Technika |
Index >> Garaż >> Mechanic turbo w taunusie???? |
[odpowiedz] |
|
Mechanic turbo w taunusie???? |
Autor | Wiadomość |
DoBRyNaSTrOOJ | 20.12.2003 11:06 |
Od: 2003-12-19 Postów: 20 | [b:0d7282a635][color=#ff0080:0d7282a635][/color:0d7282a635] :twisted: jesli ktos wie jak i wie gdzie mozna kupis turbo od auta ciezar. to bardzo chetnie ale czy da rade prasze o rade mam juz silnik 2.8 V6 i chce more w granicach rozsadku [/b:0d7282a635] |
Gość | Nie kombinuj ,kup coswortha 2.0T i po sprawie. |
314TeR | 21.12.2003 01:12 |
Skąd: Warszawa Od: 2003-10-28 Postów: 442 | Turbo to nie worek kartowfli co sie go wrzuca na pakę ;-)... jak nie wiesz co robić i jak to zestroić, to nie kombinuj... |
Adam | 08.01.2004 02:12 |
Skąd: Pruszków Od: 2004-01-04 Postów: 5 | hmmmm turbo ... ja bym był raczej za kompresorem , ale jak chcesz turbo ...turbine można kupić za jakieś 800 zyla na słomczynie , nawet jest szansa że w miare nową i na gwarancji do tego intercooler montarz i zabawa z wtryskiem (pod warunkiem że bedzie to turbo soft ...o niskim ciśnieniu doładowania) jezeli chcesz wycisnąć wiecej czeka cie odpreżenie silnika , modyfikacje rozrządu , głowicy , zmiana pierscieni na tłokach a nawet samych tłoków (najlepiej na kute )itd... droga przyjemność ;( profesjonalny montarz turbo do fiata sieny 1.4 z modyfikacjami silnika ...itd kosztuje ok 8 tys pln ;( , ja proponuje kompresor ....sam sie kiedyś rozglądałem za takim czyms np od mazdy 626 diesel COMPREX |
Adam | 08.01.2004 15:28 |
Skąd: Pruszków Od: 2004-01-04 Postów: 5 | ok nie doczytałem do końca (późno było ;) ) chodzi przecież o mechanic turbo ;) :oops: |
Gość | hehhe i po silniku korbowood poszedl i mi dzioorke w bloku zrobil . teraz mam new 2.3 V6 a turbo aktualne prosze o rady |
maciorm | 17.02.2004 02:01 |
Skąd: Śląsk Od: 2003-11-13 Postów: 90 | Wez pod uwage to ze do turbo potrzebujesz tloki z innych stopow bez tego wydmucha pierscienie i wypali dziurki. Spytaj w sklepie jaka jest cena jednego tloka do silnika np. 2.0 DOHC a jaka jest cena do 2.0T Cosworth - zdziwisz sie ze za cene jednego nowego tloka przystosowanego do turbo mozesz kupic idealne 2.8 z papierami !!! |
DoBRyNaSTrOOJ | 17.02.2004 17:40 |
Od: 2003-12-19 Postów: 20 | wiec jak w racionalny sposoob zwiekszyc moc . kurde moze macie racje "musze pomyslec" |
Adam | 25.02.2004 00:43 |
Skąd: Pruszków Od: 2004-01-04 Postów: 5 | Niema racjonalnych sposobów na zwiekrzenie mocy (zwaszcza małym kosztem ) najwiekrzy przyrost mocy w porównaniu do kosztów jej uzyskania daje nitro ...ale to niebezpieczna zabawa mało zdrowa dla silnika , najrozsądniejsze jest wstawienie jakiegoś niekulawego silnika,z dużą liczbą rumaków ,ale uwaga na inne elementy samochodu , można sie pozbyć skrzyni i mostu , a oprócz tego coś musi te rumaki okiełznac czasami , wiec dodatkowo należy zadbać o opony , chamowniki i zawieszenie .............hmmmmmmm pare złociszy poleci ;) (oglądałem kiedyś program w tv o gosciu z polibudy co wstawił do fiacisza 125p inny silnik , do tego kompresor od stara i nitro własnej roboty , podobno nawet jezdziło ;) ) pozdrawiam i owocnego poszukiwania rozwiązania ;) |
granadziarz | 26.02.2004 11:51 |
Skąd: Pruszcz Gdański Od: 2004-02-24 Postów: 441 | :!: nie chcę byc niegrzeczny, ale najtańszym sposobem zwiększenia mocy jest powtarzanie 5 razy dziennie po 100 razy "mój silnik ma 300 koni". :wink: |
