Galeria
Ford Granada 2.3V6
Samochód:Ford Granada 2.3V6
Właściciel:szafa
Utworzona:2009-06-04 23:17
Aktualizacja:2016-11-27 10:50


Hmmm Kolejny zupełnie nie przemyślany zakup :p Szybka decyzja i załatwiamy:) Pierwsze oględziny pokazują stan idealny:)... pod Czarny Mat :P Mniej więcej wszystko obadane, ale decyzja jeszcze nie zapada. Kolejna wizyta. Już w drodze na miejsce Baddie dostał pierdzielca z podniety że kolejny Ford dołączy do rodziny więc z radości zrobił slalom po ulicy uraz chodniku strasząc całe osiedle :P Jesteśmy, dotarliśmy... no to czas się zabrać do roboty. Drobne modyfikacje układu paliwowego za nami:) teraz walka z hamulcami. Ani drgną no nic a nic... Nie ma strachu Impulsator kinetyczny z naprowadzaniem trzonkowym w dłoń :D... Działa:) Czas na rundkę po osiedlu :p Niestety osoby sądzące że posiadają władzę w niebieskich mundurach się przyczepili.... Zawsze są tam gdzie nie trzeba. Hmmm kolejne wydatki :P Potem jeszcze drobne sprzątanie samochodu :P i pakowanie jakiś części do bagarka i na tylna kanapę. Załatwienie papierologi i pierwszy etap za nami:) Czas odwiedzić i poznać Javkę :) PO drodze jak że by mogło być bez atrakcji. Wskazówka temperatury bardzo dynamicznie podchodzi pod czerwone pole. Nagle w samochodzie robi się bardzo gorąco... nie ryzykujemy spadamy w boczną uliczkę. Chwile konsultacji. Jedziemy to już tylko kawałek. Godzina 18:30 rozpoczynamy przygotowania pod lakier. A wyglądało to tak: Mokra szmata zmywa brud, następnym jakże odważnym krokiem jest szlifowanie! Nie mam zielonego pojęcia co było wyszlifowane a co nie, cos było na pewno:) teraz już tylko kosmetyka, sucha szmatka i malujemy:) W tym zadaniu Javka sprawił się idealnie...(Gorzej już być i tak nie mogło, więc jest tylko lepiej:)) Jeszcze tylko oględziny i podliczenie kamarowych denatów na tylnej klapie... ponad 30 Malowanie zatwierdzone pozytywnie:) Ok. 21:30 samochód jest już gotowy do drogi:) Jeszcze tylko krótka wizyta w jadłodajni i ogień do domu:) Doga odbyła się bez większych problemów, co nie znaczy bez atrakcji :P Każde mocniejsze hamowanie kończyło się slalomem na dwa pasy :D Bezpiecznie dotarłem do domu ;) Szybie zapoznanie Granada i Rodzice. Ku mojemu zaskoczeniu mogłem spać w domu :P Tak to mniej więcej było:)

Akcja Granada oczami Beddiego czyli nie bądźmy rasistami - komary też mogą chcą być czarne!
Zaczęło się standardowo, Szafa zdążył przyjechać do Kraka busem, postać w korku na zakopiance, a ja nie zdążyłem wstać J Kiedy już mnie obudził i wprowadziłem do żołądka wytwór jadalny dający jakąkolwiek energię rozpoczęliśmy oficjalnie akcję 'Granada'. Pakujemy się w Focusa, sprawdzamy czy wszystko wzięliśmy i dzida do Wieliczki, droga minęła standartowo, odkryłem że Focus na dwójce robi stówkę i takie tam. Zajeżdżamy na miejsce, rozpakowujemy się i bez ździwienia stwierdzamy, że nie mamy akumulatora, w końcu wszystko sprawdzaliśmy przed wyjazdem. Tak więc spowrotem do Kraka po aku z Krovy i wracamy. Ja doznałem podniecenia w skutek obecności na pięknym nowym asfalcie serii studzienek po całej szerokości ulicy, więc postanowiłem pokazać Szafie właściwości jezdne Focusa(jakby ich nie znał J ). OK, jesteśmy przy Granadzie, aku podpięty, sekunda na rozrusznik i gada. No to próbujemy ruszyć. Ni przyrodzenie, hamulce trzymają. Do góry Dziwke, koła tylne ałt, impulsator kinetyczny w ruch i już auto mobilne. Dla rozruszania hamulców postanowiliśmy podjechać kawałek do sklepu im. Ryśka Lidla po prowiant wszelkiej maści. Hamulce troche rozruszane, wracamy do Trzypiona, a tu jedzie policyjne Ducato i dziwnie patrzą się na nas. Nie jest dobrze - długa pod dom, parkujemy, ale oczywiście mnie zastali jeszcze w samochodzie... Skończyło się stówką dla mnie za jazdę bez dokumentów i zatrzymanym dowodem za brak przeglądu. c.d.n

