Forum

[Szukaj na forum]

Klubowe
Index >> Ogólne >> JESLI NIE TAUNUS TO CO??
[odpowiedz]
<< < 1 [2] 3 > >>
JESLI NIE TAUNUS TO CO??
AutorWiadomość
ZAFASCYNOWANY18.02.2006 11:40

Skąd: z nienacka
Od: 2006-02-17
Postów: 47
Myślałem, że co poniektórych stać na coś więcej niż TRUDNE DZIECIŃSTWO.
Słabiutko....

Nie dorabiajcie teorii, że toyota supra to wg. mnie muscle car. Owszem, podoba mi się supra, jak na tamte czasy była szczytem osiągnięć technologicznych.

Co do taunusa, z którym zetknąłem się w zeszłe wakacje - i był to kontakt dosyć nieprzyjemny - zraziło mnie to auto pod każdym możliwym względem. W związku z tym chciałem, żeby przyszły ewentualny nabywca, który wchodzi na to forum miał punkt odniesienia - między waszymi opiniami, że taunus jest super itd jest moja, w której piszę, że nie jest.
ZAFASCYNOWANY18.02.2006 11:41

Skąd: z nienacka
Od: 2006-02-17
Postów: 47
Aha, i nie piszcie do mnie per ZIOOM, bo się nie czuje niczyim ziomem, ewentualnie kolegą.
radzieckii18.02.2006 12:17

Skąd: Warszawa
Od: 2005-09-19
Postów: 564
EOT
ZAFASCYNOWANY18.02.2006 12:26

Skąd: z nienacka
Od: 2006-02-17
Postów: 47
EOT - END OF TAUNUS
Maciek_vel.Beddie18.02.2006 13:26

Skąd: Kraków
Od: 2005-02-10
WWW
Postów: 671
Ty, Zafascynowany, nie widzisz że tylko gnój robisz? Jeśli ktoś będzie myślał nad kupnme Taunusa z rozsądku, to nawet jak tu wejdzie i przeczyta nasze posty[bez Twoich wielce głębokich merytorycznie wywodów] to zrezygnuje. Nikt u raczej nie posiada Taunusa z rozsądku, bo mało pali, nie psuje się, jest bardzo dynamiczny, wygodny, nowoczesny etc! Taunusa się kupuje jak chce się mieć to konkretne auto, bo się z jakichś wzgledów tak podoba, że można mu wybaczyć wszystkie wady! Osobiście, gdybym miał wybierać Taunus TC3 albo Mustang z tych samych roczników WZIĄŁBYM TAUNUSA! Więcej jest w nim muskulatury niż w Stangach z tego samego okresu. Nie ujmujac nic Stangom, są to auta juz przereklamowane, każdy szary człowiek, który widzi niskie, stare auto z dłuższym przodem niż tyłem i silnikiem Vką myśli że to Mustang. Jest legendą, ale przez cały szum wokół niego, mode na Mustangi traci dla mnie swój klimat. Taunus jaki jest każdy widzi i subiektywnie musi go określić - możesz przecież wpasć tutaj i napisać długiego posta jakie to jest do dupy auto i poprzeć to logicznymi argumentami, pouczestniczyć w wymianie argumentó za i przeciw, w kulturalnej atmosferze, a nie działać jak pół-debil który krąży i rzuca docinki, zaczepki, dopierdziela się do każdego ko napisze mu zeby dał sobie siana. Przemyśl moze sobie w spokoju co chcesz napisać i napisz to w jednym sensownym i konkretnym poście lub temacie, nie zakładajac dziesiatek nowych bezsensownych tematów. Nie widzisz, że jeśli jak mówisz ktos nowy wejdzie i zobaczy Twoje posty to uzna, że przyplątał się jakiś zadymiarz i nie warto brać pod uwagę tego co mówi? Ode mnie narazie tyle, jak przygotujesz się na logiczną dyskusję na poziomie to pogadamy. Pozdrów Mesia.
ZAFASCYNOWANY18.02.2006 13:31

Skąd: z nienacka
Od: 2006-02-17
Postów: 47
Dzięki, mesio pozdrawia. Jestem gotów na merytoryczną dyskusję. Nie chciałem jej zaczynać wcześniej bo czekałem na kogoś na poziomie.

