Technika |
Index >> Warsztaty i sklepy >> silnik od poloneza do taunusa |
[odpowiedz] |
|
silnik od poloneza do taunusa |
Autor | Wiadomość |
bisz | 17.03.2007 22:33 |
Tak sie czysto teoretycznie zastanawiam nad haslem: silnik od poloneza w Taunusie. oba auta tylnonapedowe wiec potencjalnie jedne problem mniej, silniki poloneza sa nowsze wiec i technologia chyba ciut wyzsza, co za tym idzie sprawnosc, moc, a co za tym idzie potencjalne koszty w utrzymaniu, spalanie itd... Jak sie ma to do praktyki ? czy takie polaczenie jest w ogole wykonalne ? | |
amator | 17.03.2007 22:46 |
Administrator
| ej ... no nieee .... daj spokoj ... Ford wyprodukowal tyle rodzajow silnikow, ze mozna spokojnie znalezc cos dla siebie ... bez spacjalnej rzezby i kombinacji, a przede wszystkim bez obciachu :wink: |
Lucky | 18.03.2007 00:49 |
Skąd: Kraków Od: 2004-04-25 Postów: 252 | Ja pier....e, weź sobie przeszczep organy płciowe jamnika, co? Jak chcesz ekonomiczne auto w nowej technologii to sobie kup matiza i przelóż silnik z kosiarki. A taunusa lepiej sprzedaj nim zdążysz go kompletnie spieprzyć. |
Pająk | 18.03.2007 10:16 |
| silnik poloneza nowszy?? z wałkiem w bloku?? powodzenia w przekładce |
gleacken | 18.03.2007 13:11 |
Skąd: lublin Od: 2004-05-14 Postów: 1297 | w polonezie spalanie wieksze, moc nie bardzo, sprawnosc tak samo, ogolnie pomysl poroniony, lepiej kupic 2.0 dohc |
Maciek_vel.Beddie | 18.03.2007 14:21 |
| Się k**** rozdrabaniasz. Wpierdziel silnik od malucha do bagażnika. Będziesz małe małe OC, taniutkie części i problemy na zlotach. Jeśli uważasz, że piedolonezowski OHV jest nowocześniejszy od silników Fordowskich to powodzenia, szczęścia życzę. Jeśli myślisz o DOHC to zważ, że jest to silnik roverowski, ale z jego charakterystyka nie będzie jechał ani był oszczędny w Taunusie - dodatkowo jak to wygląda pod maską, żenada niepoprawna politycznie. A może 1.9D? Ooo to jest dopiero koncept, nie ma to jak gnojożłop pod maską. Lepiej zrób jak mówi Gleacken - znajdź 2.0 DOHC na gaźnikach - fajnie będzie chodzić w Taunusie, nie takie drogie w eksploatacji, tylko łapy trzeba dorobić. |
bisz | 18.03.2007 16:54 |
Spoko, to bylo czyste teoretyzowanie, chcialem poznac opinie tych co o tym maja pojecie i juz znam :) wiecej mi taki pomysl do glowy nie przyjdzie. | |
Maciek_vel.Beddie | 18.03.2007 18:14 |
| [quote:1a05e268fb="bisz"]wiecej mi taki pomysl do glowy nie przyjdzie.[/quote:1a05e268fb] oby ;) |
gleacken | 18.03.2007 18:33 |
Skąd: lublin Od: 2004-05-14 Postów: 1297 | jak przyjdzie to go ci wybijemy :wink: |
Zico | 18.03.2007 18:40 |
Skąd: Bydgoszcz Od: 2006-01-20 Postów: 84 | Nie jestem fachowym mechanikiem ale myślę że koledzy mają rację. Nie chodzi tu o sprawność, moc, opłaty itd. Taunus jest klasyczną limuzyną więc osobiście nie jestem zwolennikiem tuningu tegoż auta ale jeśli brać się za jakiekolwiek przeróbki to proszę bazujmy na w miarę oryginalnych rozwiązaniach. Przełóżmy mocniejszy silnik przeznaczony do tegoż modelu lub bardziej ambitnie zróbmy to co zrobił Pająk z jego 1,3(sam nie widziałem ale to już żywa legenda :wink: ). Silnik od Poloneza?? Proszę.NIGDY!! Taunus by Ci tego nie wybaczył!! |