Dobra, skoro auto mobilne, to pakujemy części ile się da i czas lecieć do Mat Co. Garage, czyli opierdzielić auto na czarnymat u Javki Podróż odbyła się bez większych stresów, oprócz tego, że Granada niby się zagrzała trochę. Zamiana miejsc, ja siadam do Granatnika, szyber otwarty, szyby też, grzanie na max i jedziemy Na miejscu szybkie oględziny i zabieramy się za przygotowanie do lakie... Przepraszam, zdrapujemy śmieci pod mat Szybki wet szmating, objazd papierem, jeszcze raz szmtaing z rozcieńczalnikiem i wiooo z kompresorem. Javczan spisał się jak zwykle na medal. Piękny zaciek na drzwiach, jest ZUO Oczywiście nie mogło zabraknąć znaku rozpoznawczego Mat Co. czyli dziesiątek przylepionych owadów i kory sosnowej Auto w miarę podeschło, zdzieramy gazety i taśmy, dolewamy wody i wio do Kraka, zahaczając o ekskluzywną jadłodajnię KFC w celu spożycia drugiego śniadania(godzina 22). Rozstajemy się w pokoju i z moimi gratulacjami jeżdżącego Forda, co dalej się działo niech dopisze Szafa, bo ja spokojnie sączyłem piwko w domu, kiedy on podążał zakopiankowym hajłejem
The End

Wielkie podziękowania dla Beddie'go i Javki

Co już zrobione z Granią:
Granada dostała nowy płyn hamulcowy, reperaturki tłoczków oraz cylinderków hamulcowych, nowe klocki hamulcowe.
Tuning oświetlenia zegarów:) wreszcie cokolwiek widzę:D
(Droga z Krk była bardzo na..oko:P)
Kolejna delikatna zmiana: chromiksowe ramiona wycieraczek:) szczegół ale cieszy:)
Nowa skrzynia biegów:) zmieniona pod domem w spartańskich warunkach. Wszystko byłoby super gdyby było tak z 20 cm więcej miejsca pod samochodem:P
Wielkie sprzątanie wnętrza, mycie plastików.
Porządki w kablach:)
Nareszcie legalna instalacja Eldzitro:) More Power:p hehehe
Zwalczyłem awarie kierunkowskazów
Walczę dzielnie o przegląd by dowód odzyskać:P

aha, dodaj "P.S. Panowie policjanci na odchodnym powiedzieli, iż ktoś im doniósł, że ktoś szaleje po ulicy Fordem Escortem "ale ludzie się nie znają". Faktycznie się nie znają, toż to Focus był :P

Aha po raz drugi. Skargi oraz zażalenia za długość prosze kierować do Beddie'go drogą mejlową z załączonym: zdjęciem, życiorysem, zaświadczeniem o nie karalności. Odpowiedzi Negatywne będą odsyłane niezwłocznie.

Aha na fotkach Grania jako wół roboczy:) Transport serducha do Taunusa:)

Ostatnie foto z dedykacja dla Beddie'go:) Bo to Ja jestem RockandRolla:P

Dziwek wrócił do domu:) po tygodniu u mechanika, który zaowocował otrzymaniem przeglądu:) wszystko było by fajnie gdyby... Jeździła...
Mam przegląd ale tak: zero wolnych obrotów... zaczął lać magiel czego nie robił wcale... tracę czasem jeden garnek... a żeby przełączyć gaz/bena muszę z 10 minut powalczyć... Kur... mechanicy


No To grania zaliczyła pierwszy zlot:) GOP Party w Szczyrku:) Nowe zdolności wysoko górskie zdobyte:)


Nie chce ktoś mojej Dziwki kupić?? Nie zajechana, zawsze chętna do ostrej jazdy, nigdy nie szczela humorkami, nie mówi że głowa boli, Czarna! taka odmiana (każdy lubi coś "nowego")
Aha Dziwka nie jest wybredna! z każdym i wszędzie!
Pisac w razie zainteresowania:)


Kolejna impreza zaliczona bez najmniejszego zaksząknięcia czy jakichkolwiek bub:P
Walduś świadkiem że nie ma mocnych na Dziwkę a i jaką furorę robi:)
Dziwka zalicza XI Tyski Festiwal Ryśka Riedla w Chorzowie:)

http://www.festiwalryska.pl/galeria.php?id=48&stro=1
Ander dzięki za foty pamiątkowe:)

niestety ale jest na sprzedaż:(

No i pojechała do nowego właściciela... A taka fajna dziwka była...