Pytaj, odpowiem na wszystko.
Maciek_vel.Beddie18.02.2006 13:35

Skąd: Kraków
Od: 2005-02-10
WWW
Postów: 671
Dobra, wiec zróby to krótko i bez zbednych wywodów, moze uda się urwać ten wątek - wypisz w punktach konkretnie czego nie lubisz w Taunusie i czemu uważasz, że to auto nie moze być klasykiem i nie nadaje się do egzystencji we współczesnym świecie.
ZAFASCYNOWANY18.02.2006 13:39

Skąd: z nienacka
Od: 2006-02-17
Postów: 47
Czego nie lubię w taunusie z 81 roku:
Wygląd zewnętrzny:
1. W zasadzie rzecz gustu, ale nie róbmy z załamanej linii bocznej w kwadratowym samochodzie muscle cara.
2. Uważam, że blacharka w taunusie jest studnią bez dna
3. Opadająca linia bagażnika
4. Drzwi trzepoczące powyżej 80km/h
ZAFASCYNOWANY18.02.2006 13:42

Skąd: z nienacka
Od: 2006-02-17
Postów: 47
Wnętrze:
1. Topoooooorna i jałowa deska rozdzielcza
2. To, że z tyłu nie ma zagłówków, to rozumiem, bo wpadasz w siedzenie tak głęboko, że nie potrzeba, ale czemu nie ma ich z przodu?
3. Jak na muscle cara siedzenia mają ciut słabe(a raczej nie mają wogóle) trzymanie boczne.
4. Wersja z drewnem to żenada
ZAFASCYNOWANY18.02.2006 13:45

Skąd: z nienacka
Od: 2006-02-17
Postów: 47
Układ jezdny:
1. 2.3v6 i co? I nic, zero mocy, spalanie jak w 2.8 a osiągi 2.0
2. Przeniesienie większej mocy na asfalt przy fabrycznym zawieszeniu jest poprostu niemożliwe, taunusem rzuca na lewo i prawo
3. Podobnie jest podczas hamowania z tendencją do uderzania podłużniczami z przodu o asfalt
4. Silnika z tyłu nie słychać jak rasowej fałki, tylko jak poloneza z luzami na zaworach.
ZAFASCYNOWANY18.02.2006 13:50

Skąd: z nienacka
Od: 2006-02-17
Postów: 47
Walory trakcyjne:
1. Auto szczególnie na koleinach jest nie do opanowania - ucieka w każdą możliwą stronę
2. Raz spróbowałem wejść bokiem w zakręt (A licencję rajdową)
To był błąd, taunus w uślizgu nie reaguje na kierownicę, hamulec i pedał gazu - wręcz zrywa z prawami fizyki
Na szczęście brama wjazdowa była na tyle daleko, że jakoś się zatrzymałem.
3. Po włożeniu silnika 2.8 z capri poprostu była to śmierć na kółkach. Na równej jak stół drodze przy gwałtownym dodaniu gazu trzymając kierownicę prosto na 2 i 3 biegu nie byłem w stanie przewidzieć toru "LOTU" auta
ZAFASCYNOWANY18.02.2006 13:54

Skąd: z nienacka
Od: 2006-02-17
Postów: 47
PODSUMOWANIE:
Uważam, że wkładanie pieniędzy i to nie małych w ten samochód jest poprostu głupie, ponieważ nie daje on nic w zamian. Porównałbym to wręcz do tuningu fiata cc za kilkanaście tysięcy złotych, ale nadal jest to tylko cinqecento.
Nie widzę w tym sensu, kolega, dla którego taunus okazał się kiepską inwestyją musiał pozbyć się paru tysięcy, na które ciężko harował, zanim to zrozumiał. Teraz przesiadł się na mustanga z 82(OSOBIŚCIE TEŻ MI SIĘ TO NIE PODOBA, ALE NIE MOJA SPRAWA).

