Technika |
Index >> Garaż >> odpalanie... |
[odpowiedz] |
|
odpalanie... |
Autor | Wiadomość |
Mariusz_ek | 25.11.2006 11:17 |
Skąd: Legionowo Od: 2006-05-23 Postów: 43 | dwa tygodnie temu pojechałem moim autkiem do czech i muszę powiedzieć że tauni zniósł tę podróż znakomicie!!! bez żadnych problemów!!! wróciłem z wycieczki dwa dni temu i po cało nocnym postoju autko rano nie chciało odpalić!!! teraz zauważyłem, że odpala tylko na gazie (dopiero jak podpompuje) natomiast na benzynce jak jest zimny kręci rozrusznikiem i po dłuższym kręceniu odpala ale na dwie- trzy sekundy i gaśnie; po ponownej próbie odpalenia już tylko kręci rozrusznik a nie pali!!! jak jest ciepły odpala bez problemu! dodam że nie jestem zwolennikiem gazu i staram się jeżdzić tylko na paliwku ale gasząc go wieczorem muszę to zrobić na gazie bo później go nie odpale!!! A IDZIE ZIMA!!! I INSTALACJA LPG SIE NIE PRZYDA!!! |
amator | 25.11.2006 12:10 |
Administrator
| oki ... ale zanim cos ktos doradzi, to napisz co sam zrobiles, co sprawdziles? Bo moze wystarczy lekko opoznic zaplon i bedzie git ... |
Grigorij | 26.11.2006 23:29 |
Skąd: Bielsk Podlaski Od: 2006-01-27 Postów: 28 | Cześć Mariusz sądze po Twojej wypowiedzi że to nie jest wina ani gazu ani benzyny. Zapłonu nie ruszaj bo jak jest ciepły i jest wszysko okej to znaczy że zapłon ustawiony jesy Okej. STawiam na to że masz przerwe za małą na przerywaczu zwiększ ją a zobaczysz że będzie wszysko okej. Miałem podobny problem .Taka błachostka ale czasami ciężko się łapnoć. Pozdrawiam Grisza!!! |
Mariusz_ek | 28.11.2006 16:49 |
Skąd: Legionowo Od: 2006-05-23 Postów: 43 | przejrzałem sobie elektryke (całą) i jest wszystko ok przewody i swiece mam nowe wiec to nie to... zapłon... nie chce za bardzo przy tym grzebać bo autko mi bangla idealnie nawet na zimnym i benzynie (po odpaleniu z gazu)... sprobuje tego przerywacza... ale tam nie jest jakoś ta przerwa ustalona przez producenta tzn. czy nie musi mieć określonej wartości... (wiecie o co mi chodzi)?? |
Grigorij | 28.11.2006 20:10 |
Skąd: Bielsk Podlaski Od: 2006-01-27 Postów: 28 | Powitać ponownie przerwa na przerywaczu powinna wynosić 0.4-0,6 ja tam mniej więcej na oko ustawiam jak nie mam szczelinomierza pod reką i gra muzyka. Z tym odpalaniem na zimnym to temu Ci tak się dzieje bo przerywacz za mało się rozwiera i cewka nie może dać dobrej iskry która by wystarczyła do odpalenia zimnego silnika. Gdy już jest ciepły wszysko jest okej proste i logiczne . Iskra na świecy będzie i na takiej przerwie jak masz ale gdy jest sprężanie w komorze nie wystarcza do odpalenia. Co tu więcej się rozpisywać.Spróbuj a zobaczysz nic nie popsujesz bo się nie da hehe. Pozdrawiam Grisza!!![/url] |
Mariusz_ek | 11.12.2006 18:02 |
Skąd: Legionowo Od: 2006-05-23 Postów: 43 | wczoraj skorzystałem z waszych rad i ustawiłem przerwę (była 0.25 jest 0.35 bo jak dałem większą to wogóle nie odpalił) oraz przyspieszyłem trochę zapłon... a teraz mam złą wiadomość; NIE POMOGŁO :( nadal jest to samo! myślałem że to może cewka... ale nie chce kupować nowej jak ta jest dobra... przewody WN i świece wymieniłem na nowe kilka miesięcy temu więc nie sądze że to ich wina... Robi się coraz zimniej i jeżdżąc na gazie zniszcze parownik i już wogóle nie uruchomie mojego cudeńka :( |
rybak | 12.12.2006 01:43 |
| Jakiś czas temu miałem podobny problem. Odpalał dopiero za którymś razem z rzędu, mniej więcej od 8 do 16 zakręcenia. Kable zostały wymienione razem z kopółka i palcem, świece nie były stare więc tylko je wyczyściłem... i nic. Następnie przyszła pora na zabawę z zapłonem. Pomogło... na parę dni. Przyszedł czas na środki ostateczne - najbardziej cenne. Ze względu że już odpalic nie chciał, siłą został zaciągnięty do gaźnikowca. Tam zostały odprawione egzorcyzmy połączone z czyszczeniem i regulacją gaźnika, ustawieniem zapłonu. Naprawdę warto było w to zainwestowac. Odpala za pierwszym razem. Pracuje równo. W końcu ssanie działa. Poziom stresu opadł 8) Być może w Twoim przypadku to też zadziała. |
granadziarz | 17.12.2006 17:35 |
Skąd: Pruszcz Gdański Od: 2004-02-24 Postów: 441 | nie wiem jaki masz gaźnik, ale jeżeli masz webera albo solexa, to poprostu mikser blokuje ssanie i nie zamyka się, albo co gorsza nie masz miksera tylko rurki wpuszczone z góry w gaźnik i masz albo wypiłowane albo wręcz nie masz klapek ssania. To by tłumaczyło niechęć do zimnych rozruchów. |
Mariusz_ek | 22.12.2006 09:13 |
Skąd: Legionowo Od: 2006-05-23 Postów: 43 | byłem u gażnikowca (szarych szeregów 1 stolica - polecam) i jestem bardzo zadowolony!! silnik chodzi rewelacyjnie!! ale nadal mam ten sam problem... tak myslałem by zdjąć ten paskudny mikser gazu ale raczej wątpie by to było problemem palenia na paliwku... |
granadziarz | 25.12.2006 10:48 |
Skąd: Pruszcz Gdański Od: 2004-02-24 Postów: 441 | a jaki masz gaźnik?? |
filip | 27.12.2006 23:58 |
Skąd: Wawa/STC Od: 2004-07-08 Postów: 141 | Nie wiem czy Ci w czymś pomogę, ale ja miałem podobne problemy z odpalaniem kiedy przesunął mi się pasek rozrządu... H_j wie czemu? Ale tak, tak było!!! Kombinowałem z gaźnikiem, instalacją gazową, elektryką, i nic... aż w końcu pewien jegomość mechanik sprawdził mi akurat to, rozebrał, ustawił jak byc powinno i naprawdę pomogło!!! Problemy się skończyły!!! Miałem wtedy silnik 1.6 jak by co... |
[odpowiedz] |
|