Galeria
Ford Taunus TCII
Samochód: | Ford Taunus TCII |
Właściciel: | forfiter |
Utworzona: | 2018-05-21 23:55 |
Aktualizacja: | 2018-06-03 17:34 |
Cześć
Chciał bym wam tutaj opowiedzieć o moim spełnionym marzeniu, projekcie, a zarazem skarbonki bez dna, która zdecydowanie pochłonie sporą wielokrotność ceny zakupu. Scenariusz zapewne nie jednego z was :)
Dwa lata temu szukałem ciekawego klasyka, moje standardowe kryterium stare i w rozsądnej cenie. Wszystko było oklepanie albo za drogie. Aż trafiłem na model Granady a potem Taunusa Coupe. Mieszkając jeszcze u rodziców zajmowałem się restauracją głównie Fiatów 126p, 125 i 127. Więc kupując taunusa wiedziałem na co się porywam.
Taunus miał być czerwony i w wersji coupe, to były moje wymagania. Swój egzemplarz namierzyłem rok temu, lecz nie mogłem się dogadać z właścicielem na oględziny, (nie mogliśmy się zgrać terminowo) aż w tym roku się udało. :)
Technicznie:
Generacja: TCII
Rok produkcji: 1976
Pojemność silnika: 1.6ccm
Aktualne paliwa: PB/LPG
Ciekawostka: Oryginalny lakier żółty.
Stan pojazdu na chwilę zakupu ocenił bym na 3+/4- na 10.
Taunus jest zardzewiały w stopniu znacznym.
Poprzedni wirtuozi blacharstwa, "łatali go na nity", a lakier kładli bez większego obklejania, więc mam częściowo przewody i uszczelki w kolorze ;/
Blacharsko mam do ogarnięcia:
Z grubsza to wszystko.
Najgorsza jest podłoga pod nogami kierowcy, tylny lewy błotnik, cały tył, drzwi pasażera od spodu. Prawy próg i jedna dziura w podwoziu. Wiadomo, purchle przy szybach etc. Podłoga w bagażniku nitowana.
Mechanicznie
Silnik odpala od strzała, chodzi bardzo ładnie, ale lubi dymka puścić, i trochę leci olejem z rury. W przyszłości rozważam wymianę jego na 2.0 V6. Więc w tym sezonie poza olejami etc to go nie ruszam.
Zawiszenie - wszystko. Jest źle.
Układ kierowniczy - prawdopodobnie przekładnia do wymiany.
Skrzynia biegów - rzęzi (uspokaja się po wciśnięciu sprzęgła).
Gaźnik - brakuje cięgna które steruje górną przepustnicą.
Układ hamulcowy - Przód strasznie piszczy, czasami pedał wpada prawie do samego końca.
Wnętrze:
Boczki drzwi - ideał.
Fotele są zaszyte "pokrowcem" więc myślę, że nie ma co tam zaglądać. Na pewno gąbki sparciały. Na wiosnę w przyszłym roku chcę się tym zająć.
Planuje go odbudować w ciągu 2 lat, jak wyjdzie czas pokaże :)
AKTUALIZACJA 3.06
Z racji, że mieszkam we Wrocławiu a naprawiam Taunusa u rodziców w Warszawie, zrobiłem taunusem już 1500km odkąd go mam i z każdym kilometrem lubię go coraz bardziej, mimo, że znajduje coraz więcej rzeczy do roboty :)
Podczas ostatniego wyjazdu wymieniłem mu:
- Końcówki drążków kierowniczych (przy okazji wyszło, że przekładnia jest do wymiany/regeneracji).
- Wszystkie sworznie wahacza
- Elementy gumowe/tuleje zawieszenia przód (za brakło mi tylko tulei do sanek - w drodze)
- Zregenerowałem zaciski hamulcowe przód
- I oczywiście wymieniłem płyn hamulcowy
Niestety
- Z mostu delikatnie leci olej i zalewa tylne szczęki.
- prawe mocowanie tylnego mostu jest dosyć mocno skorodowane. chciałem wymienić tuleje z tyłu ale bałem się tego ruszać. Nie byłem przygotowany na tak szybkie rozpoczęcie spawania :) Za dwa tygodnie będę wzmacniał to mocowanie i wymieniał wszystkie tuleje z tyłu, przy okazji spróbuje dowiedzieć się skąd mi leci ten olej na szczęki.
