Technika |
Index >> Garaż >> gasnie w trasie |
[odpowiedz] |
|
gasnie w trasie |
Autor | Wiadomość |
amator | 01.12.2005 20:30 |
Administrator
| pytanie o diagnoze. Jade, jade, jade .... tak juz z 50-70 km. Spokojnie silnik sie rozgrzal, lece sobie tak na 4-ce prawie caly czas 80-90 km/h ... zero gwaltownych ruchow 8) ale tak cos czuje, jakby mnie co delikatnie szarplo ... ale tak lekko, lekko ... pyk, pyk ... jakby ryba brala (opis dla wedkarzy). i tu nagle .... ciach, ciach ... nurkowanie ... i silnik stoi. Noramalnie jakby dostal zapasci, zawalu, zakszusil sie .... To mi sie juz zdarza coraz czesciej i nie jestem w stanie powiazac tego z zadnymi ruchami czy jak ... tak kompletnie z zaskoczenia. A jest to potwornie niebezpieczna akcja i trafaia kompletnie z nienacka. |
gleacken | 01.12.2005 23:24 |
Skąd: lublin Od: 2004-05-14 Postów: 1297 | na gazie czy benie? moze za duzo powietrza lapie? |
amator | 01.12.2005 23:33 |
Administrator
| oooo wlasnie .... dodam bo to wazne .... na benzynie mnie sie tak dzieje :? |
(nmd) | 02.12.2005 01:24 |
Skąd: warszawa Od: 2005-02-06 Postów: 97 | a co sie dzieje pozniej? odpalasz normalnie? |
granadziarz | 02.12.2005 07:52 |
Skąd: Pruszcz Gdański Od: 2004-02-24 Postów: 441 | A czy jak go przepałujesz to to gaśnie szybciej, czy w ogóle nie zgaśnie? Są dwie wersje 1. słaba wydajniość pompy (zatkany smok, sama pompa umiera, etc.) - gasłby szybciej po przepałowaniu 2. Zamarza Ci gaźnik (zdarza się w temp +10 do -4 stopni) - nie gasłby po przepałowaniu i to samo jak masz wodę w zborniku, też nie gasłby po przepałowaniu |
amator | 02.12.2005 09:00 |
Administrator
| Ooo z ta pompa to moze byc pomysl. Musze sprawdzic. Bo zdarza sie ze jak zgasnie to za cholere nie odpale ponownie na benzynie. Bo jezeli chodzi o zamarzanie to mniej prawdopodobne bo mialem takie akcje i przy +15 st. A co do przygazowania, to bywa ze nie na wiele sie to zda. Jak sie nawet uda uratowac obroty to w momencie ruszenia z miejsca jest taki efekt jakbym ruszal conajmniej z 3 biegu. :cry: Ale nie ma reguly. Potem moge np. przez tydzien jezdzic i nic. :? |
Pająk | 02.12.2005 10:26 |
| prosta rada, zatankuj :) jak jedziesz dostaniesz czkawki bo konczy sie benzyna to normalne ze zgasnie a potem nie da rady odpalic na benzynie bo jej niema, potem tydzien jezdzisz na gazie i przypominasz sobie ze moze zatankujesz, i potem znowu jedziesz i znow braknie paliwa :D |
a_patch | 02.12.2005 16:35 |
| Żeby nie było, ja właśnie dwóch mechaników zamęczyłem, z powodu jak się okazało Pająkowego :D |
Ramboost | 06.12.2005 16:21 |
| Pamiętasz Radek, rozmawialiśmy ostatnio na temat pompy. Wszystko wskazuje, że to to. |
amator | 06.12.2005 16:48 |
Administrator
| no tak ... wiec troche z niedowierzaniem, ale sprawdzilem. Pompka przejechala z 10 tys. i jest w pieknym stanie, czysciutenka, filterek elegancki ... tak wiec elektryka git, przewody, filtry itp ... oki. Za gaznik sie zabieram. Za to odkrylem ciekawostke z innej beczki. Wylecial mi caly olej ze skrzyni biegow. :shock: Tak mi kapalo i kapalo, az wykapalo do zera. Moze motur napotykal czasami na opory i dostawal zadyszki ... |
Kuki.vel.KrZaK | 06.12.2005 18:06 |
Skąd: Katowice Od: 2004-03-14 Postów: 963 | mi sie juz 2 razy zdarzyło ,że miałem zero w skrzyni ,ale motor pracował normalnie :) |
granadziarz | 08.12.2005 08:57 |
Skąd: Pruszcz Gdański Od: 2004-02-24 Postów: 441 | Nie ma co sprawdzać, musisz gnoja na goracym uczynku złapać - jak zgaśnie zobaczyć czy masz paliwo w komorze pływakowej. Ja kiedyś inteligentnie usczelniłem smok paliwa silikonem i ..... Farfocle romiękczonego paliwem silikonu zatykały smok paliwa. Silnik gasł, a jak postał pięć minut (podciśnienie ssące pompy zmalało) farfocle opadały, zapalał i jechał aż je spowrotem przyssał i znów.... |
Ramboost | 09.12.2005 17:23 |
| [quote:40ba715828="amator"]Pompka przejechala z 10 tys. i jest w pieknym stanie, czysciutenka, filterek elegancki ... [/quote:40ba715828] Hm. to, że czysciuteńka, to nie znaczy, że dobrze działa. Mambrana może puszczać. |
[odpowiedz] |
|