Forum

[Szukaj na forum]

Klubowe
Index >> Ogólne >> Remoncik
[odpowiedz]
[1]
Remoncik
AutorWiadomość
StaFF3615.06.2005 17:13

Skąd: Czeladź
Od: 2005-04-08
Postów: 77
Pewnie już nie jeden z was robił remoncik swojego ukochanego autka. Jestem ciekaw na jakie koszta jest narażony wielbiciel taunuska przy robieniu takiego gruntownego remonciku i chciałbym się dowiedzieć czy części było wam trudno załatwić. I chyba to tylko tyle ale jak sobie coś przypomne to się dalej będe pytał :)
Kuki.vel.KrZaK15.06.2005 17:19

Skąd: Katowice
Od: 2004-03-14
Postów: 963
hehe ciekawe czy ktos dał rade to zliczyć?
amator15.06.2005 17:53
Administrator

Skąd: Pruszków
Od: 2003-10-29
WWW
Postów: 3556
no ja spisalem i zliczylem wszystkie wydatki zwiazane z fura od 2 lat (po za paliwkiem, plynami itp.) ....
... ale to sie nie da opisac slowami ... wlos sie jezy na glowie
gleacken15.06.2005 18:31

Skąd: lublin
Od: 2004-05-14
Postów: 1297
ja spisuje wszystkie naprawy od roku :) lacznie ze zrobieniem czesci zawieszenia (tuleje przod, komplet amorow) wynioslo okolo 1400zl :) czyli nie jest zle :) jak jade plastikiem o nazwie Daewoo Nubira do warsztatu to zdarza sie zostawic wiecej za jednum razem :)

a co do remontu to z tego co wiem to masz TCIII czyli z blachami nie ma problemu, wiekszosc jest do kupienia, czesci mechaniczne w wiekszosci tez sa do dostania (podobno jakiejs gumy do zawiechy nie ma ale zawsze sie znajdzie od innego auta). co do ceny remontu to bywa roznie, zalezy od tego w jakim stanie jest samochod. mozna wydac 1000zl i 10000zl. moj taun od momentu kupienia kosztowal mnie juz prawie 7000zl, przy czym zostala zrobiona blacha (cudo nie jest ale zawsze), czesc zawiechy, nowy silnik....... i pelno malych dupereli, ktore nota bene kosztuja najwiecej, niby tam 10-20zl za 1 czesc, ale tych dupereli jest multum :) jak podliczylem sobie jeszcze co mam wymienic to suma bez robocizny wychodzi okolo 1000zl wiec zle nie jest :) zwlaszcza ze mam czym jezdzic :wink:
StaFF3615.06.2005 18:52

Skąd: Czeladź
Od: 2005-04-08
Postów: 77
to jak widze to troszke wydatków mnie bedzie czekać:), ale jakoś przeżyje to żuce palenie i mniej będe pił browarków:).
A jak byście mogli mi napisać ile gdzieś płaciliście za remonty:
-Blachy
-Podwozia
-Zawieszenia
-silnika
a_patch15.06.2005 19:04

Skąd: Irlandia/Warmia/Pomorze/Centrum
Od: 2003-11-03
WWW
Postów: 195
Ja tam nie liczę, bo sie boję ;) Ale:
- silnik (2004 maj) - wstawianie utwardzanych gniazd + komplet uszczelek pod głowicę, nowa kopułka, kable, palec, kondensator, świece - koszt ok 600 zł z robocizną, ja nie tykałem się niczego.
- zawieszenie (2005 maj)- wymiana WSZYSTKICH gum w zawieszeniu przód na oryginałach tył na bardzo dobrych podróbach od chudera, Gumy kołyski i poduchy silnika z TedGum (bardzo dobrze wykonane) - części 800 zł robocizna z moją niewielką, ale zawsze pomocą 150 zł. Do tego amortyzatory COFAP komplet przód i tył 360 zł (przy okazji polecam firmę ProMotor z pod Poznania) wymiana wliczona w cenę wymiany gum.
- blach nie ruszam :D
- podwozie też musi poczekać
- dodatkowo odrobinę customów środku - ok 100 zł
Michal15.06.2005 22:18

