Forum

[Szukaj na forum]

Technika
Index >> Garaż >> Przygotowanie auta do postoju (Zimowanie).
[odpowiedz]
[1] 2 > >>
Przygotowanie auta do postoju (Zimowanie).
AutorWiadomość
Mikey04.10.2010 20:38

Skąd: Warszawa
Od: 2008-03-27
WWW
Postów: 133
Witam, poradźcie mi proszę jak najlepiej zabezpieczyć auto przed długim postojem pod chmurką (pod plandeką tak ściślej) przez całą zimę? Lepiej przepalać auto i robić kilka kółek po parkingu (mam taką możliwość) czy też zalać go olejem i na wiosnę spuścić? Jak zadbać o hamulce? Dawajcie wszelkie sugestie.
Pozdrawiam,
szafa04.10.2010 21:31

Skąd: Andrychów/Pisarzowice
Od: 2008-04-29
Postów: 886
Upewnij sie że masz płyn chłodniczy a nie wodę w układzie:) odpalać co jakiś czas niech sobie pochodzi z 20 minut:) jak dbasz bardzo o chromy to posmaruj je jakims tłustym mazidłem:)
hamowniki to chyba jedynie muszą byc używane co by sie nie zastać...
rybak04.10.2010 22:01

Skąd: warszawa
Od: 2006-07-14
WWW
Postów: 167
moim zdaniem jak ma stać pod plandeka, to już lepiej jak nim będziesz jeździł. jakoś im nie ufam i zawsze mi się wydaje że sporo wilgoci gromadzą
szafa04.10.2010 22:14

Skąd: Andrychów/Pisarzowice
Od: 2008-04-29
Postów: 886
Bo to prawda:) mój jak zimował raz pod plandeką jeszcze przed remontem.... to zbudowałem z ojcem namiot:) dopiero na to plandeka:) było przewiewnie i nie ucierpiał.. poza tym że sie zwierzaki wprowadziły... ale na szczecie była to juz tyko pusta buda:P
Mikey04.10.2010 22:19

Skąd: Warszawa
Od: 2008-03-27
WWW
Postów: 133
Chromów na Taunusie nie stwierdziłem ;). Z jazdą to jest tak, że mam czym jeździć, a w Taunusie jest trochę do zrobienia i nie ma w tej chwili OC. Uzbieram pieniądze, kupię co mam do kupienia i będę auto w to wszystko na sezon uzbrajał. Chyba, że chodzi Ci o te rundki po parkingu. Co tym płynem dobra sugestia ;).
A co do plandeki, to jak stał bez to po każdym deszczu miałem wilgoć na podłodze pasażera przód i bagażnika a z nią chociaż nie cieknie. Oba miejsca oczywiście dziurawe.
rybak04.10.2010 22:50

Skąd: warszawa
Od: 2006-07-14
WWW
Postów: 167
tylko ta plandeka raczej dobrze Ci na blachy nie zrobi. w matowym jak mi ciekło do środka to tylko wycierałem podłogę bo dywaników nie było :) poszukaj jakiegoś garażu lepiej.
amator04.10.2010 23:25
Administrator

Skąd: Pruszków
Od: 2003-10-29
WWW
Postów: 3556
jak nie ma możliwości wstawić do garażu, to idealna jest jakakolwiek wiata. To jest sprawdzony sposób. Co by się nie działo na dworzu, czy tydzień deszczu, czy dwa metry śniegu dookoła, to pod daszkiem autko zakurzone, ale suche. Odpalasz raz na tydzień parę rundek, trochę hamowań i odstawiasz.

Plandekom jakoś nie ufam. Jeżeli nie ma przewiewu, to duże prawdopodobieństwo, że fura szybciej zgnije, niż na wolnym powietrzu nawet pod śniegiem.

Reasumując ... jeśli niezadaszony parking, to sprawdź ten płyn chłodniczy, zasilikonuj (czarnym silikonem) uszczelki i szyber, przepalaj jeżdżąc systematycznie i będzie git :)
MrG05.10.2010 00:31

Skąd: Lublin
Od: 2003-12-29
WWW
Postów: 110
Potwierdzam. Plandeka to kiepskie rozwiązanie. Mój dziobal przed remontem stał pod nią 2 lata i to spowodowało że łatwiej stare progi odchodziły ;-P.
Mikey05.10.2010 23:28

Skąd: Warszawa
Od: 2008-03-27
WWW
Postów: 133
Co do garażu to się rozglądam choćby za czymś tylko na zimę, jakiś zadaszony parking czy cokolwiek. Mogę dać do 45 zł miesięcznie, za to jednak ciężko będzie coś znaleźć.
rybak05.10.2010 23:32

Skąd: warszawa
Od: 2006-07-14
WWW
Postów: 167
oj bardzo ciężko... najtaniej jak widziałem w zeszłym roku to było 100 za miejsce parkingowe w garażu podziemnym na tarchominie
Mikey06.10.2010 15:55

