:: Czwartek, 10 Październik 2024 - 00:28 ::

Strona Główna ::   ::   ::  Moje konto :: Zaloguj

Samochód:	Ford Taunus 1974
Właściciel:	nonka24
Utworzona:	2009-03-26 14:39
Aktualizacja:	2016-11-27 11:10

Znalazłam kiedyś ogłoszenie na alledrogo, że ktoś chce sprzedać dziobaka:) Euforia jaka mnie opanowała była niesamowita, aż do momentu zobaczenia GO na własne oczy!!! Jak kiedyś ktoś napisał "smutek ogarnął mnie wszechobecny" ... ale i tak chciałam go mieć :)

Plan był następujący:
- kupujemy
- remontujemy
- jeździmy

Kolejny raz przekonałam się, że trzeba liczyć siły na zamiary...

Opcja Nr 2.
Kupujemy drugiego - przekładamy to co lepsze i w drogę...:)
I znowu wielka radość, euforia, że za jakiś czas będziemy Go nareszcie mieć :)

Więc znowu:
- kupujemy
-remontujemy
- jeździmy

I znowu udało się tylko kupić... środków pieniężnych na remont nie było więc stał sobie dziobaczek całą zimę pod gołym niebem i czekał co z nim będzie.

Stwierdziliśmy więc, że do trzech razy sztuka:) i ruszyliśmy na łowy...
Cała akcja przeprowadzona była, w taki sposób, żeby nikt nic nie wiedział. Najpierw trzeba było wyzbyć się klamotów z podwórka, żeby mieć odpowiednią ilość środków płatniczych na zakup czegoś konkretnego. W wyniku wyliczanki "entliczek pętliczek..." bęc wypadło najpierw na "złomki z podwórka" a potem na nasz środek transportu - czyli caravellę. Aż żal :( ale czego się nie robi, żeby mieć starego forda :))))
Pod wpływem chwili i totalnego zauroczenia - jeden telefon do dojczlandów i wyjazd :))) 24 godziny oczekiwania i.... JEST!!!!


Została tylko zabawa w dokończenie remontu zaczętego przez Pana Niemca :)
Miałam taki plan, żeby pokazać go jak będzie zrobiony - żeby nie zapeszać :))) Ale jest już w połowie polakierowany więc chyba już wszystko się uda. Zostało składanie i rejestracja - mam nadzieję, że na żółte blaszki:)

25.03.2009 :) pierwsza wycieczka z lakierni do garage :)
pomalowany, poskładany i już oko cieszy:))


09.04.2009 :) no i dostaliśmy dokumenty od Konserwatora. Zostaliśmy (tzn. dziobaczek) wpisani do rejestru pojazdów zabytkowych. :):):):)

troszkę cierpliwości i ... "słoneczne blaszki"

A co najważniejsze wrażenia z jazdy niesamowite....

[Dodaj komentarz]