The End
Komentarze użytkowników
Pizda jesteś, nie rocknrolla, because the real rocknrolla wants the fuckin' law!
Maciek_vel.Beddie  [2009-06-04 23:33]  
I żądam tantiemów za publiczne pokazywanie mojej dupy!
Maciek_vel.Beddie  [2009-06-04 23:35]  
to ze jestescie nienormalni to kazdy wie i kazdy taki jest ;) ej przywioze wam tana za ile go pomalujecie "profesjonalnie" :D ze zdraciem lakieru? :D kubełek z KFC starczy? :D
Cinekas  [2009-06-04 23:42]  
Ok :) ale jaki kolor ma być? Bo jak czarnymat to licz się z kosztami ok 100zł... Tak wiem. Majątek! ale nie wolno oszczędzać na lakierze. Pamiętaj:P
szafa  [2009-06-04 23:46]  
No to Szafa, kolekcja Fordów rośnie! Gratulacje! Ale mam nadzieję że Twoja Grania będzie jeździć ... bo z tego co słyszałem ... to Beddie też ma podobną, ale straszy gołębie jakimś "eskortem" ;]
amator  [2009-06-05 08:20]  
Moja Dziwa popiernicza zdrowo:) Dziś zajechała na przegląd i miejmy nadzieję że go jakoś przejdzie:P a nawet jak nie przejdzie to i tak będzie jeździć:)
szafa  [2009-06-05 12:13]  
ale parch :P
Kuki.vel.KrZaK  [2009-06-05 12:53]  
Parch Parchem ale takie wyposażenia jak w nim mam to nikt nie ma NIKT! I każdy będzie mi zazdrościł jak tylko ujawnię te sekrety xD
szafa  [2009-06-05 13:10]  
full wypas? klima fotele lusterka szyber itd itp?
Cinekas  [2009-06-05 15:08]  
Lepiej stary, to wiele osób ma, takiego wypasu mało kto :D
Maciek_vel.Beddie  [2009-06-05 19:07]  
Beddie na razie nie zdradzamy tego sekretu:) Strzeli sie potem całą prezentację Mojego Wyposażenia:) albo zrobimy osobny katalog:):P
szafa  [2009-06-05 21:04]  
No mow! :P
Cinekas  [2009-06-05 23:51]  
Cierpliwym trzeba być:P Katalog się ukaże tylko zdjęcia sie porobi:P
szafa  [2009-06-06 00:09]  
szafa gratulejszyn ... "luz braders" taki jakiś :) hehe - nie wylukałem was w okolicach wieliczki ... trza dzwonic do starego czasem :)
Biger  [2009-06-06 21:24]  
Będziemy jeszcze nie raz:) wpadniemy popatrzeć na Vinyla na żywo:)
szafa  [2009-06-06 22:26]  
wersety
teksty wypisywane na aucie niczym wersety z koranu na indyjskich ciężarówkach ;)
amator  [2009-06-25 03:16]  
powinna służyć jako tablica dydaktyczna w podstawówkach :)
Kuki.vel.KrZaK  [2009-06-25 09:16]  
dooobra jest, wkoncu przeszła wysokogórskie testy wytrzymałościowe :) Mobilna stacja dydaktyczna, lekcja histori + mechaniki w jednym
fakedeth  [2009-06-25 10:44]  
No i dziś Dziwka straciła silnik... a mianowicie się tak po prostu i po ludzku urwał.... na dniach reanimacja:P ale na urwanym silniku dobre 150km zrobiła:P szczyrki nie szczyrki więc lekko na górkach nie miała:P
szafa  [2009-07-07 21:34]  
A to wyposażenie :D Niby zajebiste :D wiesz co... :D
Cinekas  [2009-07-07 22:29]  
A masz takie?? NIE!! hehehe:)
szafa  [2009-07-07 22:31]  
a mam :D
Cinekas  [2009-07-08 00:33]  
Cinek, Ty masz tylko hiper drewno, a nie masz takiego setu jak Szafa :P
Maciek_vel.Beddie  [2009-07-08 01:16]  
Hehehe a jaki to ja mam set? bo juz nie pamiętam cośmy tam nakombinowali:P
szafa  [2009-07-08 01:19]  
brodzik... :D Moj wozi drewno :D wyrywa drzewa :D Pali sprzegło :D Odpada rejestracja :D zderzak na trututki :D Maska na dwie linki holownicze mocowana :D smarowanie tylnych hamulcow :D bicie w kiere :D cos jeszcze? :D
Cinekas  [2009-07-08 02:12]  
Kurde.... Dlaczego ją sprzedałem:( ehhh
szafa  [2009-12-14 00:58]  
szafa czym ty teraz bedziesz jezdzil dlaczego sprzedales grenie
Tive  [2009-12-14 07:11]  
Bo 4 fordy to za dużo jak dla mnie niestety... Poza tym jak już miałem jeżdżącego forda to przy nim dłubałem, zamiast składać Taunusa. Trzeba było wybierać...
szafa  [2009-12-14 10:27]  
nieszkoda ci grenia jest fajna ja jakos mam czes na trzy auta ale robie je po koleji sierka pekala ale jest uratowana i jeszcze dlugo pojezdz vw2 po wypadku jezdzi a teraz taunus jego kolej ale naprawde szkoda a co bedzie z nia
Tive  [2009-12-14 19:46]  
Jeździ:) to wiem :) a co dalej? znając nowego właściciela to pójdzie do ludzi żeby dalej jeździć:)
szafa  [2009-12-14 20:12]  
to dobrze myslalem ze na dawce albo cos gorszego
Tive  [2009-12-14 20:34]  

[Dodaj komentarz]