Forum

[Szukaj na forum]

Klubowe
Index >> Ogólne >> To był zły pomysł;)
[odpowiedz]
<< < 1 [2] 3 > >>
To był zły pomysł;)
AutorWiadomość
amator07.06.2005 22:48
Administrator

Skąd: Pruszków
Od: 2003-10-29
WWW
Postów: 3559
ooo kuuurde ... wlasnie ... trzaskanie drzwiami!!! :evil:
Nie moge tego zrozumiec ... Ile razy wsiada mi do autka jakas baba, to przywala - jak drzwiami do stodoly. :evil:
Tym dziwiniejsze, ze wlasnie wszytkie drzwi - po za moimi (kierowcy) - zamykaja sie "na dotyk". :shock:

Na szczescie potem ... jak i u A_patcha ... pojawia sie pewien rodzaj respektu polaczonego z niepewnoscia. :wink:

p.s.
W sumie tylko moja Gosie tauni lubi, ale ona uprala mu tapicerke ... i niiiiiiiiigdy nie trzaska drzwiami :lol:
świrus08.06.2005 12:05

Skąd: Żelechów, Tullamore
Od: 2005-04-22
Postów: 340
:lol: :lol: Mam pomysł na trzaskanie dzwiami!!!
Poprostu sam wysiadasz, otwierasz dżwi kobiecie( wpuszczasz,lub wypuszczasz) po czym sam je zamykasz!!! hihihi. :wink: :D w ten sposób nie usłyszysz potężnego łomotu, który sprawia, że mróżysz oczy i ciarki Ci chodzą po plecach.
gleacken08.06.2005 15:33

Skąd: lublin
Od: 2004-05-14
Postów: 1297
zgadzam sie ze świrusem :) ja tak robie i nie musze sluchac tego okropnego dzwieku :wink:
maroo08.06.2005 17:14

Skąd: Kraków
Od: 2005-01-17
Postów: 110
I oprócz tego wyjdzie ze jesteś dżentelmanem.Kobiety to lubią. :lol: :lol: :lol:
Andrzej08.06.2005 18:17

Skąd: Poznań
Od: 2004-02-07
Postów: 53
Dobrze, że ja mam 2d - ci z czterodrzwiówek to sie nabiegają zanim wsiądą :D
maroo08.06.2005 21:41

Skąd: Kraków
Od: 2005-01-17
Postów: 110
hihi ja dlatego nie mam klamek z tyłu :D :D :D
(nmd)08.06.2005 23:49

Skąd: warszawa
Od: 2005-02-06
Postów: 97
a moje kochachanie jak jush jej otworze drzwi. to myk otwiera od srokda moje. i jak tu jej niekochac.
8)
ps. ostrzegam za wszelgie teraz usmiechy do niej ubije :twisted:
Jeti09.06.2005 01:11

Skąd: Kraków
Od: 2004-09-27
Postów: 187
(nmd)

Nie pamiętam w jakim to było filmie (może Cudowne Lata ?) ale zapamiętałem do dziś.

Młody człowiek zapytał starszego: "Jak sprawdzić, że dopiero co poznana dziewczyna jest tą na dobre i na złe ?".

"Zrób taki test. Zaproś dziewczynę na przejażdżkę. Otwórz jej drzwi pasażera. Jeżeli dziewczyna otworzy Ci drzwi od strony kierowcy to znaczy że jest Ci przeznaczona".

:roll:
(nmd)09.06.2005 02:22

Skąd: warszawa
Od: 2005-02-06
Postów: 97
z deniro chyba i nie "cudowne lata". cos o wlochach gangsterce lata 60 i widzialem. :wink: .
ps. co dwa lata puszczaja na polsacie.
(nmd)09.06.2005 02:35

Skąd: warszawa
Od: 2005-02-06
Postów: 97
prawo bronxu 8)
Michal09.06.2005 12:21

Skąd: Gdańsk
Od: 2003-10-29
Postów: 439
swietny film !

ja nie rozumiem Waszych problemow, moja Julia wrecz uwielbia Taunusa i juz placze, ze trzeba go sprzedawac, moze mam jakies wybitne szczescie ? :)
StaFF3609.06.2005 18:00

Skąd: Czeladź
Od: 2005-04-08
Postów: 77
Natomiast moja Kasia tylko się mnie pyta czy napewno chce go mieć i mówi mi że nie może patrzeć jak przynim robie coś bezprzerwy. I namawia mnie do sprzedaży mojego i kupna jakiegoś w lepszym stanie :)
Ale i tak ją kocham bo bardzo lubi mojego taunuska, tylko boi się jeździć zemną bo mówi że zaszybko nim jeżdrze :)
SIDVICIOUS_JUNIOR'9223.06.2005 13:42

Skąd: Szczecin
Od: 2005-06-20
Postów: 15
BOSKIE !!! JAK MASZ COŚ JESZCZE TO PROSZE O PRZESŁANIE !!!
gleacken23.06.2005 14:54

