Forum

[Szukaj na forum]

Technika
Index >> Garaż >> silnik & samochod
[odpowiedz]
[1]
silnik & samochod
AutorWiadomość
spril17.10.2004 21:24

Od: 2004-10-15
Postów: 2
Cze wszystkim jetem nowy i troszke nie doinformowany ale mam nadzieje ze znajde tu grono ludzi ktozy pomoga mlodemu mechanikowi. Nie mam jeszcze swojej maszyny ale czaje sie na jakiegos Taunusa (glownie chodzi mi tu o starsze modele) bo one sa ladne i wogule, bez obrazy dla reszty.

No wiec moje pytania sa tego typu:
> np. Czy do samochodu o pojemnosci 1300 bendie pasowal jakis inny:
- 1.6 ?
- 2.0 v6 ?
- 2.4 v6 ?
i czy zrobi to duza roznice w przyspieszeniu (mi sie wydaje za na pewno bendzie duza) jak wogule da rade uczynic taka zamiane. I jeszcze jedny jak z rejstracja.

> czy oplaca sie ladowac w naprawe "szrota" mysle ze z blacharka bym sobie poradzil a raczej jak by mi tata pomogl to bym sobie poradzil. :D

Musze to wszystko przemyslec bo piniedzy malo az piszczy :(

Przepraszam ze zadaje takie pytania. Dzienki :)
gleacken17.10.2004 21:51

Skąd: lublin
Od: 2004-05-14
Postów: 1297
silnik napewno da rade przelozyc i napewno roznice w przyspieszeniu odczujesz:) czy oplaca sie ladowanie kasy w szrota?? to zalezy jaki szrot:) radzilbym przemyslec najpierw sprawe czy lepiej kupic tauna za grosze i wszytko robic od razu czy moze wydac troche wiecej i czesc rzeczy miec juz zrobione
Glutaszi19.10.2004 15:19

Skąd: Szczecin
Od: 2004-09-08
Postów: 18
cze co do silnika to obejrzyj wcześniejsze posty,tam znajdziesz odpowiedzi.Ale pasować będzie do 1,3 skrzyni nawet 2,3 serducho.
jak chcesz sie pobawić w tauna to mam do sprzedania bez serducha po blacharce do malowania oddam naprawde tanio (okazyjnie) narka
amator22.10.2004 22:58
Administrator

Skąd: Pruszków
Od: 2003-10-29
WWW
Postów: 3556
Co do silnikow ... to jak wyzej (i w postach) ... aaa i w artykule Michala.

Tylko troche nie rozumiem pytania ...
"czy oplaca sie ladowac w naprawe szrota?"

... trudno tu mowic o jakiejkolwiek oplacalnosci. To sie wlasciwie w ogule nie oplaca :?

Moze gdybys zapytal "czy to ma jakis sens?"
.. a to juz zalezy od stanu konkretnej fury.
Michal23.10.2004 20:17

Skąd: Gdańsk
Od: 2003-10-29
Postów: 439
Tak, polecam moje wypociny. A co do 2.3 i skrzynki od 1.3 to nie podejdzie raczej. Inny dzwon zupelnie jest chociazby.
granadziarz30.10.2004 23:23

Skąd: Pruszcz Gdański
Od: 2004-02-24
Postów: 441
"czy to się opłaca?"

Generalnie nie opłaca sie utrzymywać przy życiu tkich oszołomów jak my tu skupieni. Więc nie pytaj czy się opłaca tylko ładuj i czochraj!!!
lukruś31.10.2004 14:46

