Technika |
Index >> Garaż >> Jakie opony? |
[odpowiedz] |
|
Jakie opony? |
Autor | Wiadomość |
Gość | Zima odeszła, stare wielosezonówki są już raczej do wyrzuenia, zimówki zaraz sie roztopią a ja nie wiem jakie kupić? Rozmiar to 165 zdecydwoanie, ale jakiej firmu polecacie? Generalnie oczywiście im taniej tym lepiej, ale znowu żeby nie jakiś totalny badziew. |
Michal | 17.04.2006 14:42 |
Skąd: Gdańsk Od: 2003-10-29 Postów: 439 | Do Taunusa 165? Kiepsko :) Ciezko poza tym znalesc 165/80(82)/R13 lepsze tak jak w lepszych Taunusach 185/17/13 (tez nie lekko dostac). Ja w Taunusie mialem np Toyo jakosc/cena niezle chyba sie prezentuje. Poza tym jak do tej pory moge stanowczo odradzic jedynie Debice ale wlasnie mi model wypadl z glowy V... juz ich chyba nie robia poza tym. |
radzieckii | 18.04.2006 09:50 |
Skąd: Warszawa Od: 2005-09-19 Postów: 564 | Chodziło oczywiście o 185/70/13 :D Myślę, że 175/70/13 też nie będzie się źle spisywać. Jeźeli chodziło Ci Michale o Vivo, to jest to świetna opona dla samobójców, podobnie jak Passio. Miałem nieprzyjemność jeździć na jednych i drugich. O Navigatorach też krążą nie najlepsze opinie. Co do wielosezonowego Navigatora 2 to chętnie bym się czegoś dowiedział. Cena niezła, tylko jak z jakością i prowadzeniem? W dobrej cenie są też Firestone F- 580 i naprawdę przyzwoite, a różnica cenowa miedzi nimi, a w/w to raptem kilka-kilkanaście zł. |
Michal | 18.04.2006 10:36 |
Skąd: Gdańsk Od: 2003-10-29 Postów: 439 | Tak Vivo - masakra, "auto" (fiut uno) bardzo lubilo na nich zrywac przyczepnosc jednej strony. Podczas przejazdu np. prawymi kolami przez kaluze czulo sie ze sie slizgaja a nie tocza. Jedyna ich zaleta (?) bylo to ze starcie sie jej zajelo 90 tys km i 8 lat a mozna bylo na nich pojezdzic jeszcze jeden sezon ale wywalilem badziewie. |
radzieckii | 18.04.2006 10:40 |
Skąd: Warszawa Od: 2005-09-19 Postów: 564 | Mają jeszcze jedną zaletę. Nawet zimówki tak nie piszczą przy paleniu :wink: |
[odpowiedz] |
|