Komentarze użytkowników
Kolejna ciekawostka: to jest TC II, a nie TC III :) z trójki ma przednie błotniki i kierunkowskazy.
Ogólnie fajny wóz, wymagający trochę więcej pracy.
Sam jak go pierwszy raz zobaczyłem (około 2 lata temu) w jakimś ogłoszeniu, zacząłem się nim interesować :) Od razu przypadł mi do gustu. Na szczęście w końcu ktoś go kupił, więc mam problem z głowy:)
No to gratulacje! Bardzo ciekawe połączenie kolorystyczne :) Widać, że sporo będzie przy nim pracy, z tego co piszesz to nie tylko blacha jest w kiepskim stanie. I potwierdzam, to jest tcII. Powodzenia
Tak to Taunus TCII i naturalnie nie coupe tylko sedan 2-drzwiowy. Zawsze polecam chwilę pojeździć zanim się zacznie remont, żeby złapać tzw. bakcyla. Ale biorąc pod uwagę stan auta, jazda może nie być przyjemna. Fajnie, że wiesz o co chodzi i robisz to świadomie. Szukaj oryginalnych błotników i kierunków ....i powodzenia!!!
"Skrzynia biegów - rzęzi (uspokaja się po wciśnięciu sprzęgła)" - rozsypało się łożysko oporowe wysprzęglika.
40 tysi i bydzie pikny...
Braknie:/ ale już będzie fajnie:)
Dzięki za komentarze :)
Przyznaję rację to jest TCII, dzięki :)
Co do błotników podczas ostatnich prac przy Taunusie, właśnie stawialiśmy, że te błotniki mogły być wymienione, gdyż to jedyny element który nie posiada korozji w taunusie. Będę chciał je wymienić na oryginały ale to na samym końcu odbudowy. Teraz potrzebuje tylne błotniki/reperaturki. Kilogramy szpachli na nich niestety.
Co do skrzyni biegów też obstawiałem łożysko, choć w innych autach jak mi padało to bardziej rzęziło przy właśnie wciśniętym pedale niż na "luzie".
W przyszłym tygodniu przy okazji wymiany podpory wału wymianę łożysko oporowe.
No mój niby lepszy stan ale też kupę roboty jest.... a podobnie jak ty robię auto w rodzimej miejscowości -120 kilosow w jedna stronę...wszystko trwa i kosztuje .... powodzenia. Ale frajda niezła z roboty jak już jej ubywa...
Panowie potrzebuję waszej pomocy.
Miałem na początku roku cięższe chwilę i taunus poszedł pod młotek. Sytuacja się na szczęście znacznie poprawiła i nie mogę sobie wybaczyć tej decyzji, czy może jest ktoś kto jest właścicielem tego taunusa albo wie gdzie go szukać?
Za wszelkie odpowiedzieć serdecznie dziękuję 🙂
Police ... może czas poszukać dla Ciebie jakiejś TCII 2d? ;)
Dzięki za odpowiedzi :)
Żałuję, ze nie widziałem waszych odpowiedzi, od czasu do czasu wpisuję hasło Taunus na OLX i szukam tego chrupka, choć podejrzewam, że przez jego bardzo kiepski stan blacharski mógł już skończyć na złomie (oby nie!).
Uruchomiłem powiadomienia z poczty od tego forum, może mi się jeszcze poszczęści :)
Pamiętacie może jego ostatnią cenę?
Na koniec taki chwalipost, pod koniec 2020r moje serce skradł inny wóz w fazie rozkładu blacharskiego mianowicie Mercedes MB100, nie mogłem mu odmówić, po 4 miesiącach targowania, nabyłem go, przez prawie rok remontowałem, a pod koniec ubiegłego roku udało mi się objechać nim Polskę po obrysie. Ciekawi fotek znajdą je na IG: tripmajster
Inne samochody przechodzą przez moje ręce, jednak tego taunusa do teraz nie mogę odżałować, obyśmy się jeszcze spotkali :)
[Dodaj komentarz]