Skąd: warszawka- wawer
Od: 2004-05-08
WWW
Postów: 292
Wg mnie zastanów się 2 razy zanim kupisz tauniego. Jeżeli masz tak cienko z kaską . Te samochody są naprawde praktycznie bezawaryjne i niezawodne ale pod warunkiem że wszystkie części i podzespoły są wymieniane na czas i na właściwe(nie najtańsze). Zastanów się też czy przypadkiem nie lepiej/taniej będzie ci kupić autko w możliwie jaknajlepszym stanie (widziałem w ogłoszeniach w stanie praktycznie idealnym z gazem za 5 tyś.) i już tylko na bieżąco dokonywać w nim napraw i wymian niż kupić szrota za kilkaset zł i wpakować w niego mase pieniędzy/pracy. Musisz się liczyć z tym że takie autko to nie polonez i części do niego niejednokrotnie trzeba będzie zamawiać ,a niektóre są trudnodostępne bądż strasznie drogie. Wiem że wielu posiadaczą takich autek (n.p. mnie) ogromną frajde sprawia samodzielne przywracanie do życia czegoś co według ekonomi dawno powinno być surowcem wtórnym , ale niestety to wymaga posiadania garażu , czasu , i zapasu części zapasowych (nailepiej 2 takiego samego autka na części) no imoże odrobiny talętu w rękach.
Ale to tylko moje zdanie .
Przemyśl dokładnie zakup tauniego bo szkoda by było żeby skończył jako zabawka dla bachorów pod blokiem jak wiele innych których właściciele mieli wielkie plany i brak kaski na ich realizacje.
Pozdrawiam i sory że się tak rozpisałem.
Ramboost02.11.2004 14:27

Skąd: Scunthorpe
Od: 2003-10-29
WWW
Postów: 768
[quote:942007d10e="lukruś"] Te samochody są naprawde praktycznie bezawaryjne i niezawodne ale pod warunkiem że wszystkie części i podzespoły są wymieniane na czas i na właściwe(nie najtańsze). [/quote:942007d10e]

Och jak miło sie to czyta :D
Taaa, to własciwie o każdym mozna tak powiedzieć ;)
gleacken02.11.2004 14:48

Skąd: lublin
Od: 2004-05-14
Postów: 1297
moj nie jest na oryginalach a jest prawie bezawaryjny:)
lukruś03.11.2004 17:49

Skąd: warszawka- wawer
Od: 2004-05-08
WWW
Postów: 292
W moim autku też nie wszystkie części są orginalne (niestety niebardzo mnie stać) ale staram się kupować (np klocki itp) producentów w miare znanych bo z doświadczenia wiem że jeżeli jest coś kilkukrotnie tańsze to raczej zepsuje się kilkarazy szybciej albo zepsuje mi coś innego. Spotkałem się z paskiem rozrządu (na szczęście nie u mnie a u kolegi w escorcie) który rozsypał się po 3000km od wymiany kosztował 42zł .
gleacken03.11.2004 18:52

Skąd: lublin
Od: 2004-05-14
Postów: 1297
moj pasek rozrzadu tez kosztowal 42zl i jakos sie jeszcze nie rozsypal:) uwierz mi nie zawsze coorginalne jest najlepsze. wiele producentow proponuje tansze czesci chociaz sa rownie dobre tylko ze nie zdzieraja tyle za znaczek
lukruś04.11.2004 07:05

Skąd: warszawka- wawer
Od: 2004-05-08
WWW
Postów: 292
Ale ja to rozumiem . Nie da się zaprzeczyć, ale większość częśći nieorginalnych na naszym rynku jest bardzo niskiej jakości, ale zato tania. Nic nie mam do producentów typu dephi ,mitsuboshi, acetto itp mi raczej chodziło o f-my typu piro (amortyzatory) . W moim taunim naprawde dużo jest części nieorginalnych (np kable wn motorkrafta mi się niesprawdziły mam teraz inne ) .
gleacken04.11.2004 18:10

Skąd: lublin
Od: 2004-05-14
Postów: 1297
proponuje zrobic liste czesci (chodzi o ich producentow) ktorych nie warto kupowac ze wzgledu na slaba jakosc wykonania:) cos w stylu spisu czesci ktore prowadzi Amator tylko ze ta lista bedzie czarna lista producentow:)
troche minelismy sie z tematem glownym no ale czasami tak bywa:)
lukruś04.11.2004 21:44

Skąd: warszawka- wawer
Od: 2004-05-08
WWW
Postów: 292
Jestem za a nawet bardziej . Ale może załóżmy nowy wątek ale niech zrobi to ktoś inny bo ja mam dyslekcje i jak coś czasami pojade to stara ma ubaw ilekroć ktoś na nim coś napisze (kobiety są wredne) . Mam kilka firm/produktów na taką liste.

[odpowiedz]
[1]