Technika |
Index >> Garaż >> Gaźnikowcy w Warszawie |
[odpowiedz] |
|
Gaźnikowcy w Warszawie |
Autor | Wiadomość |
Gość | Znacie kogoś w wawie kto zna się na gaźnikach i nie zdziera jakiś horendalnych pieniędzy ? Musze zrobić swapa gaźników+ regulacje (motorcraft na Weber) w taunusie, sam nie mam czasu/cierpliwości/garażu/zdolności/kluczy/etc. Zależy mi na kimś profesjonalnym i takim dla którego takie starocie nie są obce (do norauto raczej z tym nie pojadę) Z drugiej strony zależy mi na kimś kto się zna, a nie eksperymentuje. Większość znanych mi speców od silników działa na zasadzie testów - coś zrobi i sprawdza czy dobrze, marnując moją kase i nerwy. Gaźnik mam ale nie wiem w jakim stanie (ponoć niezłym) Pozdr |
rogal | 07.04.2006 22:34 |
Skąd: Bydgoszcz-złotniki Od: 2006-02-04 Postów: 768 | Lepiej daj większe pieniądze i bedziesz miał gwarancje i własciwie nowy gaznik w starej skorpie.Jak znajdziesz taniego gaznikowca to powodzenia. Ja bym nie ryzykował.A co do zmiany piszac klucze miales na mysli 13 którą w każdym markecie mozna kupić? :P |
Gość | Nie chodzi mi o oszczedność - raczej o rozsądek... Jeśli ktoś mówi mi że powinienem najpierw wyłożyć 400 zł na regeneracje zanim jeszcze zobaczył cokolwiek to sorry ale... trafia mnie z miejsca Ja pracuje w innej branży - tutaj płaci się za efekt a nie za prace, w żaden sposób nie rozumieją tego złote rączki |
amator | 08.04.2006 00:15 |
Administrator
| cena musi byc adekwatna do roboty ... ale mozna tez przyjac standard .. np. w gaznikach. Wykonuje sie zawsze te same czynnosci ... czyli czyszczenie, wymiana zuzytych i potencjalni zuzytych elementow (caly komplet naprawczy), montarz i regulacja. Dlatego mozna bez ogladania wycenic robote orientacyjnie znajac typ gaznika. Co do gaznikowcow w W-wie .... to od pokolen przewija sie adres na Szarych Szeregow. Ale ja tam nie bylem ... |
Burza | 08.04.2006 17:40 |
Od: 2004-04-03 Postów: 178 | Ja własnie parę dni temu dokonałem takiego zabiegu i polecam samochód jest mocniejszy lepiej się wkręca i bardzie elastyczny jest. Generlanie jest trochę zabawy ja zakupiłem a raczej wyprułem ze sierry: -pokrywa filtru powietrza -kolektor dolotowy z gaźnikiem weber 84 hf bimetal ssanie -do tego musi byc przystawka sterowania przepustnica z dzwigienką dałem za to wszystko 60zł Potem sie okazalo ze bimetal jest uszkodzony ktos sobie na lineczke przerobil wiec musialem znow z jakiejs sierry wypruc bimetal 10zł Powstał problem miksera padło na polonezowski mikser na webera taki duuuzy okragly palnik z daszkiem kosztowal 10zł Potem montaż wszystkie podcisnienia oprocz tego do aparatu OUT wpinka w wode zmiana kroccow na podcisnienie do gazu przerobka mocowania linki zrobienie podstawki pod mikser tak aby sie chowal w pokrywie podejscia odejscia wezy linki troszke cisaniej sie zrobilo ale wyszlo czas operacji 2 dni (przez jeden dzien schnal niestety silikon przy mikserze ale trzeba bylo uszczelnic nawet najmniejsza podejzana szczelinkę) Natępnego dnia troche zabawy z regulacją daszka który działą jak zwężka i najpier za duż szczelina chodzi nie wkreca sie na obroty test nie chce jechac nawet ruszenie sprawia problem. Zdjęcie daszka i rzucenie nim o sciane nastepie olsnienie przytkanie dłonią przez pomocnika miksera,odpał wprawna ręka regulowała szczelinę udało się uzyskac optymalne ustawienie,montaz daszka i w drogę śmiga a wrecz zapieprza ale problem z wolnymi obrotami na zimnym silniku odkrecenie przepustnicy rozruchowej i chodzi. W perspektywie wyprucie z tamtej sierry kolektora zeliwnego 4>2>1. |
Burza | 09.04.2006 13:04 |
Od: 2004-04-03 Postów: 178 | I kutas po nocy nieodpalił wniosek silnik nie ma kopresji a jednak i przyznam szczerze chyba przekładam V6 bo te Pinoto to jakas porażka... ale gaźnik weber 84 hf całkiem spoko. |
[odpowiedz] |
|