Skąd: lublin
Od: 2004-05-14
Postów: 1297
wiecej nie ma bo nie ma narazie kto kolejnych tekstow wymyslac :) moze jak sie sesja skonczy to bedize mozna pomyslec troche o taunie a nie o mechanice, logistyce, marketingu, obrobce plastycznej i ubytkowej........ ech niech ta cholerna sesja sie juz skonczy :?
SIDVICIOUS_JUNIOR'9203.07.2005 19:06

Skąd: Szczecin
Od: 2005-06-20
Postów: 15
NO TO TRUDNO :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
gleacken06.08.2005 17:31

Skąd: lublin
Od: 2004-05-14
Postów: 1297
Pilne pytane. Proszę o pomoc. Jakiś czas temu zacząłem podejrzewać swoją żonę o zdradę. Skąd się dowiedziałem. No bo zachowywała się typowo dla takich sytuacji. Gdy odbierałem telefon w domu, po drugiej stronie odkładano słuchawkę. Miała często spotkania z koleżankami, niespodziewane wyjścia na kawę czy po książkę. Na pytanie "z kim z naszych wspólnych znajomych się spotyka", odpowiadała, że są to nowe przyjaciółki i ja ich nie znam. Zazwyczaj czekam na taksówkę, którą ona wraca do domu, jednak żona wysiada kilkaset metrów wcześniej i resztę drogi idzie na nogach, tak że nigdy nie widzę jakim samochodem przyjeżdża i z kim. Kiedyś wziąłem jaj komórkę, tylko aby zobaczyć która godzina. Wtedy ona po prostu dostała szału i zakazała dotykać jej telefonu. Przez cały ten czas nie mogłem się zdecydować, by porozmawiać z nią o tym wszystkim. Pewnie nie dowiedziałbym się prawdy, gdyby nie przypadek. Pewnej nocy żona niespodziewanie gdzieś wyszła. Ja się
zainteresowałem, że coś nie tak. Wyszedłem na zewnątrz. Postanowiłem schować się za Taunusem, skąd był doskonały widok na całą ulice, co pozwoliłoby mi zobaczyć, do jakiego samochodu wsiądzie. Kucnąłem przy swoim wozie i nagle z niepokojem zauważyłem, że tarcze hamulcowe przy przednich kołach mają jakieś brunatne plamy, podobne do rdzy.
Proszę mi odpowiedzieć, czy ja mogę jeździć z takimi tarczami hamulcowymi, czy trzeba je stoczyć? Jeżeli natomiast trzeba ja wymienić, to czy można zamontować tańszy zamiennik, a nie oryginalne, a jeżeli tak, to które najlepiej?
GośćTo i ja się dopisze do tej twórczości