Pozdrawiam, mam nadzieję, że o to właśnie wam chodziło.
ZAFASCYNOWANY18.02.2006 13:55

Skąd: z nienacka
Od: 2006-02-17
Postów: 47
Dla mnie jest to poprostu auto niebezpieczne i stanowiące zagrożenie na drodze, awaryjne i sypiące się z racji wieku i kiepskiego wykonania.

NIC NIE WSPOMNIAŁEM O ELEKTRYCE, BO UWAŻAM, ŻE NIE MIAŁO TO SENSU ZE WZGLĘDU NA WIEK AUTA, ZAŚNIEDZIAŁE KONEKTORY ITP.
rogal18.02.2006 14:02

Skąd: Bydgoszcz-złotniki
Od: 2006-02-04
Postów: 768
najpierw twierdzisz ze 2.8 muli jak 2.0 a tu piszesz ze taka moc ze toru lotu nie mozesz przewidziec?
ZAFASCYNOWANY18.02.2006 14:05

Skąd: z nienacka
Od: 2006-02-17
Postów: 47
2.3 muli jak 2.0 a pali jak 2.8!

Nie zrozumiałeś. Przykro mi.
Maciek_vel.Beddie18.02.2006 14:54

Skąd: Kraków
Od: 2005-02-10
WWW
Postów: 671
Ok, przedstawiłeś swoje argumenty, to mi się podoba ;) Tylko jest jeden problem - Taunus z Twojego opisu raczej nie był w zbyt dobrym stanie technicznym. Po remoncie zawieszenia na nowych elementach dostosowanych do silnika nie będzie takich jaj, które karykaturalnie opisałeś. Wiadomą sprawą jest, że nie będzie się prowadził w zakrętach jak nowe auto jeszcze z zawieszeniem nastawionym na sport. Techika w nim zastosowana jest z przed 30 lat, wiec trzeba brać to pod uwagę określając czy to auto jest senswone. Mówisz, że masz W124, jeździłem takim z silnikiem 2.0 benzyna[pomijam, że ten silnik to zuepłna pomyłka w tym aucie] - jego zachowanie było dokłądnie takie jak opisałeś w przypadku Taunusa. Wtedy twierdziłem, że to jest masakra, to auto nie powinno wyjechać z garażu jeśli ktos juz chce je mieć, a wyglądało na zachowane w naprawde dobrym stanie - właśnie --&gt; wyglądało. Zawieszenie było wytyrane jak emerytowana prostytutka, która przetrzymała wyż demograficzny. Za pewien czs przejechałem się również W124 3.0 diesel po generalnym remoncie, zawieszenie było praktycznie całe nowe - nie do porównania. Autem nadal nie dało się spokojnie i szybko pokonywać zakrętów ale nie do tego zostało stworzone[tak samo jak Taunus] Oba te samochody mimo różnicy w wielkości maja podobne przeznaczenie - komfortowo przewieźć pasazeró z punktu A do B, bez rajdów po zakrętach. Piszesz o koleinach - mój wujek ma Audi A4, stoi na oponach o szerokości 205mm - w koleinach jazda tym autem to męka! Wodzi nim, lata na boki, tragedia. Co do silnika - jakim 2.3 jechałeś? Takim, co od nowosci nie było remontowane, albo był remont robiony u Pana Miecia sąsiada? Jak tak to nie dziw się, że było mulaste i paliło w cholere. Sensownie mógłbyś porównywać dopiero na silnikach po prawdziwym remoncie, odpowiednio dotartych, na takim samym paliwie, oleju i dostosowym do silnika układzie napędowym. Pomijam juz tematy stylistyki, bo jest to sprawa czysto subiektywna i nie mam zamiru przekonywać Cię, że Taunus jest łądny, jeśli uważasz, że tak nie jest. Co do sensu pakowania pieniędzy w Taunusa - owszem nie ma sensu, jakby nie patrzeć, za tą kase, którą wydamy na kupno Taunusa i doprowadzenie go do dobrego stanu, a nie takiego jak przedstawiłeś w swoim opisie, kupimy nowsze auto, może bezpieczniejsze, ekonomiczniejsze, mniej zawodne, ale nowe - dla większosci osób z tej strony to wada - nowe auta są tworzone zupełnie bez polotu, to jedna masówka i nowe auto na prakingu możesz często poznać tylko po rejestracji. Youngtimer daje więcej - nie trzeba stać przed kilkoma takimi samymi samochodami i właczajac u siebie alarm szukać swojego. Jest pojazdem nietuzinkowym, uczy jak panować nad autem bez super elektroniki i kosmicznej technologii w zawieszeniu. Ma klimat dawnych lat, dla niektórych nie do zniesienia, dla innych jest głównym powodem, dla którego maja takie auto, a nie inne. Samochodów takich jak Ford Taunus, Opel Ascona A lub B, Opel Kadett do C, Ford Capri, Fiat 128, Mercedes W115, Syrena etc nie klasyfikuje się wg kryteriów bezpieczeństwa, spalania, dynamiki i wszelkich określeń, wg których wybiera się nowe samochody. Youngtimera kupujesz sercem a nie rozsądkiem.