Skąd: Gdańsk
Od: 2003-10-29
Postów: 439
Podwozie 600+150 (2x robilem)
Silnik 600 - "nowy"
ogolnie duzo wiecej, raczej musisz nastawic sie na spore koszta. Z czesciami nie ma zadnego problemu poza blachami, ktore trzeba albo z odzysku brac albo wloszczyzne/dunczyzne kiepska kupowac, albo jak Cie stac z OldCars'u. Tylko ciekawe skad oni maja ? :)
gleacken15.06.2005 22:34

Skąd: lublin
Od: 2004-05-14
Postów: 1297
za remont blachy z malowaniem zaplacilem 1500zl, przy czym bylo tam glownie pospawac podloge bo reszta byla ok (nawet tylne nadkola nie byly bardzo zjedzone), nowy silnik 120zl (glupi zawsze ma szczescie :wink: ), 2 taunus 2d na czesci 500zl;) ogolnie wydatkow nie jest malo ale za to jaka radosc z jazdy :D
Talar16.06.2005 08:28

Skąd: Gorzów Wlkp
Od: 2004-10-27
Postów: 81
za blacharke ze szpachlowaniem dałem 1500 i nie jest najlepiej zrobiona.
za malowanie 500zł + materiały musze kupić
podłogę od wewnątrz i od zewnątrz skrobałem sam. kupiłem 3 litry "stalochornu" (razem ok 80zł) firmy Pillak, 5 baranków Bolla niecałe 100zł.
kompresor od kumpla - freebie
niestety musiałem kupić pistolet - 60zł

do remotnu silnika właśnie sie przymierzam. 2.3 V6
w zależności co masz na myśli przez remotn, ale ja boję sie tego remontu i nie wiem czy nie skończę na wymianie silnika na 2.0 R4 jesli remontowanie V'ki wyjdzie za drogo.

jak kiedyś pytałem w pewnym warsztacie, to za blacharkę razem z malowaniem wzieliby 5 tysięcy (malowanie w komorze)
jest szansa że byłaby zrobiona dobrze, bo warsztam cieszy sie dobrą renomą.

zależy co chesz osiągnąć.
możesz wydać 5tyś na cały remont, albo 15tyś.
Kuki.vel.KrZaK16.06.2005 14:33

Skąd: Katowice
Od: 2004-03-14
Postów: 963
Ja za ściagniecie szpachli z całej lewej strony auta ,wyklepaniu błotnika i poszpachlowanie oczywiscie ,zmatowienie całego auta ,bo lakeir był orginał i praktycznie było tylko pare bombli ,tu i ówdzie trosze szpachelki ,malowanie całego auta + materiały dałem 560pln , z wiekszych wydatków to jeszcze silnik 800pln + kasa za jego włzoenie i inne duperele , regeneracje ,wymiany różnych rzeczy ,eeeee.... nie wiem , nie lubie matematyki ,nawet nieceh wiedzieć ile mnie to wszystko juz wyniosło ,chociaż szczerze mówiac wcale tego nie było tak duzo
lukruś20.06.2005 13:11

Skąd: warszawka- wawer
Od: 2004-05-08
WWW
Postów: 292
nawet nie chce liczyć ............
pozatym częśc tych zalogowanych osób które odwiedzają taunus.pl od jakiegoś powiedzmy roku itp. a nie mają żadnego posta na sumieniu to nasze tzw. lepsze połowy i napisanie Ci prawdy mogło by śię dla niektórych skończyć samosądem :wink: ..........
a pozatym to tak już wcześniej zostało napisane wszystko zależy od tego jak '' świetna jest baza wyjściowa '' , co rozumiemy że jest remontem a co druciarstwem , i w jakim stopniu robisz sam a w jakim stopniu powieżasz to innym fachofffcom i jak ich kontrolujesz jeżeli to są najtańsze firmy .
pozdrawiam

[odpowiedz]
[1]