Patrzę na niebo a na nim tylko szare chmury...
rzuciłem tą robotę bo była niebezpieczna chociaż jak nazwać zabijanie ludzi niebezpieczną...?
Wsiadam do samochodu,niby to tylko rzecz ale wspomnienia nie dają zapomnieć,jechałem z ojcem,matką, zwykła sytuacja ktoś zajechał drogę,
ale czemu wyszedł i strzelił? czemu zostałem ja przy zyciu? może z litości do 13 letniego chłopca zostawili mnie tam z martwymi rodzicami? może to tak bardzo utkwiło mi w pamięci może to było powodem zemsty? bo gdybym był martwy nie czynił bym nic,nie uroniłem ani łzy,ich pewnośc siebie stała się moim przekleństwem,jakimś uzależnieniem bo cuż innego mógłbym czynić? być zwykłym ułożonym chłopcem? obrałem ścieżkę zatracenia,wbrew woli,religi i serca mszczę się na na wszystkich,na każdym kto wyda mi się nieprzyjazny,raz są to zlecenia jakiś grubych świn powiązanych w politykę albo raczej wplątanych bez wyjścia w dominacje,włądze i jakoś dziwnie ich rozumiem bo i im nie jest wstyd za to kim są ale czerpiąc korzyści materialne,przejmując ich sumienie jest mi lepiej bo mogę żyć,zapewniają mi ochronę,tak mówią ale wiem że to bujda i za byle gówno mogliby mnie zabić,lecz są zbyt pewni siebie,matka mówiła bądź zawsze kimś wyjątkowy i jestem, zabijam ot tak bez zlecenia to buduje w nich respekt to powoduje że się mnie boją,moi pracodawcy... ,myśl zanikła kiedy jadąc jakąś drogą poszła pompa wody,śmiałem przypuszczać i tak było,ojciec pokazywał mi wszystko w tym pojeździe opowiadał w kółko każdy techniczny sposób działania i może z szacunku przywiązałem się do niego może właśnie dlatego jeżdze tym rupieciem którego tak kocham, bo jest namiastką wspomnień? jakąś jeszcze nie zniszczoną nie skazitelną częścią mnie,może powodem dla którego pamiętam swoje nazwisko...zatrzymuję się, jakaś droga na zegrze,zadupie jak sie masz,otwieram masę i co??,poszła pompa,no to chuj!,jak ostatnim razem gdy zerwała się linka sprzęgła mam ochotę porzucić go ale nie moge się ujawniać,trudno,mam pieniądzę ale co mi po nich jak muszę zdobyć część tą jebaną pompę? przepycham samochód w bezpieczne miejsce,jakaś boczna droga,brak oświetlenia i drzewa, w sam raz,paczka papierosów pełna na szczęscie akumulator też nie jest zły,ostatni kupiłem nowy,bosch silver ponoć najlepszy,sprawdzimy słuchając radia,siedzę tak aż przyjdzie zmierzch,czekam,cierpliwości mam za dużo,zwykłem juz czekać,może to dzisiaj czekam na śmierć? Ale nagle!! jakiś gówniarz przejeżdza obok mnie, czym!? Taunusem hmmm zwolnił,chyba zobaczył że siedze w tym samym,ale zaraz Kurwa!!! może uda sie jakoś stąd wydostać!!!? pojechał...ale wraca za 15 minut i zatrzymuje się,śmiały dzieciak pyta się co za motor i który rok i niby fajnie ale szkoda że nie wie...nie zwykłem być opryskliwy czy niemiły,rozmawiam i zadaje pytanie które może być moją przepustką do dalszej podróży,czy miałbyś pompę wody do 2.0v6???
Odpowiada że tak i nie ma problemu bo robił przekładkę na 2.8 a ja pytam a po co Ci taki mocny silnik?
odpowiada skruszony że tamten był za słaby i wątek się urywa,pytam ile odpowiada 50zł,nie mam wyjścia biorę i tak nic realnie mnie nie boli mając ponad 70tyś zł gotówki przy sobie... ,nie przyznaje się sam sobie gdzie to ukrywam bo mogłoby to wywołać lęk widzac każdy patrol policji,dostaje pompę po 20min mam klucze zrobię to sam ale dzieciak tak chcę pomóc i gadać,nie mogę wytrzymać denerwuje mnie,rozumiem go ale kurwa niech da mi spokój nie dość że będzie przez tydzień sprzedawał wszystkim znajomym jaka miał przygodę,kurwa ryzyko...a jakbym tak...
nieee on nic mi nie zawinił....ale spotkał mnie, chciał tego,sam jest sobię winien...podchodze do bagażńika po klucz,z tłumnikiem rzecz jasna bo ktoś usłyszy ale może zrobię auto i się przejedziemy...taak...
już wszystko gra płyn zlałem do miski,gówniarz pewnie matce powiedział o co chodzi i miske przywiózł...hmmm dobra auta chodzą...to ścigniemy się...jedziemy on 2.8v6 ale słychać że mocno rozklekotane ja 2.0v6 ale nie takie zwykłe sądząc po budzie niby dwa takie same taunusy trójki lecz ja posiadam 170,kucy jak to on powiedział o swoich 150 ale nie dałem nic znać zresztą czy apetycznie wyglądają pokorodowane pokrywy zaworów i komora silnika pokryta błotem olejowym...chyba nie, ale tak miało być...
jakaś lepsza droga, godzina 12 z minutami wyprzedzam spkojnie,on mnie,jedziemy dalej,z naprzeciwka jakiś duży samochód jak dla mnie tir wyprzedam pierwszy on za mną!!! nadaża sie okazja żeby zatrzeć ślady,juz kierunek dla niepoznaki,nie wpuszczam go w ostatniej chwili się chowam,wpadł na tira,nie dociekam co z niego zostało,jadę dalej,napewno już nic nie powie,cięzko przeżyć przy 160...gruby karol z audi TT nie dał rady mimo iz zdeżył się z mercedesem beczką....dzięki bogu mam lewe papiery 4 sztuki+blachy schowane pod kanapą,staram się nie być uchwytny dla władz...i tak kolejny raz ocieram się o obłęd własnego umysłu bo śmierci przestałem, sie bać,sypiam z nią...ale kiedyś to ona mnie obudzi.... :twisted:
Burza06.08.2005 23:47

Od: 2004-04-03
Postów: 178
Grrrrr zapomniałem sie zalogować hy hy to przez pornosy, wciąż kasuje historię i zapamiętywanie haseł....
Burza06.08.2005 23:58

Od: 2004-04-03
Postów: 178
może to nie jest powód do dumy i z góry pardon,ale przed napisaniem tej że histori wypiłem dwa duże heńki wino i duże tyskie i STANOWCZO ZABIEGAM O STWORZENIA NA FORUM KTEGORII __TWÓRCZOŚĆ__he he :D
gleacken07.08.2005 01:07

Skąd: lublin
Od: 2004-05-14
Postów: 1297
hehehe dobre :) niedlugo kazdy zacznie cos pisac i okaze sie ze stronka taunus.pl jest wylegarnia nowych talentow :wink: tak poza tym z tych 4 tekstow ktore zamiescilem 1 jest moj ale nie powiem ktory :wink:

[odpowiedz]
<< < 1 [2] 3 > >>