HanPolo | 26.02.2004 12:25 |
Aby zwiekszyc moc, nalezy zmienic samochod.Nie trzeba zmieniac marki. Mozna kupic np. klasycznego Mustanga z v8,albo moze cos z nowszych -Focusa,tudziez Mondeo.Od razu poczujesz przyrost mocy i wcisniecie w fotel.Jesli majac 2.8 nie czujesz mocy to znaczy,ze masz padake,a nie silnik.Powiedz wszystkim jakimi funduszami dysponujesz,a wtedy latwiej bedzie mozna Ci doradzic cos racjonalnego.Co i rusz pojawiaja sie na roznych forach tego typu tematy, poruszane przez ludzi bez wyobrazni. Nic nie zrobisz jesli nie rozumiesz,ze ingerencja w cos,co zaprojektowali inzynierowie wymaga bardzo duzych nakladow pracy i co dla ciebie najwazniejsze - pieniedzy.Przepraszam,ale nigdy nie slyszalem,aby ktokolwiek w Polsce zrobil super potwora z Taunusa czy Capri. Sa to samochody dla pewnej waskiej grupy ludzi o okreslonym pulapie zarobkowym.Cala ta dyskusja jest jak wiele im podobnych czysto teoretyczna,zeby nie uzyc slowa...akademicka :wink: | |
maciorm | 27.02.2004 01:11 |
Skąd: Śląsk Od: 2003-11-13 Postów: 90 | Pamietac trzeba ze zwiekszanie mocy w V6 kosztuje 150% zwiekszania mocy w R4 bo ma 2 cylindry wiecej, porzadny sportowy walek rozrzadu do v6 kosztuje 1250zl a do R4 ~760zl. Jesli chcesz miec ladny dzwiek to tylko V a jak chcesz sportowa jazde to ja bym uzyl do tego silnika 2.0 R4 bo mozna z nim zrobic przerozne cuda bez turbiny np. przerobic glowice wstawic prowadnice (normalnie ich nie ma tzn sa w materiale glowicy wywiercone- uklon w strone swietnych pomyslow technicznych forda) do tego sportowy walek rozrzadu i mocniejsze sprezyny, chlodnica oleju miedzy filtr i blok oraz 2 dwuprzelotowe gazniki Weber lub Dellorto ktore mozna kupic na ebay.de ale to sa juz duze pieniadze ale taki silniczek ma ~180 koni i napewno lepiej jezdzi od 2.8 V6 bez przerobek. Wystarczy sprawdzic jakim swietnym samochodem jest Lotus Cortina z lat 60. |
Kżyho | 27.02.2004 12:52 |
| Moim skromniutkim zdaniem, to jesli kolega DoBRyNasTRooJ chce miec jeszcze wiecej mocy, to chyba najsensowniejszym jeszcze rozwiazaniem pozostaje zmiana 2.8i na 2.9 EFi 24V Coswortha... 150 KM a 195-204 KM (w zaleznosci od rocznika silnika) mysle, ze powinno juz dac dosc dobry efekt. Przy tym silnik nowszy, powinien byc w lepszym stanie itp itd. Generalnie chyba najmniej "cyrkow" z tym jest, znalazloby sie zapewne pare osob co juz podobny manewr przeprowadzili itp. Porzadne turbo/kompresor jednak chyba nie da sie tanio zrobic, a na pewno nie taniej od zakupu Cossiego 2.9 z osprzetem. Pozdro |
DoBRyNaSTrOOJ | 01.03.2004 10:59 |
Od: 2003-12-19 Postów: 20 | Staroolskim spoosobem "czesc" wam poweim. Wiec jesli chodzi o inne auto to jeszcze nie dawno miallem passata 96 1.8 i co i nic ale tauniemu nie dawal radu wiec foocusik to raczej nie powalczy. Niestety reanimacja mojego silnika sie nuie oplacala wiec teraz na pokladzie nowy motor 2.3 tez jezdzi "slowianie ten fiat o ktorym u goory to pali gumy 345mm z 2 serio wiec wiem ze dziala. pomyslalem wlasnie ze kazdy ma taki mozet w zyciu ze ma swego taunusa ale i taki ze chce go sprzedac "ale qwa jakis sentymet 3-ma i siem nie da " ja swojego kupilem pod impulsem kolegi ktoory ma takiego mial jakas stara gazete zadzwonilem i juz w ten sam dzien o 2 w nony w lodzi kupilem fure (taunus 2.0) ojej ale sie cieszylem 1500zł dalem qwa zdzierstwo a co siem okazalo potem i zal podloga a raczej jej brak zmusil