Forum

[Szukaj na forum]

Technika
Index >> Garaż >> kupno taunusa- co zrobic?
[odpowiedz]
[1]
kupno taunusa- co zrobic?
AutorWiadomość
Gośćza pare dni jade po taunusa mk3 ktorego kupilem na allegro za niedużą kase 800zl - jest na chodzie do poprawek blacharskich no ale musze nim dojechac z lodzi do gdanska no i moze mi ktos powiedziec na co mam zwrocic uwage no i co jak mi on stanie pomiedzy lodzią a gdanskiem na srodku jakiegos pola? :twisted:
314TeR25.04.2004 16:23

Skąd: Warszawa
Od: 2003-10-28
Postów: 442
Pojechać z kimś drugim autem w ramach ubezpieczenia...
amator25.04.2004 21:32
Administrator

Skąd: Pruszków
Od: 2003-10-29
WWW
Postów: 3554
zgadzam się. Koniecznie wez kogos z rugim autem, trojkatem awaryjnym i linka. Nie zebym straszyl, ale w ramach zabezpieczenia.

powodzenia!
monter2525.04.2004 23:26

Skąd: gliwice
Od: 2004-03-30
Postów: 29
potwierdzam opinie kolegów.nowym,niesprawdzonym autem nigdy samemu,zwłaszcza taki kawał drogi :!:
Gośća i racze sprawdzic czy ma swiatla, plyn w chlodnicy, heble, olej itd. bo w trasie ...

swoja droga co to za taunus za 800 zl z OC i przegladem??
i jeszcze na chodzie dobra rada: juz nie raz tak bylo ze na obrazku i przez tel wszystko ok, a tu nagle chujnia wychodzi. wiec przygotuj sie na najgorsze

nie martwil bym sie co moze stanac tylko czy sie nie rozpadnie i czy zachamuje!!!

pisze to bo jak kupuje sie auto to jest sie tak zarajanym ze :" kaska i lecim do domu "
a do domu daleko

ps
a i przyjacielu czasami taunusy maja srednio szczelne uklady wydechowe co moze sie skonczyc ze spaliny dostana sie do srodka i zasniesz
wojt29.04.2004 23:59

Skąd: Bydgoszcz
Od: 2003-11-01
WWW
Postów: 31
Nie straszcie go bo jeszcze sie rozmysli i kupi malucha ;)
Ja kupilem Taunusa w Katowicach i przyjechałem nim do Bydgoszczy (400km) Jechałem sam i było całkiem fajnie.. oczywiscie miałem znajomego pod telefonem który miał po mnie przyjechać z linka gdyby cos sie działo.

Napewno jest kilka elementów na które warto zwrócic szczególna uwage : hamulce i zawieszenie (odpadajace kola i te sprawy)

Zycze powodzenia .. jesli beda klopoty po drodze... to bedzie co wspominac :D
Gośćja kupilem za 600zl i przyjechalem nim do odmciu 80km :) w nocy w burzy snieznej :)
Michal30.04.2004 09:20

Skąd: Gdańsk
Od: 2003-10-29
Postów: 439
Ja przemilcze za ile kupilem ale dojechalem nim ponad 200km bez zadnego problemu do domu. Co prawda byla "pomoc drogowa" w kolumnie ze mna.
lenio30.04.2004 12:03

Skąd: Legionowo
Od: 2003-12-16
Postów: 5
opinia ja powyżej. Ciężko byłoby go dopchać do Gdańska.
Ja "dziobaczka" kupiłem w Gdyni. I bez żadnych zachamowań za jednym podejściem zrobiłem trasę do Warszawy. 450 kilosów!!! Adrenalina ja sto pięćdziesiąt!!!
Kuki.vel.KrZaK30.04.2004 12:33

Skąd: Katowice
Od: 2004-03-14
Postów: 963
Sprawdz wszystko przed wyjazdem ,zobacz czy ma wszystkie płyny i w jakiej ilośći ,a jak by sie coś stało to mysle ,ze możesz również skorzystać z listy kontaktów na capri.pl. powodzenia

[odpowiedz]
[1]