Skąd: Warszawa
Od: 2008-03-27
WWW
Postów: 133
To i tak dobrze, przy moim osiedlu liczą przynajmniej 150zł/msc. Powiedzcie mi jeszcze co sądzicie o brunoxie na rdzę i jaki podkład lakierniczy w sprayu polecacie? Chce go trochę podrobić, żeby przynajmniej w miejscach dostępnych nie pozostawiać gołej rdzy tylko jakoś to zabezpieczyć.
rybak06.10.2010 16:18

Skąd: warszawa
Od: 2006-07-14
WWW
Postów: 167
ze rdza to najpierw do gołego jadę tarczą ścierna, potem fertanem a na to reaktywny APP i zwykły podkład też APP
photographux06.10.2010 18:19

Skąd: k Warszawy
Od: 2009-08-13
Postów: 48
Ja swojego przykrywałem plandeką, ale potwierdzam że to nie najlepszy pomysł (wilgoć, obcieranie lakieru jak za luźna), choć jak nie ma innego wyjścia to można próbować. Ale odkrywaj go co jakiś czas (myśle że nie rzadziej niż 1,5 tyg); podłóż coś, jakieś klocki czy co na samochód, żeby plandeka nie leżała bezpośrednio na samochodzie. Poza tym do pochłaniania wilgoci czasem wykorzystywałem pogniecione luźno gazety, które też kładłem pod plandekę.
Mikey06.10.2010 18:49

Skąd: Warszawa
Od: 2008-03-27
WWW
Postów: 133
Zeszlifować do gołego nie inaczej, jasne. Gorzej moja wiedza ma się co do chemii ;).
A co do plandeki i lakieru to tutaj... gorzej nie będzie więc otarć się boję ;)
szafa06.10.2010 19:47

Skąd: Andrychów/Pisarzowice
Od: 2008-04-29
Postów: 886
Gorzej jak sie nie ma dostępu do kompresora na parkingu... chyba ze te podkłądy tez są w sprayach:)
Co do brunoxu to nie targaj go czystego. Brunox reaguje z rdzą. wiec jak zjedziesz ją do zera to dupa blada... usuń tylko z grubsza to co odłazi, odpada., przejedż to trochę papierem, na to daj brunox... zostaw na 24h czy ile tam trzeba. Potem pomaluj to podkładem i prysnij czymś jeszcze dla pewności.
Moje doświadczenia z nim były niestety nieszczególne... ale opinie usłyszane czy przeczytane złe nie były.
rybak06.10.2010 23:47

Skąd: warszawa
Od: 2006-07-14
WWW
Postów: 167
te produkty APP są w spayu i nie tylko. do gołego jak do gołego... używam tarcz które ładnie usuwają lakier a nie ingerują w sama blachę jak to czasami robią druciane szczotki na wiertarce.
motomaniak8720.11.2013 13:14

Skąd: Trzebinia
Od: 2013-11-20
Postów: 1
mikey przyłączam się do wypowiedzi szafy lepiej ogarnąć jakiś namiot garażowy lub jakąś wiatę postawić bo pod plandeką to nie polecam. Tak jak już inni pisali gromadzi się woda a raczej para i autko zamiast być zabezpieczone to jest narażone na wilgoć! Popatrz na takie rozwiązanie. Będzie ci długo służyło a jak podliczysz koszty wynajmu to się nie opłaca. A co swoje to swoje. http://dascompany.pl/namioty-i-szklarnie/namioty-magazynowe/namiot-magazynowy-pro-3x7-40m2/
Lukrus20.11.2013 20:51

Skąd: Otwock /Wólka mlądzka
Od: 2013-04-03
Postów: 122
oj chyba taniej będzie wynająć jakieś miejsce parkingowe

jak Ci na wiatraku pasuje to jest fajne miejsce do którego się przmierzałem na wypadek zakupu tauna .... ale nie kupiłem

moge Ci go doglądać jakby co wklejam ogłoszenie

Witam,

Mam do wynajęcia 1 miejsce parkingowe na poziomie -1 od zaraz w części wydzielonej dla mieszkańców - więc nie będzie problemów z parkowaniem. Miejsce bardzo dobrze położone - możliwość otworzenia drzwi na całą szerokość bez ryzyka obicia sobie drzwi:-)

Zainteresowanych proszę o kontakt na priv lub telefoniczny. 502373392.

Do wynajęcia od zaraz.

Pozdrawiam

Arek

Heniu22.11.2013 10:44

Skąd: Kraków
Od: 2008-03-19
Postów: 531
RYBAK: "moim zdaniem jak ma stać pod plandeka, to już lepiej jak nim będziesz jeździł. jakoś im nie ufam i zawsze mi się wydaje że sporo wilgoci gromadzą"

LEPSZA WILGOĆ NIŻ SÓL
Kalle06.12.2013 09:39

Skąd: Warszawa
Od: 2011-12-05
Postów: 128
aaaaaaaa! SOL!! Zegnam wiec i do zobaczenia na wiosne. Dobrze ze zdazylem z Pajakiem zalatwic silnik:)

[odpowiedz]
[1] 2 > >>