mnie do dalszej zabawy "koszmar" wiec ludzie nie roobcie posiadaczom tego auta zadnych zluch uwag bo oni sami wiedza co wiedza meczyli sie itd "moze to auto dla wielu jest tylko pomostem - promem" ale co dalej. jesli chodzi o kase to ja wakacje tyram za granica zeby zarobic na to i owo "naprawy". ha a tak latwo i blisko bo juz kolo hanovery jest tak to ona BMW 535full 92r za uwaggga 1800 euro -to jest wyjscie. a kompresoor "stara" dziala i mam nadzieje ze juz niedlugo u mnie opisze jak to tam "POLAK JAK TO POLAK CIESZY SIE Z NIESZCZESCIA DRUGIEJ OSOBY WIEC I JA WIEM ZE MACIE TAUNUSY I TO WLASNIE POWODUJE MOJA RADOSC" DoBRyNaSTrOOJ |
lenio | 01.03.2004 12:39 |
Skąd: Legionowo Od: 2003-12-16 Postów: 5 | Witam. Poczytałem sobie troszkę (wtórny analfabetyzm mi się NIE kłania). "DoBRyNaSTrOOJ" tak trzymaj! Wiesz kto to jest optymista ... były pesymisyta. Można z Taunim zrobić praktycznie wszystko. Do V-6 były produkowane kit-cary. Głowice z większymi zaworami i ostrzejszym wałkiem rozrządu do tego odpowiedni gaźnik lub wtrysk, no i oczywiście zaciski z wentylowanymi tarczami na przód i tył. Osobiście wykręciłem z 2,3 170 kucy no i źle się skończyło. Ja przezyłem ale wywiało mi pomysły z "przekombinowaniem" pod maską. U mnie skończyło się złamaną łopatką, obojczykiem i wstrząsem mózgu. Koledzy mają rację tylko kasa wzmocni Twoje auto. Rozejrzyj się za turbiną MAY-a. była wkładana do Capri. Znam gościa który posiada taki sprzęt. Jego Capri jest chyba jako jedyne w Polsce z tą turbiną i ma 150 kucy bez żadnych dodatkowych sztosów. Kasa Kasa Kasa. Chyba że rajcuje Cię mokry filtr stożkowy, wolny wydech i z tego jakieś 10 koni więcej. Pozdrawiam i życzę cierpliwości. |
DoBRyNaSTrOOJ | 01.03.2004 18:07 |
Od: 2003-12-19 Postów: 20 | Zaczne slowami pewnego polityka "balcerowiczmusiodejsc" - kazdy w zyciu ma jakies (jakis) cel , ja naszczescie i jeszcze pare osoob (ktorzy nie sa populistami) wiedza co mowia i mowia bo wiedza co to znaczy. List ktory nalazl sie nademna jest przykladem (sorry ze wtroce ale ja jestem chyba dyslektykiem he) ze mozna i to wiele "chyle czolo". nie chce aby wyszlo ze my ludzie ktoozy z "motyka na slonce" czyt. taunus sie porwali i knuja jakis spisek , AUTO MA JEZDZIC I JUZ - ale w jaki spoosob? napewno wygodnie jak uzmyslowil nam to pewien polityk ktory kupil se PEUGOTA , ale polecial. Wiec to moze nie jest to , moze nie o wygode chodzi a o (i tu uwaga) o przyjemnosc . Karzdy facet wie "jak sie ma kobete to trzeba o nia dbac a ona zadba o ciebie" - zagalopowalem sie i nie wiem co to ma do auta ale to nic. TE PIENIADZE polskie takie wazne (inne tez) bez nich DUPA ale nie jakas zgrabna tylko poprostu. DoBRyNaSTrOOJ |
HanPolo | 01.03.2004 19:32 |
Wlasnie...wypadek.Nikt z Was nie wspomnial,ze wsadzenie czegos mocniejszego pociaga za soba przerobke zawieszenia i montaz dobrych hamulcow, co dodatkowo stwarza cala operacje bardzo kosztowna.Wieksza moc z kiepskimi hamulcami i typowa tapczanowa charakterystyka jezdna taunusa nie wrozy dobrze...i dla taunusa, i dla jego kierowcy :cry: | |
Gość | GDZIE MOZNA ZAŁOZYĆ KOMPRESOR Z NOSEM DO VAŁKI NA GARDZIELI :twisted: |
Gość | A jesli mozna wiedziec to co to za kompresor i z jakiego stara on pochodzi?? |
chupaca | 08.12.2004 21:24 |
Skąd: Szczecinek Od: 2004-01-07 Postów: 50 | znowu mnie nie zalogowalo :( a co do stara to juz wszystko wiem |
[odpowiedz] |
|