Technika |
Index >> Garaż >> nowy lakier (znowu...) |
[odpowiedz] |
|
nowy lakier (znowu...) |
Autor | Wiadomość |
Lucky | 17.06.2004 16:28 |
Skąd: Kraków Od: 2004-04-25 Postów: 252 | no hej, to znowu ja :D wiem, że wałkowaliśmy ten temat już parę razy ale chciałbym wyciągnąć z Was maximum szczegółów. Może ktoś doświadczony spróbowałby opisać, krok po kroku, cały proces przygotowania i malowania auta? Jakich materiałów użyć, jak je rozrabiać i nakładać, jaką gradacje papieru ściernego wybrać w kolejnych etapach szlifowania i polerowania... po prostu wszystko co Wam przyjdzie do głowy. z początkiem lipca odbieram od blacharza wyspawany na surowo samochód - goła blacha, żadnej szpachli itp... Możliwe, że znajdzie się ktoś do samego lakierowania ale musze mu dostarczyć gotowe, zapodkładowane auto i nie mam pojęcia jak się do tego zabrać... krótko mówiąc, proszę Was o instrukcję obsługi w stylu "Taunus dla opornych"...:) |
Ramboost | 18.06.2004 08:40 |
| Cześć Lucky. :) Widzę, że prace posuwają się do przodu. Tu masz sznurka do strony, gdzie problem był wałkowany dość mocno: http://www.capri.pl/forum/40b4ac5dc4610 |
HanPolo | 18.06.2004 16:27 |
Duzo sie z tego nie dowiesz.Walkowali temat sami dyletanci. Linka ktos zapodal do strony z paroma zdjeciami kolesi i niczym wiecej... Wlasciciel grani zabawil sie w Pinin Farine i jedyne co mu wyjdzie to wygrana w statystykach ogladalnosci na stronie wiejski-tuning... Szkoda gadac. | |
Ramboost | 18.06.2004 16:30 |
| Jak jesteś taki mądry to sam napisz co i jak. Klepać to każdy potrafi, pomóc nie. Ja się nie znam więc podaję link do miejsca, gdzie o tym było. |
Gość | Czytales to chociaz?Uwazasz,ze mozna to polecic innym?Chyba sam nie masz pojecia o dobrej robocie...bez obrazy. :wink: Nikt nie sprzeda patentow.O patentach mozna przeczytac w ksiazkach. Niestety nie ma literatury polskojezycznej na ten temat.Jest mase handbookow do zciagniecia ze stanow,gdzie krok po kroku(step by step)pokazane jest jak i co czym robic,ze nawet Forrest Gump by zrobil wyrombistego hot roda :lol: Nie jest to proste niestety,ale gdyby bylo,nie mialbys problemu. |
Gość | To pisalem ja - HanPolo... |
Lucky | 18.06.2004 21:54 |
Skąd: Kraków Od: 2004-04-25 Postów: 252 | no cześć:) dzięki za linka - może rzeczywiście nie ma tam dokładnie tego co potrzebuję ale i tak dowiedziałem się kilku ważnych rzeczy. Przede wszystkim tego, że temat jest znacznie bardziej skomplikowany niż mogłyby się z pozoru wydawać...:( co do samego auta - granada nie stanie się mustangiem ale może stać się... ładniejszą granadą. W tym wypadku to się całkiem nieźle udało - przynajmniej moim zdaniem. Może ten przeszczep z Capri na środku maski średnio tam pasuje ale reszta prezentuje się całkiem sensownie. HanPolo - skoro nie zdradzisz mi swoich "patentów" to może chociaż podasz odnośniki do tych amerykańskich stron... plisss p.s. Ramboost, byłem wczoraj u blacharza i na śmierć zapomniałem zabrać tych wąsów... ale co się odwlecze to nie uciecze - postaram się zaglądnąć tam w przyszłym tygodniu:) pozdrówka |
HanPolo | 18.06.2004 22:10 |
Prosze bardzo...pierwsze z brzegu: http://www.learningchoices.com/resources/automobile_paint_body.htm | |
a_patch | 21.06.2004 00:33 |
| może i nikt patentów nie sprzeda, bo z tego coponiektórzy maja chleb, ale korzystając z takich linków jak zapodał Ramboost można wiele się dowiedzieć, ja mam jeszcze jedno do dorzucenia, txt niejakiego Mrożka http://fiat126p.pl/forum/viewtopic.php?t=88 i nie dotyczy tylko pierdzieli ;) |
a_patch | 21.06.2004 00:34 |
| sam zabrałem się za walkę z rudą, chociaż nie miałem nigdy szlifierki w dłoniach. Obecnie mój Taunus wygląda okropnie, ale przynajmniej wiem, jakich błędów nie popełniać :) p.s. a i tak najważniejszy jest zapał |
maciorm | 21.06.2004 10:08 |
Skąd: Śląsk Od: 2003-11-13 Postów: 90 | Dodam swoje pare slow ktore juz wiem od znajomego ktory maluje i robi to dobrze: 1. Gola pospawana blache mozna potraktowac odrdzewiaczem i dobrze wyczyscic 2. Podklad najlepiej z cynkiem bo dobrze zabezpiecza 3. Szpachla i to dobrze jesli z wloknem - szlifowac grubym papierem !!!!! Nie szlifowac szpachli na mokro nigdy !!!! bo za rok bedzie znowu robota, szpachla naciaga wody ktora pozniej pod lakierem reaguje z blacha i znowu robota sie szykuje 4. Podklad - szpachla natryskowa - to juz mozna wykonczyc na mokro papierem 800-2000 (tylko natryskowa szpachle mozna szlifowac na mokro !!!) dobrze jest dodac do tego troche klaru bo wtedy ten podklad jest twardszy szybciej zastyga i nie scina lakieru 5. Malowanie - ważne aby w razie spieprzenia np. dotkniecia czy scinania lakieru z roznych powodow (temperatura, zle wyschniety podklad, zle odtluszczenie) nie probowac nic poprawiac od razu, bron boze nie dotykac zadnymi szmatami, recznikami itp.!!!! wszystko czym sie dotknie lakieru swiezego na nim zostaje, potem nic nie mozna zrobic, nalezy poczekac az wyschnie jeszcze raz zmatowac i poprawic 6. Praktyczne info : Polski akryl nie wychodzi dobrze bez komory !! Zagraniczny akryl jest niewiele drozszy i mozna malowac w czystym garazu, wczesniej posprzatac i spryskac wszystko jakims zraszaczem woda, np. opryskiwaczem ogrodowym, zamknac drzwi odczekac az zcaly kurz wraz z czasteczkami wody opadnie i mozna zaczynac. 6. Wykonczenie - usuniecie zaciekow, polerowanie, cieniowanie |
Gość | A MOŻE MACHNĄĆ SPÓD I WNĘTRZE BRYKI CZYMŚ "NA" WAGONY KOLEJOWE,MOSTY LUB WIADUKTY? http://WWW.CARBOLINE.PL |
Lucky | 08.07.2004 20:32 |
Skąd: Kraków Od: 2004-04-25 Postów: 252 | dzięki za wszystkie posty - na pewno się przyda choć nie wiem czy się zdobędę na robienie tego samemu. na razie ubłagałem blacharza zeby po cenie samych materiałow polozył szpachle i przelecial szlifierką. p.s. Ramboost - mam juz Twoje wąsy :D |
[odpowiedz] |
|