Nosiu | 18.03.2007 18:43 |
w Listopadzie zdążyłem sprzedać TRUCK`a 1.9D `95 i kto mi powie, że to auto było tąńsze w eksploatacji jak Taunus? :P Części oryginalne (bo tylko na takich jeżdżę) do Poldolota potrafią być droższe niż fordowskie, zużycie paliwa w granicach 5-7 ON/100km (przy max obciążeniu tona na pace i tona na haku 7,5l ON/100km) było przyzwoite. V-max 140 (przy dobrym wietrze w plecy i bez nadbudówki) a żywotność części... (nie będę przeklinał na kultyralnym forum :P ) robiłem nim ok 40tys. km rocznie w dzniu sprzedaży miał 376000 przebiegu i choć był awaryjny to zawsze będę miło Skurczybyka wspominał 8) Ale przeszczep czegokolwiek do Tauna to profanacja :evil: :evil: | |
Kuki.vel.KrZaK | 18.03.2007 19:24 |
Skąd: Katowice Od: 2004-03-14 Postów: 963 | o jezu czlowieku.... Bóg wymyslił pinto i instalacje gazową i wiecej nie bede pisał bo po co |
Maciek_vel.Beddie | 18.03.2007 19:33 |
| Nosiu, moje jedyne doświadczenia z 1.9d w pierdolonezie to zimowe drifty Truckiem tym najdłuzszym ;) Był hardcore, przyspieszać to to nie przyspieszało, ale jak na śniegu się klamką mu pomogło to szedł fajnie bokiem, dopóki nie rozpieprzyliśmy mu paki w puszczy Niepołomickiej :))) |
amator | 18.03.2007 20:29 |
Administrator
| [quote:ac49a4afe4="Zico"]Taunus by Ci tego nie wybaczył!![/quote:ac49a4afe4] hehehehe ... tak wlasnie :wink: |
gleacken | 18.03.2007 23:20 |
Skąd: lublin Od: 2004-05-14 Postów: 1297 | to moze silnik z Iveco? 2.5TD spalanie przy 4tonach na pace jakies 10-12L/100km ale za to jaki moment :wink: |
mocart13 | 19.03.2007 09:56 |
Od: 2006-09-02 Postów: 59 | u mnie w firmie jezdiz iveco 3.5 turboiesel i tam dopiero jest moment na 3 w gorach wspinal sie ze zdjeta noga z gazu i nawet nie jeknal, jak szef pojedzie na wakacje to mozemy przelozyc na chwile i sprawdziec buahahaha i moze jeszcze oprucz tego silnika z poldoneza wstawic do tauniego grila z bmw i swiatla xenonowe od mesia s ;) |
amator | 19.03.2007 18:37 |
Administrator
| oj dobra ... juz nie ma co dolewac oliwy ... :wink: reasumujac: [b:fc9009f44b]FORD to FORD i cudzych organów mu nie potrzeba.[/b:fc9009f44b] :lol: :!: |
Nosiu | 19.03.2007 23:42 |
[quote:c47d14981a="Maciek_vel.Beddie"]Nosiu, moje jedyne doświadczenia z 1.9d w pierdolonezie to zimowe drifty Truckiem tym najdłuzszym ;) Był hardcore, przyspieszać to to nie przyspieszało, ale jak na śniegu się klamką mu pomogło to szedł fajnie bokiem, dopóki nie rozpieprzyliśmy mu paki w puszczy Niepołomickiej :)))[/quote:c47d14981a] Ja miałem krótkiego 2 os + paka 2m ale na lodzie chodził bokami jak dziki... Kto mnie widział na parkingu pod Galerią Pomorską w Budgoszczy to wie o czym piszę 8) drift`y można na lodzie sypać w niwskończoność przerzucając z prawej na lewą - szkoda, że tylko na lodzie (nie ma to jak 1.9D ale tylko w Pomylonezie Truck`u) nigdy w Taunusie 8) | |
[odpowiedz] |
|