A ktośkto do Taunusa wsadza jakiś duzy silnik pozostając przy seryjnym, nie wzmocnionym zawieszeniu lub dodatkowo nie w pełni sprawnym, działa jak idiota. Są Taunusy z duzymi silnikami, które bynajmniej nie są zagrożeniem na drodze i prowadzą sięw pełni poprawnie, np. Taunus kol.Śmietana.

Pozdrawiam wszystkich, którzy kupują auta sercem i tych, któzy kupują rozsądkiem i nie traktują tych pierwszych jak ograniczonych, zacofanych idiotów.
rogal18.02.2006 14:57

Skąd: Bydgoszcz-złotniki
Od: 2006-02-04
Postów: 768
YES,....... YES....
GośćDziękuję za podsumowanie.

Zanim się do niego ustosunkuje, muszę coś wyjaśnić.

Taunus, którym parę razy jeździłem, a którego naprawiałem z kolegą całe wakacje został kupiony rok wcześniej za 2500pln.(z uszkodzoną skrzynią i dziurami w blacharce). I to jest dla mnie pomyłka - 2500???
Pomijając to chłopak włożył w niego 4tys. pln w lakier, skrzynię, środek - miał to co chciał. Na testach wyszło, że zawieszenie jest ok, był robiony przód, a amortyzatory mają sprawność nie mniej niż 80%.
Później w związku z tym, że taunus mulił, dostał silnik 2.8 i nie dało się już nim jeździć. Uznaję, że nie warto było w niego inwestować a tym bardziej kupować za takie pieniądze.

Ok, dla mnie kultowe jest capri, mimo, że niektórzy twierdzą, że jest na podwoziu taunusa, ale prowadzi się o niebo lepiej, o wyglądzie a co za tym idzie współczynnikach oporu powietrza nie wspomnę.

Dlatego nie rozumiem chorego dorabiania historii do auta TAUNUS model ostatni, że to niby klasyk. NIE. Klasykiem jest napewno starszy taunus, który ma typowe cechy dla motoryzacji z tamtego okresu, technologię silników na tamtym poziomie. Ale nie ostatnia odsłona, która silniki ma sprzed kilku lat wstecz, jest kwadratowa, nie prowadzi się. TO NIE JEST KLASYK.
ZAFASCYNOWANY18.02.2006 15:21

Skąd: z nienacka
Od: 2006-02-17
Postów: 47
Przepraszam, nie podpisałem sie pod tamtym postem.
Maciek_vel.Beddie18.02.2006 15:33

Skąd: Kraków
Od: 2005-02-10
WWW
Postów: 671
No i teraz juz znamy zdanie obu stron, wiec sądze [tutaj apel do wszystkich], że można już sobie darować wszelkie zaczepki, dogryzania do samochodów i wątki pt czy lubisz tego a tego albo czy nie możesz znieść tego a tego, bo to jest na poziomie kilkuletnich dzieci w piasku, które przezywają się i groża sobie, ze nie będą się " lubiać", bo jeden drugiemu powiedział ze jego babka z piasku jest do dupy, a jego jest super ;) Pozdrawiam i peace :]

[odpowiedz]
<< < 1 [2] 3 > >>