przy weberze będziesz miał troche inaczej podcisnienia do założenia i inną linke gazu i chyba tyle...

Koszta pojawiają sie w momencie kiedy chciałbyś doinwestować ten silnik np. nowe świece, rozrząd, pompa wody, regeneracja gaźnika itp.
Dobrym ruchem było by założyć bezstykowy parat.

W kwestii najlepszego silnika do codziennego użytkowania w starym fordzie to chyba pinciak 2.0 nie ma sobie równych.
amator19.11.2012 14:59
Administrator

Skąd: Pruszków
Od: 2003-10-29
WWW
Postów: 3554
ja jestem entuzjastą 2.0 pinto (mam go w trzech Fordach). I może tylko dodam, że zamiast drogiego barana, założyłbym kolektor od sierki pod dwururkę. I właśnie pierwszą rurę wydechu podwójną sierkową. Efekt jest znacznie lepszy niż na pojednynczej od 1,6 a nie wiele gorszy od barana. W normalnej jeździe sprawdza się idalnie.

Jedynie może być mały problem w kwestii instalacji gazu do Webera. Bo przy szufladzie masz elegancki palniczek, a przy Weberze niestety czekają Cię pewnie jakieś wklejki palnika w puszce, albo wkrętki w gaźniku.
Mikey19.11.2012 15:58

Skąd: Warszawa
Od: 2008-03-27
WWW
Postów: 133
Bardzo Wam dziękuję za konkrety. Na pewno na wiosnę będę już bacznie śledził "rynek", żeby coś z w miarę pewnego źródła odkupić. Co do kolektora to chodzi mi o efekt a nie efekciarstwo, dlatego z entuzjazmem zainteresuję się rozwiązaniem zaproponowanym przez Amatora. A co do gazu i gaźników. Myślę, że warto się nagłowić jak pożenić gaz z weberem, bo nawet na tym paliwie przewaga nad szufladą (chyba) będzie zauważalna. Może coś przyjdzie do głowy, może pewien Doktor, co to już Taunusa nie raz ratował coś poradzi. Ponoć ma patenty, ale patenty mają to do siebie, że nie są dla wszystkich ;).

[odpowiedz]
<< < 1 [2] 3 > >>