Forum

[Szukaj na forum]

Technika
Index >> Garaż >> Blacharka od podstaw
[odpowiedz]
<< < 1 [2]
Blacharka od podstaw
AutorWiadomość
orionax02.07.2013 22:43

Skąd: Żory
Od: 2012-09-30
Postów: 6
Rafał dzięki będę próbował opalarką
Jacob81 właśnie po to chcę to zerwać ażeby nie robić tego za rok czy dwa na nowo bo jak widzicie na fotce jest to świeża konserwacja a w wielu miejscach(gdzie było spawane) wychodzi już spod niej ruda... :( poprostu ktoś spartolił robotę a nie chce żeby mi się tauni złamał na drodze
Tak w ogóle to z jakim kosztem trzeba się liczyć decydując się na piaskowanie ?
Rafal03.07.2013 08:43

Skąd: Biskupice Sieradz
Od: 2005-12-18
Postów: 334
masz tu temat na capri.pl który kiedyś także poruszałem ja zrobiłem to opalarką jakieś 3popołudnia i po sprawie http://www.capri.pl/forum/501223
AGASSI10.10.2013 20:56

Skąd: Toruń
Od: 2012-03-18
Postów: 55
Witam Panowie mam pytanie.
Czy nowe błotniki-progi które są fabrycznie czarne należy przed malowaniem zedrzeć papierem ściernym do gołej blachy? i dać podkład akrylowy, czy epoksydowy? czy tylko wygładzić czarny papierem ściernym lekko i dać sam podkład akryl i na to bazę ?
Proszę o odp
(chyba niema znaczenia ze to w oplu... :P )
jacob8110.10.2013 21:28

Skąd: Pomorskie
Od: 2009-05-22
WWW
Postów: 351
Ja miałem podobny dylemat, przejechałem powierzchnie papierem grubosciernym, potem dwa razy odtłuściłem i dałem od wewnątrz progów 2xminią a na to 2x czarnucha pędzlem (szwedzki noxudol 900). Z zewnątrz papierem sciernym i na to podkład reaktywny potem epoksy jakoś tak kolejnosci tu juz nie pamietam. W każdym razie podkłady były trotona i nie pogryzły się jak to zazwyczaj ma miejsce w przypadku innych producentów.
Mineły 4lata i nie ma rdzy jednak auto jeżdzone jest sezonowo i nie widzi sniegu, deszczu , soli :)
Drof10.10.2013 22:25

Skąd: Pomorskie
Od: 2011-02-27
Postów: 12
U mnie sprawdza się piaskowanie nowych progów-błotników.Potem podkład reaktywny na gołą blachę,później podkład epoksydowy i na to baza. Równie ważne jest po montażu błotników nałożenie konserwacji,a w progi konserwacji do profili zamkniętych. Jeżdżę cało-rocznie i zdaje egzamin.
szafa10.10.2013 22:26

Skąd: Andrychów/Pisarzowice
Od: 2008-04-29
Postów: 886
Ja to czarne gówno z nowych elementów bym zdarł do zera... Blacharz mi na błotnikach tego nie zrobił i wyskoczyły syfy...
Może to przypadek, ale drugi raz nie zaryzykuje...
zapomnijcie o mini gdziekolwiek... płot sobie tym pomalujcie...
reaktywny podkład zamiast tego
AGASSI10.10.2013 23:55

Skąd: Toruń
Od: 2012-03-18
Postów: 55
co to ta mini, minią co mam o niej zapomieć.
amator11.10.2013 06:51
Administrator

Skąd: Pruszków
Od: 2003-10-29
WWW
Postów: 3558
Ja też potwierdzę, żeby zerwać fabryczne malowanie nowych blach - czy czarne, czy brązowe. Mi blacharz kiedyś pomalował na to i po paru latach pojawiły się kalafiory. Chociaż i tak chyba nieźle bo dopiero chyba po 6-ciu.

A Minia, to tradycyjny pomarańczowy podkład tlenkowo-ołowiowy. Powoduje że na powierzchni elementu pojawia się neutralna warstwa tlenków żelaza. To stary środek i jest teraz sporo lepszej chemii, ale ja w swoim czasie zabezpieczyłem w ten sposób trochę elementów i wcale nie uważam aby był taki zły.
MikeB412.02.2014 00:13

Skąd: Katowice
Od: 2011-06-09
Postów: 35
To fabryczne czarne malowanie to nic innego jak kataforeza --- i fajnie jak zachowała się ok -- można zmatowić i pomalować --- jednak kataforeza jest zupełnie nieodporna na promieniowanie UV i leżąc na słońcu po prostu pęka a blacha pokrywa się nalotem rdzy - wtedy element najlepiej piaskować ....
Larry20.02.2014 09:46

Skąd: Kościan Wlkp
Od: 2013-10-31
WWW
Postów: 124
Jeżeli są to zamienniki to należy to zerwać, pracuję w hurtowni motoryzacyjnej i mamy sporo taki "czarnych" blach.
to nie jest żadna konserwacja tylko farba na czas transportu i magazynowana żeby blacha nie była goła i nie miała nalotu rdzawego.

Przy garbusie którego robiłem zeszło mi to nitrem a na drugim błotniku chemią do ściągania farby.
kabar23.02.2014 16:39

Skąd: Łódź
Od: 2011-04-16
WWW
Postów: 21
Jeden z większych producentów zamienników blacharskich (klokkerholm) zabezpiecza je tak:

Rawmaterial:
Cold coiled steel st. 14.03 DIN 1623 tolerance: DIN 1541.

Degreasing:
Degreasing in acid combination product at 45° C. to secure a metallic
clean and dustfree surface.

Phosphating:
Phosphating 0,6-1,0 g/M2 surface
DIN 50942, Feph r a US Federal. TT-C-490 B, type 2.

Flushing/passivating:
2-step cascade fl ushing. (max. 500 microsiemens/CM)

Drying:
In oven at 120° C.

Painting:
Computer assisted parts reading.
Electrostatic spraying with water based hydrofiller ( Alkyd-Melamin).

Drying:
Flash-off zone. 10 min. at 40° C.

Hardening:
Oven 20 min. by 145° C.

[odpowiedz]
<< < 1 [2]