może i był po remoncie ale chyba pod sprzedaż ;p, bardzo źle z nim "nie" jest. Na pewno był bity, domyślam się, że po dachu, niby zdrowy, a po zdjęciu wykładziny na podłodze i dotknięciu śrubokrętem zrobiłem 4 dziury z czego jedna o średnicy spokojnie 6 cm. Elektryka robiona nie wiem przez kogo ale elektromechanik to nie był. Nie działało ogrzewanie tylnej szyby i zapalniczka, (kable były podłączone ale nie te co powinny) szpachli więcej niż to auto waży ;p. Postępy: szpachla zdarta, elektrykę już zrobiłem ku mojemu zaskoczeniu szyba grzeje, to chyba cud, teraz dostanie nową podłogę, uszczelki i lakier (czarną perłę)