Forum

[Szukaj na forum]

Technika
Index >> Garaż >> Hipol
[odpowiedz]
[1]
Hipol
AutorWiadomość
Burza21.09.2005 21:32

Od: 2004-04-03
Postów: 178
w skrzyni mam hipol w moście mam hipol czy to grzech...skrzynia 4 biegi V6 most 3.44...bo na capri.pl chodzą pogłoski że to tragedia...
amator21.09.2005 22:42
Administrator

Skąd: Pruszków
Od: 2003-10-29
WWW
Postów: 3557
tragedia bo co? cos sie komus stalo od tego? auto mu sie zepsulo?

ja jechalem zawsze na hipolu.
Ale jak teraz byla okazja, to do mostu poszedl nieco gestrzy Elf.

niby lepiej smaruje, wycisza ... sie okaze.
langi22.09.2005 00:16

Skąd: Łódź
Od: 2003-10-28
Postów: 317
Ja mam w kombiaku w moście hipcia od 2 lat i jakoś to działa, smaruje znaczy się.
Była Sierra 83' mojego dziaka , 2.0r i skrzynia 4, też ma hipol w skrzyni i w moscie i biega już na tym ładnie pare lat u sąsiada co to ją zakupił.
granadziarz22.09.2005 07:41

Skąd: Pruszcz Gdański
Od: 2004-02-24
Postów: 441
jakość olejów przekładniowych daje się we znaki przy prędkościach bliskich maxymalnej przez dłuższy czas, przy ciąganiu lawety, przy pałowaniu. Podczas cywilnej jazdy możecie tylko odczuć niechęć do zapięcia sie dwójki na zimno, chyba że macie skrzynki zalane hipolem ale 75W90 (bo i takiego się Orlen dorobił). Ja jeżdżę na hipolu 85W140 w mostach, ale wymieniam go co 30 tyś km, w skrzyniach miałem Statoila 80W ale jest za słaby, ostatnią skrzynię w ramach eksperymentu zalałem castrolem 75W140. Moje wymagania względem olejów są wysokie bo:
a) jeżdżę dużo (40-60tyś rocznie granadą)
b) mam ciężką nogę
c) mam ciężki samochód i duży silnik
d) bardzo często ciągam przyczepkę lub lawetę
e) to co dziś przepłacę na olejach, to jutro zaoszczędzę na remoncie skrzyni
olej w mostach mi generalnie zwisa bo mam ich całą pryzmę koło domu a w Granadzie mosty są niezniszczalne, ale za to N9 są baaaaaardzo wrazliwe na olej. Wasze czwórki to i na rzepakowym by śmigały :-) Od Michała (Wydmikufla) podczas przekładki zlałem ze skrzyni pół kubeczka 150 ml oleju, a skrzynia chodziła bez zarzutów.
Kuki.vel.KrZaK22.09.2005 18:32

Skąd: Katowice
Od: 2004-03-14
Postów: 963
ja raz w skrzyni w ogóle nie miałem oleju (bo sie wyciekło ,nic wstydliwego;) ) i nawet nie wiedziałem ,a teraz mam hipola i fajnie smiga ,tylko musze dolać, bo znowu chyba niema :)
Burza22.09.2005 18:40

Od: 2004-04-03
Postów: 178
Tak też myślałem...dzięki za potwierdzenie 8) ...
granadziarz22.09.2005 21:27

Skąd: Pruszcz Gdański
Od: 2004-02-24
Postów: 441
To w pomylonezach było, że jak z mostu nie cieknie, to znaczy że nie ma oleju i trzeba dolać.
Ramboost23.09.2005 18:15

Skąd: Scunthorpe
Od: 2003-10-29
WWW
Postów: 768
I w dużych fiatach. Pamiętam. :)
trójkąt23.09.2005 22:48

Skąd: Milanówek
Od: 2003-10-28
WWW
Postów: 92
jak ktoś ma silnik 1,3 czy 1,6 to ostatecznie hipolem zalać moze.. ale przy większych już nieoszczędzał bym na oleju.. mostów do taunusów i capri coraz mniej.. a hipol zabija most w dosć szybim czasie.
a twierdzenie zę ktoś jeździ na hipolu i nic się nie dzieje jakoś mnie nieprzekonuje.. bo może się nie dziać przez rok czy 2 ale po 3 piardnie i wtedy płacz bedzie ;]

[odpowiedz]
[1]