Forum

[Szukaj na forum]

Technika
Index >> Garaż >> Problem z paliwem??
[odpowiedz]
[1] 2 > >>
Problem z paliwem??
AutorWiadomość
medziak02.01.2007 09:20

Od: 2005-05-05
Postów: 71
Wszystkiego najlepszego w nowym roku 2007!!

Silnik 1,6, gaźnik Motocraft 1V. Mam problem z pierwszym odpaleniem. Wymieniłem przewody- elektryka i zapłon OK. Wydaje mi się, że problem jest ze znikającym paliwem. Po kręceniu 20-30 sekund nagle odpala. Z gaźnika nie cieknie, więc może pompa a może źle ustawiony pływak. Czy istnieje możliwość by paliwo całe uciekało z gaźnika- jeśli tak to gdzie to zbiornika, przelotem a może w kolektor. Pomocy, bo jak tak dalej pójdzie to ako będę ładował co drugi dzień.
gleacken02.01.2007 11:53

Skąd: lublin
Od: 2004-05-14
Postów: 1297
hmm a zaplon jest dobrze ustawiony?
MrówA02.01.2007 11:59

Od: 2006-07-02
WWW
Postów: 18
U mnie jest tak samo. Po nocy szczególnie gdy postoi. Tak jakby paliwo cofało się z powrotem do baku - czyżby pompka nie trzymała ? Dodam, że zapłon mam ustawiony.
medziak02.01.2007 15:00

Od: 2005-05-05
Postów: 71
Zapłon jest ustawiony dobrze. Jedyne rzeczy, które nie dają mi spokoju to pompa paliwa oraz gaźnik(może być rozregulowany) lub też może by był już czas by wymienić membrany... Koszt jednego i drugiego podobny(60-70 PLN) tylko co tu zrobić...
gleacken02.01.2007 16:23

Skąd: lublin
Od: 2004-05-14
Postów: 1297
popatrz jeszcze na podcisnienie czy przypadkiem przewody nie sa sparciale i gdzies nie maja jakiejs dziury? popatrz dookladnie czy od spodu gaznika nnigdzie nie widac zeby wyciekalo paliwo
medziak02.01.2007 16:28

Od: 2005-05-05
Postów: 71
Jako naczelny żółtodziób spytam?

Co z tym podciśnieniem może byc nie tak? Czym to się "je"? Bo nie mam o tej sprawie zielonego pojęcia...
amator02.01.2007 18:15
Administrator

Skąd: Pruszków
Od: 2003-10-29
WWW
Postów: 3559
wiesz co ... to moze smiesznie zabrzmi co napisze, ale na poczatku sprawdz styki przerywacza. Przeczysc, lub wymien , ustaw przerwe na 0,5 i sproboj ponownie odpalic.
gleacken02.01.2007 23:45

Skąd: lublin
Od: 2004-05-14
Postów: 1297
poogladaj wszystkie przewody podcisnienia i jak jakis wyglada na sparcialy to go wymien tylko pamietaj na taka sama dlugosc
medziak03.01.2007 09:20

Od: 2005-05-05
Postów: 71
A teraz zagadka z troche innej beczki: co zrobic by w Taunusie obroty na wolnych nie falowały i przy rozgrzanym silniku nie mialy delty 800 RPM ;)

A przewody mam sprawdzone, platynki przeczyszczone a w sobote nawet je bede wymienial wraz z "zregenerowanym" gaźnikiem(jeśli tylko dotrze membranka z Eter motu)
Talar03.01.2007 09:49

Skąd: Gorzów Wlkp
Od: 2004-10-27
Postów: 81
odpowiedź: zlikwidować lewe powietrze
medziak03.01.2007 12:29

Od: 2005-05-05
Postów: 71
..możliwe ale u mnie to nie było to... ;)
amator03.01.2007 17:19
Administrator

Skąd: Pruszków
Od: 2003-10-29
WWW
Postów: 3559
to zagadka? :lol:
gleacken03.01.2007 22:52

Skąd: lublin
Od: 2004-05-14
Postów: 1297
zrob najpierw dobrze ten gaznik i powymieniaj przewody podcisnienia, poszukaj na forum temau co to za wezyk
medziak04.01.2007 10:14

Od: 2005-05-05
Postów: 71
Tak to była zagadka. Otóż należało dolać 1,5 litra płynu do chłodnicy i obroty się 3mają wyśmienicie. W końcu nie mam 1,5 obrotów na rozgrzanym silniku ;)
Mishq06.01.2007 15:54

Skąd: Brzozów
Od: 2006-11-26
Postów: 454
tez mam 1.6 i taki gaźnik i miałem z nim przeboje ale teraz jest dobrze wymieniłem wszystkie uszczelki memranke i zlikwidowałem powrót do baku i jeżdzi jak głupi ciekawe czy przy takim rozwiązaniu bedzie palił więcej albo coś??
medziak07.01.2007 20:23

Od: 2005-05-05
Postów: 71
Gaźnik wymieniony i zrobiony, kondensator wymieniony- a na koniec sobotniej pracy padł rozrusznik. czasem idzie sie załamać...
amator07.01.2007 21:21
Administrator

Skąd: Pruszków
Od: 2003-10-29
WWW
Postów: 3559
hm ... no bywa i tak sie zdarza :wink:

Ja za to zbieralem kase na zawieche .... i stalo sie :cry:
... teraz ja musze wydac na blacharza. :cry:
medziak08.01.2007 13:45

Od: 2005-05-05
Postów: 71
Rozrusznik zrobiony, kolejne 120 PLNów sw plecy i nadzieja, że jutro rano odpali bez większych problemów, czego sobie i Wam życze.

Dziś jak rano próbowałem odpalić i zawieźć do mechanika to zaczął wyć jak opętany. Wyłączyłem zapłon, a on nadal wyje. Przestał po zdjęciu klemy. Mój "prywatny mechanik" jak to usłyszał to pasknął śmiechem i rzekł, że trzeba go było walnąć czymś ciężkim.
Maciek_vel.Beddie08.01.2007 18:44

Skąd: Kraków
Od: 2005-02-10
WWW
Postów: 671
Sorki za OT, Amator, bum było czy co?? :|
amator08.01.2007 23:59
Administrator

Skąd: Pruszków
Od: 2003-10-29
WWW
Postów: 3559
no niestety ... rondo, mokro, koleiny, szybko .. szybko ... i poooszlooo. Wygladalo nie wesolo, ale nikomu nic sie nie stalo, a straty nie duze.

Ale przy tej okazji dodam, pilnujcie zawiechy (!!!), bo sie naprawde mozna zdziwic :shock: I zwykle w najmniej oczekiwanym momencie.

[odpowiedz]
[1] 2 > >>