Forum

[Szukaj na forum]

Technika
Index >> Garaż >> Oddychanie c.d
[odpowiedz]
[1]
Oddychanie c.d
AutorWiadomość
Burza03.08.2004 13:11

Od: 2004-04-03
Postów: 178
[b:c9271bdd07]szukam kogoś kto czuje sie mocny zeby obdyskutowac temat jak tu troche doprezyc silnik 2.0 v6 nie mysle sprezarce raczej o jakims wentylatorze umieszczonym w rurze do kolektora napedzanym badz to elektrycznie albo z kola pasowego,sam bede wywalal wiatrak staly bo jest za glosny i chodzi jak odrzutowiec i pobiera za duzo mocy a chlodzenie silnika od czola non stop jest bez sensu gdyz nie ma optymalnej temperatury pracy a ta to chyba podkreslam jakies 90 stopni,elektryka dalbym na przod za atrapa,czujnik w glowke wodna pod jedna z chromowych apulowycvh srub przekaznik i tyle natomiast meczy mnie to doprezenie i moze nie o tyle zeby byl mocniejszy tylko mniej palil silnik chodzi na gazie i ma chodzic tylko na gazie bo na to wychodzi jak ma sie gaz a z tego co widze mieszanka jest zbyt bogata a ten silnik lubi raczej uobaga chyba,na kole od wentyaltora stalego zamontowal bym wentylator boczny z obudowa co by pchal powietrze z boku aby latwo bylo podprowadzic rure do dysku,nie wiem ile lopat i jakiej dlugosci aby nie przesadzic ale mniej wiecej tak to widze jeszce mozna by dac zawor bezpieczenstwa na wypadek wybuchu ale to juz w samym dysku,napewno bylby problem w zime ale to tez mozna by jakos rozwiazac np. zrobic przel;acznik na linke ktory by zalaczal dopyl lub rozlaczal co sadzicie o pomysle????????????????????????????????????????????????????[/b:c9271bdd07]
Ziela03.08.2004 14:40

Skąd: Zielona Góra
Od: 2004-06-11
WWW
Postów: 231
sadze ze na gazie to poprostu nie zadziala.
Jezeli troche juz na gazie jezdzisz to pewnie zauwazyles ze silniki nim zasilane nie przepadaja za bezposrednim wpychaniem powietrza w dolot.
Jesli chcesz troche poprawic 'oddychanie' to odizoluj doplyw powietrza od cieplego silnika i podprowadz skads chlodne z zewnatrz, ale nie wpychaj go bezposrednio w dolot.
Burza03.08.2004 21:25

Od: 2004-04-03
Postów: 178
[b:8a5afcfb4d]hmmmm narazie obciolem siusiaka od dysku...he he i chyba to byl blad ale lepiej zapala i szybciej jakby (choc to moze byc tylko wytwor mojej wyobrazni) wchodzi w obroty i przyznaje racje ,poprowadze od dysku gruba rure za atrape co by lykal z pedem, nie???[/b:8a5afcfb4d]
Ziela04.08.2004 16:13

Skąd: Zielona Góra
Od: 2004-06-11
WWW
Postów: 231
Coz sproboj sprawdz i pochwal sie efektami. Ja osobiscie mialem stozek, ktory nawet nie byl wystawiony bezposrednio na ped powietrza. Nie chodzilo. Dopiero po zalozeniu sportowego wkladu, bez puszki (boki wyciete, tylko dol i gora sa) zaczal jezdzic, a powietrze owszem doprowadzam od dolnych wlotow ale tez nie daje go bezposrednio w filtr tylko obok.
granadziarz04.08.2004 18:27

Skąd: Pruszcz Gdański
Od: 2004-02-24
Postów: 441
A ja to sobie myślę, że powinieneś najpierw spędzić do kupy konie które rozbiegły się po polach z twojego silnika, a później kombinować z rasowaniem silnika. A co do pracy na gazie , to nie prościej go wyregulować?
Ziela05.08.2004 03:19

Skąd: Zielona Góra
Od: 2004-06-11
WWW
Postów: 231
A regulacja to juz inna para kaloszy :) Co do regulacji gazu to polecam Ci lekture pod tym linkiem http://www.motolpg.friko.pl/poemat.htm
Jest tam bardzo ladnie wytlumaczone i narysowane o co chodzi i czym krecic zeby nie przekrecic a wykrecic.. Dobra zakrecilem sie troche.
Ale nawet bez aparatury po przeczytaniu tego jestes w stanie wyregulowac, z kilkoma testami w trakcie, bardzo ladnie gaz tak jak chcesz (oszczednie/dynamicznie). Osobiscie tez z niej kiedys korzystalem i silnik na gazie chodzi jak zlotko. No oczywiscie o ile w silniku poza regulacja jest wszystko w porzadalu. Bo jak to sie mowi z piachu bicza nie ukreci. (czy cos w ten desen)
D.O.C.STRUŚ24.09.2004 22:57

Od: 2004-07-28
Postów: 14
wdmuchiwać nie ma co bo gaśnie na luzie zresztą gaz potrzebuje dobrego filtra i żadnego nadcisnienia woli sam ssać
Pająk25.09.2004 08:56

Skąd: Warszawa
Od: 2003-10-30
WWW
Postów: 900
z tym wtłaczaaniem jest tak że im więcej wtłoczysz powietrza tym więcej musisz podać gazu. Ja jadąc na zawody dziobakiem doprowadziłem zimne powietrze przez wlot masce i rozkeciłem gaz tak zeby to wszystko grało i zapi..... efekt był super, autko latało bokami i nie brakowało mocy lecz spalanie nie chciało zejść poniżej 40l/100km gazu w ekstremalnych warunkach :)

[odpowiedz]
[1]